Audiohobby.pl

[AS] Klub miłośników kwartetów smyczkowych

Tad46

  • 48 / 5858
  • Użytkownik
03-11-2008, 17:50
Jakość nagrań Haydna przez kwartet im Kodaly\'ego: muzycznie są "tradycyjni", zarówno w intonacji, frazowaniu jak i ogólnym brzmieniu. Nie mają też lekkości grania kwartetu im. Emersona czy też wiedeńskiego im Berga (tego ostatniego chyba najbardziej lubię z tradycyjnych: wystarczy posłuchać op. 76). Są to takie średnie nagrania, na plus trzeba zapisać to, że faktycznie muzyka brzmi naturalnie. Technika nagraniowa: różni się od płyty do płyty. Ogólnie nie jest źle, aczkolwiek dźwięk zwykle jest ciemny, przytłumiony, z taką sobie stereofonią. W niektórych opusach jest spory pogłos (ale nagranie wszystkich kwartetów przez zespół z Los Angeles CAŁE brzmi jak ze sztucznym pogłosem).
Ogólnie, zwłaszcza za tę cenę, wykonania relaksujące, do odpoczynku. Do wyżyn interpretacji, jak Mozaiki czy kwartet Berga, nie należą.

Tad46

daGambus

  • 84 / 5865
  • Użytkownik
03-11-2008, 19:23
Tad 46 > "...aczkolwiek dźwięk zwykle jest ciemny, przytłumiony, z taką sobie stereofonią...."

No to chyba mamy problem, bo widocznie mamy zupełnie różne nagrania? Nie wiem, na jakim sprzęcie odtwarzasz swoje płyty, bo w zasadzie nie powinno to być najważniejsze - gdyby nie to, że jak z powyższego wnioskuję, ma to jednak zasadnicze znaczenie dla "słyszenia" samej muzyki, jej brzmienia, barw, artykulacji, itp.
Bo dla mnie są to, jak już napisałem, nagrania pełne "naturalnego brzmienia" - i tu zgoda, ale przecież właśnie to oznacza dobrą realizację techniczną, a brzmienie jest ciepłe, ale i szczegółowe, nasycone i naturalne, leciutki pogłos dodaje mu przestrzenności - ale nie kosztem utraty owego smyczkowego ciepła, dokładności i naturalności, a i stereofonia jest OK - więc czego się czepiać? Doprawdy nie mam pojęcia, np. na tle nagrań Amadeus Qt. czy wielu innych, to po prostu ekstraliga...

A co do interpretacji - no cóż... "tradycyjność" jest w moim pojęciu zaletą, to wysoki poziom najlepszych węgierskich kwartetów, a to już prawdziwa "Liga Mistrzów". Nie twierdzę że są naj- naj- najlepsi, pewnie nie, zresztą nie sposób chyba nagrać cały komplet kwartetów na jednakowym poziomie, choć z pewnością poniżej poziomu przyzwoitości nie schodzą chyba wcale. Ja też kocham Mosaiques, ale to nie przeszkadza mi cieszyć się i inymi wykonaniami.  
Zresztą może kiedyś znajdę entuzjastyczne recenzje sprzed paru lat, choćby Stefana Riegera, jeśli to kogoś miałoby przekonać... bo na pewno, w przeciwieństwie do Tada, nie będę do tego boksu nikogo zniechęcać - a jako komplet jest z pewnością jednym z dwu najlepszych, (jeśli nie najlepszym) z  dostępnych na rynku.

Co nie oznacza, że nie warto słuchać innych zespołów, może nawet nie tak znanych... Swoją drogą, Haydna Mozaików można nabyć teraz w dwóch 5-cio płytowych zestawach i w niezłej cenie, ale jaka szkoda, że nie nagrali już nic więcej...

Pozdrawiam! :-)

Tad46

  • 48 / 5858
  • Użytkownik
03-11-2008, 21:24
O, ja nie zniechęcam, ja tylko uprzedzam! Swoje odczucia "techniczne" miałem w większości odsłuchując na słuchawkach hi-endowych, z wzmacniaczem hi-endowym słuchawkowym (chyba), z CD Densena (średnia półka Densena). Potrafi toto pokazać kolosalne różnice w realizacji technicznej. A przy okazji to mam coraz większe upodobanie do nagrań analogowych (na CD), jakoś brzmią mniej męcząco.
Jeśli chodzi o nagranie kompletów, zgodziłbym się. Los Angeles są może ociupinkę lepsi technicznie, ale ten pogłos mi bardzo przeszkadza.
Oczywiście, każde nagranie jest tylko jedną z interpretacji, dlatego mam ich tyle :-) Kodalych słucham do snu, co wiele mówi o moich upodobaniach.  
Przy okazji, dostępne były wszystkie kwartety Haydna w nagraniu Tatrai Quartet (na LP). CHyba większość jest na CD, to są bardzo dobre nagrania.
Tad46

daGambus

  • 84 / 5865
  • Użytkownik
04-11-2008, 20:40
Tak, Tatrai Qt. miałem kiedyś na LP, ale nie Haydna tylko Schuberta, uwielbiałem ich słuchać...
Sprawdziłem i wersje CD niektórych opusów Haydna są w ofercie Presto Classical, ale niestety nie na stocku, tylko muszą ściągać z Hungarotonu - zastrzegają, że to może potrwać...

No chyba że komuś udało się już coś zamawiać wprost od naszych bratanków? Gzie i jak, bo że Hungarton ma się nieźle to wiem na pewno...
:-)

broy

  • 179 / 5907
  • Aktywny użytkownik
04-11-2008, 21:30
Szkoda, że boks KQ został przepakowany w tekturki i jeszcze do tego zdrożał. Dziwna polityka, szczególnie jak budżetowy label ;-) Aktualnie jestem na etapie oczekiwania na boksy Alban Berg Q. Jest tam sporo interesujących utworów, zwłaszcza w zestawie współczesnym.

W dzisiejszym "Dzienniku" dość interesująca recenzja nowego nagrania Kwartetu Śląskiego z utworami HMGóreckiego (foto parę postów wyżej).

Pzdr fanów kameralistyki!

daGambus

  • 84 / 5865
  • Użytkownik
04-11-2008, 21:45
^broy
nie twierdziłem, że ten nowy boks został przepakowany w tekturki, jedynie zapytałem i wyraziłem przypuszczenie i obawę, bo na  Presto ukazał sie w nowej szacie graficznej (widać nestety tylko stronę czołową) i zdecydowanie potaniał !!!
Za to stary boks na jpc.de podrożał, o to mi tylko chodziło!
Pozdrawiam!

broy

  • 179 / 5907
  • Aktywny użytkownik
05-11-2008, 10:54
Zgadza się! A nowy stary boks jest niestety w kartonikach :-( Takie czasy...

daGambus

  • 84 / 5865
  • Użytkownik
05-11-2008, 11:52
Tym niemniej - polecam... gdybym go nie kupił, poełniłbym jeden z największych błędów w (melomańsko-audiofilskim) życiu...
;-)

daGambus

  • 84 / 5865
  • Użytkownik
05-11-2008, 13:42

dong

  • 541 / 5921
  • Ekspert
06-11-2008, 14:29
oba pięciopaki Haydnowskie Mozaików pojawiły się właśnie w Presto, w dodatku od razu załapując się na promocję Naive:
http://www.prestoclassical.co.uk/r/Naive/E8923
http://www.prestoclassical.co.uk/r/Naive/E8924

pastwa

  • 3818 / 5952
  • Ekspert
07-11-2008, 23:18
Moze sie i wpraszam z tym wpisem w ten watek,ale nie chce zakladac kolejnego (a moze powinienem?), ale znalazlem niezly pretekst aby wyjsc ze swoja wyciagnieta reka tutaj wlasnie, jestem urzeczony wrecz gra kwartetu Lasalle, grajacym Ligettiego z ponizszej plyty, a dokladniej, tak wykonawcami (i nie tylko tym kwartetem, patrzac na caly album) jaki i samym kompozytorem, ze wskazaniem na niego wlasnie. Moja prosba jest nastepujaca, prosze mi podsunac wszelakie nagrania/albumy innych kompozytorow zahaczajace o takie granie/styl, to jest chyba jedna z najblizszych mi plyt z calej mojej klasycznej kolekcji.

moze jeszcze maly cytat osoby postronnej o tym albumie:

This disc features superb performances of some challenging works. TheEnsemble Intercontemporain, conducted by Boulez, capture the strangeunderwater-like sonorities of the opening movements of the chamberconcerto with real verve, and play the latter movements which sound likefailing clockwork and broken machinery with their usual panache. This istruly a magnificent work, and improves with every listen. At timesLigetiis guilty of empty gestures, but this is not true of this piece.Everything contributes to the work\'s transition from subdued order tomechanical chaos.
The String Quartet no.2 is also a fine piece of music, but is perhaps alittle too similar to the chamber concerto to sit happily on this disc,and \'Aventures\' is merely silly, a sort of pastiche of Schoenberg\'spierrot lunaire, but with none of that piece\'s expressive qualities.
\'Ramifications\' is an interesting study in microtonality that anticipatessome of the work carried out in more recent years at IRCAM in Paris. Thiswork begins with the string players playing out of tune with one another,and as the piece progresses they gradually and unintentionally harmonise.As with the chamber concerto, the piece focuses a gadual transformation,but in this case the piece becomes more soothing as it nears the end.
The disc is completed by the hypnotic, cloud-like \'Lux aeterna\'. Thispiece has a kind of transcendental beauty achieved by the feeling ofstasis of the harmonic progressions. This serene conclusion is reminiscentof the 1st movement of the chamber concerto, taking the disc fullcircle.
Aventures aside, this disc is of a consistently high quality. Anyonelooking for melodies will be disappointed though, but the genius of Ligetilies in his use of harmony and timbre. That said, this music is by nomeans without incident, both the chamber concerto and the string quartetno2 are constantly surprising and very satisfying if given time.

z gory dziekuje!

Tad46

  • 48 / 5858
  • Użytkownik
11-11-2008, 17:59
Nie znam Ligettiego, może powinienem poznać. Kupiłem za to Góreckiego z Kwartetem Śląskim i nowe nagranie kwintetu Zarębskiego. Nie posłuchałem jeszcze... Jak nie znacie Zarębskiego, zachęcam, to bardzo dobra muzyka (i mało znana).
Tad46

pastwa

  • 3818 / 5952
  • Ekspert
11-11-2008, 22:22
Tad,

A jak kupujesz plyty w Polsce to gdzie, jesli mozna wiedziec, bo to moje bycie poza krajem to miecz obosieczny, nic niemalze z wymienionych (Zarebskiego mam na mysli glownie) powyzej nie moge znalezc, wiec pomyslalem, ze dokonam zakupow juz u nas.

pozdr

Tad46

  • 48 / 5858
  • Użytkownik
11-11-2008, 22:30
Obie płyty (naprawdę 3, Górecki jest na 2) kupiło mi się spontanicznie w empiku. Empik wysyła, chyba też za granicę, jak nie empik, to korzystam z merlina.
Z ambitniejszymi płytami polskimi nie jest zbyt dobrze.
Tad46

pastwa

  • 3818 / 5952
  • Ekspert
11-11-2008, 22:44
Przypomnialo mi sie, ze kiedys cos na gigancie kupowalem, ale niestety pod Zarebskim wyskakuje \'pustka\', wszedlem wiec na Merlina, ale tam jest tylko jedna pozycja jako \'Julian Zarebski\' - Piano.... Powalcze jeszcze, moze jutro, a najlepiej sie przejde do empiku jak juz bede na miejscu. Jak bys jeszcze mogl w wolnej chwili wpisac pelne tytuly tych pozycji, bylbym wdzieczny, latwiej bedzie szukac i pytac.

ps. za to z Goreckim nie ma problemow.