Audiohobby.pl

Denon AH-D600 & AH-D7100

BeatX

  • 40 / 4048
  • Użytkownik
13-11-2013, 17:30
dobra, powoli zaczynam sie przekonywac do D7100
w tym momencie mija juz jakis 3 tydzien odkad je mam, i tak na okolo cos ponad 130h na liczniku (moze ciut wiecej)
moze to wygrzewanie rzeczywiscie jest cos warte, bo teraz jak na nich slucham i przyrownuje dzwiek do tych z kolumn, to nie ma juz takiego mocnej roznicy - ktory jeszcze tydzien temu powodowala u mnie zmeczenie.
o czym zreszta pisalem.
bass zdecydowanie sie uspokoil, jest go teraz o wiele mniej, ale dalej ma epicki charakter, precyzja i zejscie - mistrzoskie.
brzmienie perkusji czy kontrabasu zaczalo przypominac sound z kolumn, nie ma juz tego basowego miesa, tylko genialnie wybrzmiewajace niskie tony.
srednica dalej jest odrobine cofnieta (charakterystyka V), ale przez to, ze bas sie "uspokoil" srednie tony graja teraz zdecydowanie jasniej, nie sa juz tak stlumione.
na wysokie tony, scene itp nie narzekalem od poczatku, ale mam teraz wrazenie jakby odrobine krzykliwy charakter sopranow lekko przycichl, grajac delikatnie, miekko i bardzo rozdzielczo.
no ogolnie dzwiek po tych okolo 130h grania stal sie odczowalnie bardziej dojrzaly, spojny - nabral charakteru, ale jednoczesnie pozostala bardzo przyjemna muzykalosc i fun ze sluchania.
zaskakuja te sluchawki ;)
sa jak powiedzmy kobieta z odrobina kilogramow wiecej (nieco wiekszy tylek, nieco wieksze cycki) - czyli odbiega od idealu modelki o wymiarach 90/60/90, ale cieszy oko jak cholera i fajnie jest za co trzymac :)
tak moglbym opisac obcowanie z dzwiekiem jaki daja D7100.
ciekawe czy jeszcze da sie bardziej je wygrzac?

Soundman

  • 775 / 4228
  • Ekspert
13-11-2013, 18:01
Pewnie że będzie lepiej z D7100, BeatX jeszcze się zdziwisz jak będą grać za następne 200h. A już chciałeś je sprzedawać...he,he.

redan

  • 155 / 4937
  • Aktywny użytkownik
13-11-2013, 18:25
a teraz przeproś Piotra Rykę ;) ...żart :)

  • Gość
13-11-2013, 20:48
"a teraz przeproś Piotra Rykę ;) ...żart :)"

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
13-11-2013, 22:27
Korzena, jakby wszystko w LCD-2 było na miejscu, to nie odczuwałbym nieustannego niedosytu, a ja bardzo nie lubię tego uczucia, męczy mnie i irytuje. Z LCD-2 mam niedosyt. Ja z tych, co lubią do syta, a z sytuacji niekomfortowych od niedosytu wolę przejedzenie. ;) Pewnie dlatego leżą mi Grado albo Denony.

sebna

  • 72 / 4240
  • Użytkownik
14-11-2013, 01:15
>> BeatX, 2013-11-13 17:30:14
ciekawe czy jeszcze da sie bardziej je wygrzac?

Najlepsze dopiero przed Tobą :) Moim zdaniem największe zmiany zachodzą między 150 a 300h

(największe to może dużo słowo i ktoś je może opacznie zrozumieć ale s pewnością bardzo istotne zmiany bo wpływającej na naturę i ostateczny odbiór słuchawek).

Tak na marginesie - zdajesz sobie sprawę, że wygrzewania nie istnieje według testów, do których tak chętnie się odwołujesz?

Pozdrawiam

palton

  • 422 / 5612
  • Zaawansowany użytkownik
14-11-2013, 02:00
>>Tak na marginesie - zdajesz sobie sprawę, że wygrzewania nie istnieje według testów, do których tak chętnie się odwołujesz?

:)

patrykvel

  • 282 / 4904
  • Zaawansowany użytkownik
14-11-2013, 02:12
Skoro na ucho slychac roznice w wygrzaniu, to w pomiarach tym bardziej. Roznice zapewne beda w odpowiedzi impulsowej oraz na wykresie wodospadowym.

patrykvel

  • 282 / 4904
  • Zaawansowany użytkownik
14-11-2013, 02:28
Dzwiek Audeze LCD-2/3 trzeba lubic. Ja najbardziej z instrumentow jestem osluchany z gitarami elektrycznymi, a dobrze przekazac dzwiek papierowego sredniotonowca nie jest latwo na sprzecie domowym. Denony i Grado duzo lepiej wypadaja pod tym wzgledem, niz Audeze/HiFiman.

BeatX

  • 40 / 4048
  • Użytkownik
19-11-2013, 18:32
dzisiaj byl u mnie kurier z wypozyczonymi od q21.pl sluchawkami Grado SR 325, oraz AKG K550
jak poslucham troche dluzej, to napisze cos wiecej.
ale tak na szybko: Grado SR 325 to jakis zart, jezeli chodzi o relacje jakosc/cena.
ergonomia, wykonanie, dzwiek - warte imho moze 300 pln
a juz pudelko w jakim sa dostarczane to po prostu arogancja ze strony producenta ;]
wiadomo.. pudelko nie ma nic wspolnego z dzwiekiem, ale jak sie placi 1400 pln za sluchawki, to czlowiek oczekuje czegos ze sredniej polki, a nie produktu wygladajacego jakby robil go i pakowal chinski praktykant w fabryce plastikowych zabawek :)
Grado SR 325 oddaje z cala pewnoscia i wszystkich przestrzegam, przed ich zakupem.
no chyba, ze fanom talerzy perkusyjnych, czy hihat\'ow.

ale AKG K550 sa ciekawe ;)

patrykvel

  • 282 / 4904
  • Zaawansowany użytkownik
19-11-2013, 20:05
Pewnie nie spasowaly sie ze sprzetem. Grado to ogolnie wybredne sluchawki.

Konio

  • 71 / 4913
  • Użytkownik
19-11-2013, 20:10
AKG 550 są spoko. Ale jak chcesz ciekawego zamkniętego spróbuj NAD HP50...Kto ma okazję niech wypożyczy.

-Pawel-

  • 4739 / 5709
  • Ekspert
19-11-2013, 20:13
Standard. Grado potrafią bardzo dobrze skrywać swoje zalety :) SR325is potrzebują dodatkowo trochę godzin na rozruszanie, takie świeże znacznie lepiej wypadają z lampy lub hybrydy, później już grają praktycznie ze wszystkiego. Inna sprawa, że jak nie polubisz ich dźwięku nawet odrobinę na początku to i tak lepiej je oddać. Ciemne, basowe i duszne się nigdy nie zrobią, chyba, że niewygrzane PS1000, które tak potrafią zabrzmieć na samym początku. Jednak po pierwszych 100-200 godzinach stwierdziłbyś, że się popsuły :)

BeatX

  • 40 / 4048
  • Użytkownik
19-11-2013, 20:39
czy sie nie zgraly?
ciezko powiedziec..
.. jak dla mnie, to Grado SR325 to sluchawki "srednio-wysoko tonowe"
basu one wlasciwie nie maja.
znaczy cos tam niby drga, ale jak to ma byc warte 1400 pln to.. dziekuje, postoje ;]
nie potrafie pisac felietonow i poezji o dzwieku, wiec postaram sie opisac wrazenia jakby poboczne, gdy sluchalem muzyki na Grado.
zapuscilem sobie np. koncert "The Cure",
SR325 na glowe i viola.
wpierw oklaski tlumow.. scena zbudowana fantastycznie.
zaczyna sie muzyka.. mimo iz znam te plyte dosyc dobrze, to sluchajac na tak dziwnych przetwornikach musialem sobie doslownie wyobrazic (cos jakby "dopowiedziec") jak fajnie na zywo musialaby brzmiec gitara basowa badz perkusja.
po chwili mowie sam do siebie - ale przeciez mam Denony D7100!
przekladam sluchawki i wszystko stalo sie oczywiste.
Denony doslownie zabraly mnie na ten koncert.
tak po prostu.
nie wiem jak to wytlumaczyc.. poziom muzykalnosci z D7100 siega zenitu.
barwy instrumentow perkusyjnych, w wydaniu D7100 to uczta dla uszu (te sluchawki potrafia wytworzyc takie fajne cisnienie przy uderzeniach bebnow, jakie generuja dobre kolumny)
a skoro mowa o komforcie z obcowania z muzyka, to warto zaznaczyc, ze wraz z niesamowita muzykalnoscia D7100 idzie w parze absolutna wygodna noszenia.
zakladajac D7100 na uszy, to jak usiasc na mega wygodnym, skorzanym fotelu w luksusowej limuzynie.
pod tym wzgledem zarowno AKG K550, jak i tymbardziej Grado sa daleko w tyle.
znaczy K550 jeszcze sa powiedzmy, ze w miare wygodne, ale komfort noszenia Grado wzgledem D7100, to jak jazda fiatem 126p a Mercedesem S klasa.
Od pad\'ow Grado, mam lekko poobcierane uszy, ktore dodatkowo sa czerwone od ucisku jaki SR325 wytwarzaly.
Calosc mojej krotkiej i nieudanej przygody z SR325 zamyka fakt, ze od akcentowania srednich i wysokich tonow - moje uszy dostaly niezle po dupie.
30 min sluchania w Grado, i po zdjeciu ich slyszalem jak piszczy mi w glowie, a dzwiek z moich kolumn Usher S520 byl jakby za kocem.
na szczescie po paru minutach wszystko sie uspokoilo, ale to co przezylem z Grado to istny horror.
te sluchawki jak dla mnie maja tylko jedna zalete: przestrzen i budowanie sceny.
ale poza tym aspektem, na wszystko inne jestem na NIE :>

AKG K550, sa zdecydowanie bardziej wygodne, i maja bardziej zrownowazony dzwiek (juz tak nie koszą uszu wysokimi tonami), wiec na pewno troche bede na nich sluchac zanim zbiore garsc wnioskow.

walkman6

  • 333 / 5985
  • Zaawansowany użytkownik
19-11-2013, 20:44
Sluchalem kilka razy k550. Grado posiadalem. Sr325is sa moim zdaniem znacznie lepsze k550. Fakt, ze to moze nie jest Twoje brzmienie, ale spróbuj dac im szanse. Odwdziecza sie :-)