"Robi68, takie rzeczy to nie u nas. :) Kto by się tam do błędu przyznał. Trzeba wmawiać wszystkim w koło, że się przepłaciło te 1500zł z premedytacją, żeby mieć lepszy - ten sam - produkt, a on na pewno jest lepszy, bo więcej zapłaciłem. Tam gdzie taniej, to podróba, drugi gatunek, itp. Czyli podsumowując - ratujemy swoje dobre samopoczucie uzasadnieniami możliwie odległymi od logicznych i inteligentnych. W żadnym wypadku nie można mówić o wygrzaniu czy zużyciu produktu, bo to wyjdzie za jakiś czas, kiedy te nowe, polskie też się wygrzeją, ale tę smutną wiadomość zachowamy dla siebie, szczególnie że na forach będzie już hype na co innego i kto by tam wracał do Denonów."
Dokładnie tak. Nic dodać nic ująć.
"Tak na chłopski rozum prędzej bym uwierzył że te w Polsce są b-stock niż w Anglii jeśli mam być szczery :)"
I wszystko w temacie :)
Ja jestem pewien prawie na 100% że te angielskie to żaden gorszy sort. Wytłumaczył mi to kolega brodacz. W sumie nie miałem jak zaprzeczyć, bo się nie dało. Swoją drogą dobrze że to wszystko wyszło teraz. D7100 bez tego basu? Więc jednak pan który mówił Soundmanowi że jego D7100 straciły mocno na basie i po jakimś czasie zaczynają grać bez polotu miał rację. Kto by pomyślał. No cóż... W takim razie dzięki panowie za te wszystkie informacje no i niestety... żegnajcie Denony. A więc jednak Beyerdynamic T5p, kto by pomyślał co Majkel? :)