Audiohobby.pl

Denon AH-D600 & AH-D7100

Soundman

  • 775 / 4229
  • Ekspert
07-09-2013, 13:24
Cypis ,niedawno miałem okazję posłuchać właśnie D7000, pożyczyłem od kolegi Piotrasa z forum. Świetne słuchawki, bardziej półotwarte niż zamknięte. Jak dla mnie grały z większa przestrzenią niż D7100 , bas mniej dudniący, przyjemniejszy w odbiorze. Jedynie ta rozjaśniona góra i średnica zaskoczyła mnie w tak drogich słuchawkach. Przekaz tracił na wierności i naturalności ale to ocieplenie brzmienia nadawało uroku całemu odbiorowi. Gdybym miał więcej kasy to bym je wziął , do elektroniki jak znalazł.

lancaster

  • Gość
07-09-2013, 13:40
Soundman, mieszkam w Poznaniu wiec kawałek drogi. Nie musisz mnie przekonywac ze dźwiek nie bez wad potrafi zauroczyc.
Wiem, wiem... ostatnio sie czyta ze oto sprzet gra lepiej niz muzyka na zywo. Nawet nie ostatnio bo juz w programie Sonda z poczatku lat 80 ubiegłego wieku redaktorzy przekazywali opinie "ekspertów" o C D playerze Philipsa z tamtych lat : "dźwięk lepszy niz na sali koncertowej". Jeden z ciekawszych trendów marketingowych w audio ogólnie. Całe szczescie że nowy trend nie orzeka, ze naturalna kobieta nie jest mniej kobieca od najnowszego japońskiego robocika ;-)
...choć cholera wie, zyjemy w nowoczesnej Europie a nie w jakimś zaścianku i moze taki trend gdzieś juz tez ma miejsce.

W kazdym razie wierze na słowo ze sluchawki potrafia zauroczyc, tylko Panowie skale wexmy do opisów bo jest szanasa na normalne forum dla milośników dobrego dźwięku. Bez budzenia wielopiętrowych oczekiwan za to z sensownymi informacjami odnosnie konfiguracji - bo to w tym sporcie podstawa.

jjurek

  • 2067 / 6036
  • Ekspert
07-09-2013, 13:54
>> Soundman

Porównywałeś swoje LCD z HE-6?

Nie miałem okazji słuchać LCD, natomiast dobrze napędzone HE-6 (żadne inne HiFimany) zagrały tak jak mniej wiecej opisujesz (kolumny ATC- też moje ulubione).
O dziwo, w tym samym czasie słuchałem HD-650.  Po paru zmianiach w systemie zagrały niedużo słabiej od HE-6 jeśli chodzi o realizm, zejście i kontrolę basu. Pozostałe elementy dzwięku były mniej więcej na jednakowym poziomie. W tym samym czasie miałem do dyspozycji HD700, 800, DT990, Staxy 507-  żadne z nich nie zagrały tak jak lubię.
Być może to kwestia przyzwyczajenia (na stałe używam HD-650) ale po dłuższych odsłuchach nie zamieniłem HD na HE-6 a takie miałem plany.
Teraz zastanawiam sie nad kupnem LCD o ile zagraja DUZO lepiej od moich staruszków- Sennheiserów.

Soundman

  • 775 / 4229
  • Ekspert
07-09-2013, 15:30
Cześć!
Niestety nie miałem okazji posłuchać HE-6, tylko miałem HE500 pożyczone od Kabaka. Te HE500 nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia, trochę za jasne jak dla mnie, przesadnie zwiększona przestrzeń i mało nasycony dźwięk. W porównaniu z LCD2  wypadały dosyć blado . Dodatkowo małe te pady Chińczyki dali chociaż już na głowie dobrze leżały.
Właśnie  są takie opinie że HE-6 grają mocnym ,masywnym dźwiękiem to może by mi podeszły bardziej. Według opinii są niby lepsze od LCD2 a na podobnym poziomie jak LCD3, wszystko zależy od odpowiedniego wzmacniacza a z tym rzadko jest idealnie.
Niedługo może będę miał okazję posłuchać HD650 to mogę opisać wrażenia i różnice w graniu w stosunku do LCD2.
Miałem kiedyś HD598 i jakoś nie zrobiły na mnie dużego wrażenia, zbyt daleki i mało angażujący przekaz.
HD650 podobno grają ciemnawo dość z mocnym basem to pewnie by Tobie LCD2 mogły podejść, to takie dosyć intymne granie, świetnie sprawdza się w Jazz i Chillout ale w Rocku również. Bas jest jednym z najlepszych w słuchawkach, nie taki jak w D7100 gdzie słychać bum,bum ale taki jak z dobrych starych kolumn, jest i go słychać ale nie dominuje.

Pozdrawiam
Tomek

Soundman

  • 775 / 4229
  • Ekspert
07-09-2013, 15:32
Sorry, miałem wysłać na priva a tu mi weszło, chyba za dużo złocistego napoju....

dankam

  • 112 / 5696
  • Aktywny użytkownik
07-09-2013, 16:44
Różnice między słuchawkami to jedno. Jednak jak wszyscy wiemy gra cały system.
Warto abyśmy w tych dywagacjach pisali też w jakim systemie słuchawki X miały opisywane zalety/wady cechy.
Bo wpięcie jednych słuchawek do jasnego zestawu powoduje krew z uszu a do innego muzykalność i przestrzeń.
Wspominanie z czym grały poszczególne słuchawki da lepszy obraz o nich.

jjurek

  • 2067 / 6036
  • Ekspert
07-09-2013, 20:39
>> Soundman

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
No własnie- jaką masz resztę toru?

Soundman

  • 775 / 4229
  • Ekspert
07-09-2013, 21:58
Słucham muzyki z pc, kabel wireworld Ultraviolet do Asusa One Muse. Posiadam też właśnie na testy Majkelową Black Pearl którą łączę z Asusem zamieniającym się wtedy w Daca.
Na razie wzmacniacz Asusa dzielnie się broni i gra na poziomie Perły co jutro może się zmienić bo będę miał możliwość podpiąć lepsze interkonekty między Perłą/Dacem.

dankam

  • 112 / 5696
  • Aktywny użytkownik
08-09-2013, 12:41
Interconect nie sprawi że BP będzie lepiej wysterowywał LCD, lub impednacja wyjścia wzmacniacza będzie lepiej dopasowana.  
Może sprawić że jak dobrze połączenie ze sobą gra to zastosowanie dobrej łączówki to jeszcze poprawi ale charakteru nie zmieni. Nawet taki za równowartość wzmacniacza. To ślepa uliczka pobożnego życzenia że się da coś zmienić kablami.

folab

  • 297 / 6105
  • Zaawansowany użytkownik
08-09-2013, 12:47
z doświadczenia wiem że interconect  może zmienić sporo ,od łagodnego przestrzennego grania po dynamiczne i nasycone

majkel

  • 7477 / 6105
  • Ekspert
08-09-2013, 14:28
>> folab, 2013-09-08 12:47:53
z doświadczenia wiem że interconect może zmienić sporo ,od łagodnego przestrzennego grania po dynamiczne i nasycone

-> Oczywiście, że tak, a im bardziej przeźroczysty wzmacniacz, tym bardziej może się zmieniać charakter. Jak zawsze gra tak samo bez względu na dobór kabli, to znaczy, że coś narzuca swój sposób grania przesłaniając sporą część pierwotnej zawartości dźwiękowej płyt przy okazji. Tak przy okazji, polecam zadbać o lepszy kabel USB niż Ultraviolet, ale może w następnej kolejności po interkonektach.

ptx

  • 651 / 6107
  • Ekspert
08-09-2013, 15:25
Zmiana interconectu na droższy (teoretycznie lepszy) nie spowoduje drastycznych zmian, zmieni sie delikatnie charakter grania ale nie będzie to rewolucja, wiec nie ma sensu w inwestować w IC, lepiej za ta kasę dołożyć do wzmacniacza.

MAG

  • 2398 / 6092
  • Ekspert
08-09-2013, 15:31
A co myślą koledzy o korekcji skoro wzmacniacze  brzmią różnie może ktoś się na ten temat wypowie.

Odległy korektor wcale moim zdaniem nie poszedł do lamusa ale ...... no właśnie czekam na wykład w tej kwestii co sądzicie o korekcji .

d(-_-)b  MAG






Corvus5

  • 2596 / 5572
  • Ekspert
08-09-2013, 15:48
MAG, korekcji czego?

Synthax

  • 2323 / 4324
  • Ekspert
08-09-2013, 21:23
Dziś z Soundman\'em mieliśmy krótkie, acz owocne spotanie. Zestaw który skompletowaliśmy widać na załączniku. (najmniej widoczny jest interkonekt ale to Cardas Micro Twin 300B, tak a propos dyskusji o kablach).

Choć nie mieliśmy dziś wiele czasu to udało nam się nabyć pewne doświadczenia. Opiszę swoje przemyślenia w rozdziałach:

Mój tor oparty o lampę Espressivo E i ciepły player Pioneer PD9700 podłączony owym Cardasem. Swój tor od paru miesięcy konfigurowałem głównie pod T70. Dźwięk jak osiągnąłem z tymi słuchawkami sprawia mi sporo zadowolenia. Ewidentnie wyciąga z Tesli to co najlepsze. Detale, żywe barwne ale nie kłujące w uszy. Dobrą scenę i ogólną gładkość ale nie zamazanie obrazu. Podobnie ma się sprawa z moimi HD650 które grają w sposób przyjemny i wcale nie za ciemny.

Kilka dni temu pożyczyłem HE500, których brzmienie zarówno z lampą jak i tranzystorem (mocno zmodyfikowany lovely cube -  więcej tam modyfikacji niż cube\'a) bardzo ale to bardzo mi się spodobało. Rozdzielczość tych słuchawek jest wybitne. O ile do tej pory T70 były dla mnie bardzo bardzo detaliczne. O tyle HE500 zostawiają je w tyle..

Analiza zagadnienia ortodynamików skierowała moje myśli na Audeze. Dzięki uprzejmości Soundmana, który jak wiece posiada LCD 2 mogłem ich dzisiaj posłuchać. Jechałem na spotkanie ze sporym zaciekawieniem. HE500 są fenomenalne. Bardzo organiczne przy wokalach, bardzo precyzyjnie przy symfonice, relatywnie gładkie w górze ale bardzo rozdzielcze. Naturalne w przekazie. Coś czego nie słyszałem ani w T1,T5P, DT880 ani w AH-D7100, Grado 325, ani kilku innych modelach dynamicznych. Ale o LCD krążą wspaniałe opinie, dlatego tam bardzo byłem ich ciekaw. Wykonanie słuchawek jest bardzo dobre. Nie są wcale tak ciężkie. Mnie wydały się też bardzo wygodne. Brzmienie samych LCD jest przyjemne. Nie zauważyłem żeby góra była jakoś zbyt wycofana choć bliżej jej do tej z HD650 niż T70. Tutaj na pewno zasługę odegrały kable słuchawkowe Majkela. Choć od pewnego momentu słuchaliśmy na oryginalnych i ja chyba je wolałem bo bardziej podobał mi się środek z nimi jednak. Wrażenia soniczne jak najbardziej pozytywne jednak chyba dla mnie zabrakło tego wow-faktora. Dźwięk był bliżej słuchacza. Orkiestra z HD650 miałą więcej objętości na scenie. Z LCD siedzieliśmy w pierwszym rzędzie (jak to nazwał celnie Soundman). Ogólna kremowość była fajna ale chyba, choć z natury nie lubię ostrości, było w nich za mało takiego klimatu T70. Takich mikro detalików, takiego czegoś co pojawia się np przy otwieraniu ust przez wokalistki - kiedy usta się zamkyją i otwierają jest takie rodzaj mlaśnięcia :D Więc LCD rysują dźwięk grubszą kreską, ale bardzo umiejętnie. Stosując artystyczną nomenklaturę:  LCD to takie grafiki Picassa a HE500 i  T70( tak wiem że Beyery, że klasa niżej,, ale w tym dźwięku na prawdę coś jest) to takie szkice ołówkiem Leonarda Da V. Suma sumarum choć brałem pod uwagę zakup LCD 2 i nadal tego nie wykluczam to jednak potrzebuję trochę czasu i dłuższych odłuchów. Bez wątpienia potrzebują wyraźnego wręcz jaśniejszego wzmaka. Ja swój tor mam strojony pod zgoła inne granie.. I ten tor HE500 dużo lepiej obsługuje HE500ki...

Sprawa otwarta. Perła ładnie napędza LCD. Asus Muse jest trochę łagodniejszy w przekazie. Ale Perła ma fajnego pazura i na pewno lepszy bas. Dźwięk na poziomie bez dwóch zdań. Bardzo chciałbym jej dłużej posłuchać jeszcze.

O reszcie może napisze Soundman :) Bo wątków wiele, a czasu nie było za wiele i nie udało się przeprowadzić tak wielu mariaży sprzętowych jakby można było.