Audiohobby.pl

Denon AH-D600 & AH-D7100

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
20-11-2013, 10:05
No właśnie progresu w jakości nie będzie żadnego za inaczej wydane 4k, a tylko inny sposób podania dźwięku, inaczej rozłożone akcenty. Oczywiście preferencje co do prezentacji bywają bardzo różne, trzeba samemu skosztować co jest dostępne.

maccoo

  • 162 / 4393
  • Aktywny użytkownik
20-11-2013, 12:13
U mnie T70 gra porownywalnie do d7100 które to graly lepiej od T1 ;) or kwestia toru jak sadzę. Denony sa od pierwszego kontaktu spektakularne, a T70 bardziej spojne z lepsza wokaliza. Tylko Denony graja troche NA jedno kopyto wszystko a T70 maja ograniczenia. No I scena - Denony za naprawde mocnym zawodnikiem. Dzisiaj drugi dzień porownań ;)

StartRockToday

  • 171 / 4907
  • Aktywny użytkownik
20-11-2013, 14:55
Nie wiem jak D7100 ale w D600 impedancje i kable słychać dość wyraźnie. Z tym, że ja nie twierdzę, że różnice te można metaforyzować do przepaści. Raczej są to pewne amalgamaty w dźwięku.

Na Sabre DAC + O2 D600 są bardzo punktualne, jak dla mnie aż za bardzo momentami, dlatego czasami lubię sobie je podpiąć po prostu do Taczki lub do Taczki@LO + O2. W pierwszym wypadku bas jest odrobinę rozdmuchany, ale to nie razi, za to reszta dźwięku robi się przyjemnie "analogowa" / gładka / muzyczna, w drugim przypadku bas już jest ciaśniejszy, ale scena dalej jest trochę skompresowana, co wychodzi na plus, jest koherentnie przyjemnie. Zdziwiło mnie dobre zgranie D600 z Lovely Cube, spodziewałem się mułka, a wyszedł efekt podobny do Taczki tylko z lepszą jakością i lepiej trzymanym basem.

Co do kabla i ogólnie kabli, nie jestem wstanie powiedzieć który lepiej gra. Różnica też jest dość nie wielka, w każdym razie z dozą pewności mogę powiedzieć, że ten portable jest trochę głośniejszy,  (może przez to) wydaje się trochę jaśniejszy przejrzystszy. Drugi, tak jakby dźwięk trochę dociążał. Są to naprawdę subtelne różnice ale wyczuwalne. I w sumie pasują do sposobu w jaki słucham tych słuchawek. Dłuższy idzie do O2 balansując brzmienie, a krótszy do taczki, też wyrównując efekt końcowy.

Co do samych słuchawek, to jestem z nich niezmiernie zadowolony. Nawet jeśli D7100 robią kilka rzeczy lepiej to nie mam potrzeby się przesiadać, tym bardziej nie zależy mi na bardziej wyeksponowanym dole i górze. Słuchając ich w sumie dostałem to co chciałem osiągnąć od początku, zaczynając swoją przygodę z audio - a ostateczny efekt to słuchanie muzyki a nie sprzętu.

Czekam teraz na HE-5LE żeby posmakować ortho, ale czasem miałem nawet takie myśli by powyprzedawać wszystko i zostać z samymi denonami.

BeatX

  • 40 / 4048
  • Użytkownik
20-11-2013, 14:57
D7100 przy K550, albo tymbardziej przy Grado wypadaja jako ciemne sluchawki.
okreslilbym je jako ciemne, o cieplym brzmieniu, delikatnych wysokich tonach, lekko wycofofanej srednicy, i basie fakturze i jakosci, ktory zawstydzilby niejedne kolumny :)
ale to nie zmienia faktu, ze D7100 bardzo dobrze buduja scene.
ma sie wrazenie, ze dzwiek dobiega i z boku, i troche z przodu.
nie ma "dziury" posrodku glowy, tylko jest pelne wypelnienie.
pod tym wzgledem Grado SR325 tez swietnie sobie radzily (nawet lepiej, z racji sygnatury dzwieku)
K550 mimo iz tworza szeroka scene, to pierwsze co rzuca sie w uszy, to wlasnie ta "dziura" posrodku glowy (pompowanie dzwiekow bezposrednio do uszu, wylacznie z bokow glowy)
nie ma tego efektu 3D jak w D7100 czy Grado.
i wlasnie na te dziure w scenie, zaczynam coraz czesciej zwraca uwage sluchajac na K550..

wasze modele sluchawek, tez maja z tym klopot? (z wlasciwym wypelnieniem sceny)

StartRockToday

  • 171 / 4907
  • Aktywny użytkownik
20-11-2013, 15:22
Dla mnie duża część słuchawek gra tylko na boki. W D600 też jakoś specjalnie nie wyróżniają się, ale właśnie to wypełnienie na środku jest i nie ma przejścia lewa strona / prawa strona tylko muzyka płynnie przechodzi od lewej przez środek i do prawej lub na odwrót, grają spójnie i za to je też właśnie lubię :)

Soundman

  • 775 / 4228
  • Ekspert
20-11-2013, 16:38
No te D600 to bajeranckie słuchawki, są tak przyjemne w odbiorze i gęsto grające ze hej. Jak dla mnie miały trochę za małą scenę ale potrafiły wybaczyć nawet słabsze nagrania, brzmiały na nich bez krzykliwości i ostrości na górze. Dobrze sprawdzały się w Rocku. Przez chwilę mogłem je porównać do D7100, kabel od droższego brata podłączyłem do D600. Od razu dźwięk stał się jaśniejszy i bardziej ostrzejszy, wyraźniejszy. Warto te D600 rekablować.

BeatX

  • 40 / 4048
  • Użytkownik
20-11-2013, 18:58
-Pawel-, jezeli AKG K271 maja mniej basu niz Grado SR325, to ja wymiekam.
nie wiem po co komus w takim razie sluchawki, z tak odcietym basem.
chyba do rozmow na skype :)
do studia, zeby kontrolowac brzmienie? - nie wydaje mi sie.
ustawiajac instrumenty perkusyjne na takich sluchawkach jak AKG K271 bedzie skutkować, ze przykladowo tak zmasteringowany track bedzie nie do sluchania na Denon D7100, poniewaz bass zaleje reszte pasma, a wysokie tony znikna gdzies w czelusciach (zle zrealizowane nagranie)
wierze, ze do odpowiedniej kontroli nad dzwiekiem wymagany jest plaski, neutralny sound.
cos jak powiedzmy AKG K550 (tylko wiadomo, nie ten konkretny model - a raczej kilka oczek wyzej)
Grado SR325 sa zdecydowanie nie neutralne w brzmieniu, poprzez intensywny akcent na srednie i wysokie tony.
brzmienie tego samego instrumentu - np. werbla - jest kosmicznie rozne na Grado wzgledem Denon.
niby ten sam instrument, a na obu sluchawkach brzmi kompletnie inaczej.
troche podobny efekt, jaki daje reprodukcja dzwieku z Grado jest do zasymulowania, gdy lekko odchylimy D7100 od glowy (uszu)
bass raptownie znika, srednie tony staja sie mocno nasycone, co mocno podbarwia sound.
SR325 znieksztalcaja dzwiek w rownym stopniu, co D7100 - ale znieksztalcenia D7100 sa w moim odczuciu o wiele bardziej przyjemne i bliskie pojeciu "relaks ze sluchania muzyki"
sluchanie na SR325 obudziloby zmarlego.
zreszta, sam dotyk padow od tych sluchawek, to jak dotykanie umarlaka (twarde, szorstkie, nieprzyjemne w dotyku)

nie ogarniam, jak komus moga pasowac Grado SR325?
no ale sa gusta i gusta..
sa tacy, co dostaja ekstazy przy muzyce powaznej, sa tacy co dostaja ekstazy przy disco-polo ;]

walkman6

  • 333 / 5985
  • Zaawansowany użytkownik
20-11-2013, 19:20
>> BeatX, 2013-11-20 18:58:23

nie ogarniam, jak komus moga pasowac Grado SR325?
no ale sa gusta i gusta..
sa tacy, co dostaja ekstazy przy muzyce powaznej, sa tacy co dostaja ekstazy przy disco-polo ;]



Bo może jak podpinasz słuchawki klasy hi-fi do "radia kuchennego" to taki dźwięk otrzymujesz. Nie twierdzę, że to najlepsze słuchawki. Nie twierdzę, że brzmią super naturalnie. Nie twierdzę również, że ich wyższa średnica nie kłuje w uszy.Z pewnością D7100 są od nich lepsze o co najmniej kilka audiofilskich klas. Nie zmienia to jednak faktu, że SR325is są co najmniej dobre. Oferują z pewnością dźwięk lepszy całościowo niż słuchawki za "300 stówy". SR325 mają dużo więcej basu podłączone do mocnego wzmacniacza słuchawkowego. Spróbuj podłączyć do swojego radia HD600 lub inne wymagające słuchawki - też nie będziesz zadowolony. Denony i np. AKG K550 są stworzone m.in. do współpracy ze sprzętem przenośnym, więc efekt jest taki a nie inny. Trzeba trochę szerzej na to wszystko spojrzeć.

BeatX

  • 40 / 4048
  • Użytkownik
20-11-2013, 19:43
No bez przesady z tym radiem.. sercem moich audio zabawek jest wzmacniacz Teac AH-01
niech Cie nie zmyla wymiary tego malenstwa ;)

Skoro sluchawki Grado graja dobrze dopiero jak sie je napedzi z lampy, to firma powinna miec na swojej stronie, wielkimi literami napis "podlaczaj nasze sluchawki tylko do wzmacniaczy lampowych"
Tymczasem na pierwszej stronie Grado, jest zdjecie starszego Pana (pewnie founder firmy) i dumny napis "naprawde najlepsze sluchawki na swiecie"
no coz.. wyglada na to, ze autor tego hasla sluchal Grado na wzmacniaczu lampowym :)

Soundman

  • 775 / 4228
  • Ekspert
20-11-2013, 19:47
"zreszta, sam dotyk padow od tych sluchawek, to jak dotykanie umarlaka (twarde, szorstkie, nieprzyjemne w dotyku)"

Nie no, rozbawiłem się setnie...to dobre i do kabaretu nawet...

walkman6

  • 333 / 5985
  • Zaawansowany użytkownik
20-11-2013, 19:56
Nie napisałem, że z lampy. Na Naim Headline miały więcej basu od HD600. Z Black Pearl bas był również bardzo dobry. Chociaż nie są to żadne basowe potwory. Piszę po prostu, że są bardziej wymagające niż Twoje pozostałe słuchawki. Co do Teac to cieszę się, że Tobie się podoba.

Poza sprzętem słuchawkowym gra u mnie Yamaha Pianocraft 840. Niestety wyjście słuchawkowe jest takiej jakości, że wolę słuchać z laptopa, tabletu, Clipa+, iPoda i tak na prawdę wszystkiego innego. Oczywiście nie jest to regułą i mam nadzieję, że Twój Teac brzmi znacznie lepiej niż Pianocraft.

StartRockToday

  • 171 / 4907
  • Aktywny użytkownik
20-11-2013, 20:03
>> Soundman, 2013-11-20 16:38:09
No te D600 to bajeranckie słuchawki, są tak przyjemne w odbiorze i gęsto grające ze hej. Jak dla mnie miały trochę za małą scenę ale potrafiły wybaczyć nawet słabsze nagrania, brzmiały na nich bez krzykliwości i ostrości na górze. Dobrze sprawdzały się w Rocku. Przez chwilę mogłem je porównać do D7100, kabel od droższego brata podłączyłem do D600. Od razu dźwięk stał się jaśniejszy i bardziej ostrzejszy, wyraźniejszy. Warto te D600 rekablować.

=========================

Czy warto... to kwestia indywidualna. Dla jednego warto dla drugiego nie. Mi rozrzut ich grania na moich źródłach starczy mi by się nimi nie znudzić i by się nimi cieszyć. Nie jestem z tych co wydają setki złotych na kabelki. Jak słuchawki mi nie grają od razu - bo muszą mieć kabel za 500zł to nie są słuchawki dla mnie...

Ja właśnie się tak zastanawiam nad tymi wszystkimi opisami. Część opisów znalezionych w internecie mi się zgadza z tym co słyszę sam, a część w ogóle nie pasuje do opisu jaki bym im sam dał. Podobnie mam z HD650... w co drugiej recenzji czytam, że są zdystansowane... a dla mnie są dość bezpośrednie. Ciekawi mnie skąd to wynika, czy z innego pkt. odniesienia i innego definiowania dźwięku czy może innej krzywej słyszenia hmmm.

Może nie rzucając jakiś określeń typu - "jakie są" dam kilka spostrzeżeń jak wypadają w porównaniu.

D600 vs HP100

Jeśli chodzi o samą jakość dźwięku są porównywalne, SMy są trochę szybsze, co uważam nadałoby się do studia, ale w zwykłym słuchaniu, zabrakło mi tego oomph. Jeśli natomiast chodzi o sam sposób grania to moim zdaniem SMom dużo brakuje do poziomu denonów. Grają na jedno kopyto, sucho, z plastikową barwą, z drażniącą(mnie) górą. W prezentacji brak im polotu, muzyka nie ma swojego oryginalnego smaku. Denony to zupełnie inna bajka, wyciągną z nagrania dokładnie to co należy. Oczywiście nalepka na pudełku mówiąca o tym że są akustycznie transparentne jest zwykłym chwytem marketingowym, bo czegoś takiego nie ma... jednak w tym haśle, jest ziarenko prawdy. Są dużo bardziej selektywne. Całościowo są ciemniejsze i wygładzone, ale nie przekłamują barwy. Dużo mógłbym pisać. Lecz słowa tego nie oddadzą. Metaforą mogłoby być to, że HP100 to taki młody zdolny, energiczny zawodnik, ale bez doświadczenia grający schematycznie i bez wyobraźni. D600 to taki Michael Jordan, co może porusza się trochę wolniej, ale wie co gdzie kiedy zrobić i robi to tak jakby to była jego drugą naturą, wszystko ma opanowane i zrobi to bez zająknięcia, ale zrobi z luzem na spokojnie, dając lepsze show dla widza w dodatku. :)



Soundman

  • 775 / 4228
  • Ekspert
20-11-2013, 20:07
StartRockToday, a słuchałeś  w ogóle D7100?

-Pawel-

  • 4739 / 5709
  • Ekspert
20-11-2013, 20:16
BeatX, AKG K271 są do studia właśnie. Monitoring podczas nagrywania śladów wokalnych w wielu wypadkach nie wymaga uważnego śledzenia ścieżki basowej.

Co do Grado, one są po prostu wybredne dla toru, ja używam trana i gra zdecydowanie lepiej od kilku lamp, które miałem i to właśnie z Grado. A to, że istnieje masa słuchawek mających jeszcze mniej basu, do tego mających masę zwolenników też jest prawdą. Skoro dopiero zaczynasz przygodę, to myślę, że też jeszcze nie raz i nie dwa własny słuch Cię zaskoczy ;) Z czasem preferencje mogą ulec lekkim zmianom, tor też ma spory wpływ, a także posiadane w danej chwili słuchawki. Porównujesz w tej chwili wszystko do D7100 więc automatycznie słuchawki uboższe w bas wydają się wręcz jego pozbawione. Dla przykładu powiem Ci, że był czas kiedy miałem jednocześnie AKG K1000 i Grado PS1000. Grado PS1000 przy tych AKG wydawały się ciemne i zalewające basem, takie odnosiłem wrażenie po natychmiastowej przesiadce. Później sprzedałem AKG i porównania robiłem do innych słuchawek, między innymi Westone 4. Przy nich PS1000 natomiast były już niemalże przejaskrawione. Wszystko zależy od punktu odniesienia, a słuch bardzo szybko adoptuje się do nowych warunków. Teraz może Ci się wydawać, że ilość góry jest dla Ciebie zabójcza. Ale zapewniam Cię, że gdybyś posłuchał przykładowo tydzień na takich DT880 Pro to przesiadka na SR325i byłaby ulgą i stwierdziłbyś, że to najbardziej muzykalne nauszniki na świecie, ja tak miałem swego czasu :-)

Tak więc życzę owocnych poszukiwań i wielu nowych wniosków, myślę, że spędzisz z audio jeszcze wiele fajnych chwil, przynajmniej dopóki będzie to sprawiało dla Ciebie frajdę. Bo o to tutaj chodzi, nigdy nie próbuj szukać czegoś na siłę, najpierw liczy się muzyka. Słuchawki odtwarzają ją po prostu bardziej lub mniej przyjemnie. Nigdy idealnie.

StartRockToday

  • 171 / 4907
  • Aktywny użytkownik
20-11-2013, 20:17
>> Soundman, 2013-11-20 20:07:19
StartRockToday, a słuchałeś w ogóle D7100?

==================================

Nie miałem przyjemności. Zamierzam ich kiedyś posłuchać, może jakiś test zrobić. Na razie mi się nie pali. Dużo o nich czytałem i wydaje mi się, że załapałem na czym może polegać różnica między nimi a D600. Myślę, że spodobałyby mi się tak samo jak D600 albo i bardziej. Lecz nie mam na zbyciu tysiaka by do nich dołożyć. Wolę zresztą mieć kilka tańszych par niż jedną z wyśrubowaną sceną i detalami o 5-10% ;) Od początku miałem założenie: mieć słuchawki które mnie cieszą i D600 to robią i to na różne sposoby (wygląd, komfort, łatwość w napędzeniu, sygnatura i prezentacja: a szczególnie bas, niemęcząca detaliczna góra, dynamika)