Audiohobby.pl

Denon AH-D600 & AH-D7100

BeatX

  • 40 / 4048
  • Użytkownik
08-11-2013, 00:45
sebna, na prawie 13 lat mojego b. aktywnego uczestniczenia w forach dyskusyjnych (jak rowniez siec IRC) spotkalem sie z roznymi zdaniami na moj temat.
ale jeszcze nikt nigdy, przenigy nikt nie nazwal mnie troll\'em (czyli glupkiem, ktory celowo wkurza dyskutujacych podjudzając do podniesienia cisnienia i przyslowiowo "dolewac oliwy do ognia")
w tym momencie najzwyczajniej na swiecie obraziles mnie i moj intelekt.
dzieki ;]
aczkolwiek pierwszy raz osobiscie wszedlem w dyskusje z osoba, ktora najprawdopodobniej slyszy kable, wzmacniacze, software\'owe odtwarzacze audio i spotkala sie z argumentem pokroju "robiles testy ABX" ?
no wiec kolejna lekcja dla mnie.
fanatyzm to nie tylko wiara w boga czy poglady polityczne.. z fanatykami po prostu sie nie dyskutuje. szkoda pradu.

kabak, w tym momencie wyleciales daleko poza sfere rozwazan o technologiach audio (juz pomijam, ze zboczylo to calkowicie z tematu watku)
;)
twoj post to mniej wiecej manifest w stylu: udowodnij ze cos istnieje.
ja nie musze nic udowadniac, bo nie slysze zadnych roznic miedzy kablami USB, wzmacniaczami poprawnie skonstruowanymi, czy software\'owymi playerami, odtwarzajacymi sygnal via ASIO badz WASAPI.
to raczej Ci, co twierdza ze slysza roznice winni tego udowodnic ;)
bo co ja mam niby udowodnic? ze nie slysze zadnych roznic?
jak mam udowodnic brak roznic? :)

ale mniejsza o to.
tematyka sluchawek to dla mnie egzotyka i rejestrujac sie tutaj chcialem zasiegnac opini co bardziej doswiadczonych, w jakie urzadzenia celowac, aby ponownie nie strzelic babola jak z D7100 opierajac sie na opiniom powszechnie szanowanej w audiofilskim swiecie figury, jaka jest Piotr Ryka.
ci sie chcialem dowiedziec, to dowiedzialem.
moja oferta sprzedazy D7100 jest nadal aktualna, zainteresowanych zapraszam na priv.

  • Gość
08-11-2013, 01:11
A jak udowodnić Tobie sceptykowi że jednak ktoś te różnice słyszy? No właśnie... O tym był mój post a więc bardzo na temat tylko nie tak go odebrałeś. Brodacz zrozumiał że chodziło o to jak każdy z nas osobna postrzega dźwięk. I tyle. Ty zrobisz 10 prób i trafisz jedną a ktoś zrobi 20 i trafi 20 a nawet jak nie trafi to się nie przyzna. Każdy może wejść i naściemniać. Co za różnica. Jedni słyszą, drudzy nie słyszą, może słyszą wszyscy tylko lubią się droczyć a może nie słyszy nikt i ściemnia żeby było że ma lepszy słuch. O to tutaj chodzi. Tak jak ty nie udowodnisz tak nikt nie udowodni. Dla mnie grające kable USB są faktem ale Ty nie wiesz czy mówię prawdę. I co z tego wynika? Absolutnie nic, poza tym że moim zdaniem to mam fajny kabel USB a Twoim jestem kimś tam z forum kto płaci za kabel 1000zł i się cieszy że mu dobrze gra.

"to raczej Ci, co twierdza ze slysza roznice winni tego udowodnic" - podobnie jak Ty także oni nie muszą niczego udowadniać, tyle że sceptycy lubią żerować na optymistach i na nie sceptykach i tu jest problem, więc jak dla mnie problem leży po stronie kogoś kto ma np ból dupy że nie ma słuchu muzycznego (czego też nawiasem mówiąc nie da się udowodnić bo wszelkie znane badania stwierdzają tylko ilość utraconych decybeli których bezpowrotnie już nie usłyszymy na stałe, a żadne badanie nie jest w stanie stwierdzić czy ktoś dobrze interpretuje holografię czy przestrzeń, albo tony wysokie lub niskie). Jałowy temat aż dziw że taki popularny a odpowiedzi są bardzo proste.

Tak po prawdzie mówiąc (jeśli chodzi o ten ból dupy) jeszcze nigdy nie widziałem audiofila który wchodzi na antyaudiofilski blog i ściera się o to czy ziemia jest kwadratowa czy nie, ale za to antyaudiofili na audiofilskich forach jest od pyty. To jest dopiero zagadnienie do rozmyślania na sobotnią noc ze szklanką whisky Irlandzkiej w ręce. moim zdaniem problemem są ludzie i to co mają w głowach a nie sprzęt czy muzyka.

ogorek

  • 855 / 5444
  • Ekspert
08-11-2013, 09:54
sebna, to dla przypomnienia, moj sprzet:

Źródło: PC, Win7 x64, AIMP3 (Wasapi)
Wzmacniacz: Teac A-H01
Kolumny: Usher S-520
Sub: Rel T5
Słuchawki: Denon AH-D7100
Interkonekt: Wireworld Ultraviolet USB
Kable głośnikowe: Scan Cable Master Flex

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

@BeatX - Usher S-520 to bardzo fajne kolumny ale o pewnym konkretnym charakterze grania. Niektórzy w swoim torze stwierdzają, że są sterylne inni parują je ze wzmacniaczami lampowymi i są zadowoleni.

Mogłeś przyzwyczaić się do takiego a nie innego brzmienia i teraz masz problem z akceptacją D7001

W domu mam dwa DAC-i. Audienemesis DAC VLE grający gęsto, w głąb, ciemno

I mDAC - grający bardziej przestrzennie, otwarcie, zrównoważenie (coś ale prezentacja twoich Usherów)

Osobiście nie mam tych słuchawek (D7001) ale znając ich opisy podłączałbym je do mDAC-a a nie do Audionemesisa.

Test ABX na obydwa DAC-i przechodiłem kilkukrotnie - jest on trudny bo mają inne poziomy głośności ale dosyć wiarygodny bo obyda DAC-i mam podłączone tymi samymi kablami cyfrowymi (światłowód i COAX).

Po prostu obydwa urządzenia mają inaczej rozłożeone akcenty (mDAC energetyczne wysokie i górny bas, AN lekko wysunięty środek i wzmocniony niższy bas).

Wydaje mi się, że twoje Denony mogłyby się tobie bardziej spodobać z dziurki takiego mDAC-a (może znajdzie się w okolicy dystrbutor, który pozyczy to urządzenie)
Audionemesis VLE, Audiolab mDAC, BP, AKG701, T90, stacj: HEED Obelisk SI
Każda modyfikacja systemu podnosi jakość brzmienia o 2 klasy wyżej. Po pewnym czasie zauważam, że się pogorszyło w stosunku do poprzedniej wersji …

SlawekR

  • 173 / 4835
  • Aktywny użytkownik
08-11-2013, 09:55
>> BeatX, 2013-11-07 22:41:50
..................
chociaz przyznam, ze do tej muzyki:
http://www.di.fm/downtempolounge
Denony wymiataja.
(pod warunkiem, ze nie leci utwor z bassem, ktory zalewa reszte pasma)

sebna, to dla przypomnienia, moj sprzet:

........................
Wzmacniacz: Teac A-H01
...........................


Denon AH-D7100 maja konturowy dzwiek, ktory w wyniku "wygrzewania" (cokolwiek jest tego efektem), zmienia nieco swoj konturowy charakter bardziej w strone wyrownanego.
ale dalej bedzie konturowy, i od 2 tyg raz za razem kiedy zakladam D7100 na glowe slysze glownie bas, pozniej sopran, a srednie tony sa stlumione.
sciagam sluchawki z glowy i doslownie lapie oddech..
..................................

BeatX

Nie żebym się czepiał, ale czy przypadkiem Ten Teac nie ma za wysokiej impedancji wyjściowej wzmacniacza słuchawkowego?
Każdy wzmacniacz z impedancją powyżej 3 Ohm będzie powodował efekty jakie opisujesz. Sprawdzone wielokrotnie. To samo będzie się dziać we wspomnianym przez Soundmana HDP. Na dobry początek, aby móc cieszyć się odpowiednio zrównoważonym dźwiękiem z AH-D7100, trzeba zapewnić im optymalne warunki pracy.  Przy zbyt wysokiej impedancji wyjściowej wzmacniacza, kontrola nad ruchem powrotnym membrany nie będzie zachowana, ze względu na nieoptymalny damping factor. Takie minimum rozsądne dla nich to wzmacniacz O2. Ze zintegrowanych to TPA6130 (Audioquest Dragonfly, HRT MicroStreamer), nie mylić  z TPA 6120 obecnym w Xonarach STXach, ZXR, Nuforce HDP, większość Teaców, który do Denonów się nie nadaje. Grać będzie, ale dokładnie tak jak piszesz, z nierównowagą w stronę dołu i zalewaniem przez niego pozostałych zakresów.

Paradoksalnie, sporo wyjść słuchawkowych w przenośnych grajkach, też będzie się nadawać, z racji na ich przystosowanie do IEMów niskoimpedancyjnych.

BeatX

  • 40 / 4048
  • Użytkownik
08-11-2013, 11:09
ogorek, dzieki za info :)
poki co chce dopasowac sluchawki do aktualnej konfiguracji, a gdy to nie wypali to pomysle o dedykowanym wzmacniaczu sluchawkowym..
dostalem dzisiaj odpowiedz od Q21.pl i zgadza sie na wysylke za kaucja sluchawek AKG K550
zapytam go od razu, czy wypozyczy za kaucja grado sr325, zebym mial wieksze spektrum porownan.
Akg Q 701 odpadaja, bo maja 62 Ohm, troche za duzo jak na moj wzmacniacz.
tymbardziej Sennheiser HD 600 (300 Ohm)

SlawekR, nie wiem jaka impedancje wyjsciowa ma moj wzmacniacz, ale na pewno nie ma duzej mocy wyjsciowej.
tutaj specyfikacja:
http://www.teac.com/product/a-h01/specifications/
to taki troche all-in-one, wiec cos kosztem czegos.
jako urzadzenie na biurko, podlaczone do komputera sprawdza sie wrecz rewelacyjnie ;)
swoja droga, czy to nie przypadkiem Ty, ale na innym forum?
http://www.audiostereo.pl/user/30794-slawekr/

maccoo

  • 162 / 4393
  • Aktywny użytkownik
08-11-2013, 11:18
Wieczorem napiszę coś więcej, ale bezpośrednie porównanie optymalnie jak sądzę napędzonych T1 z nieoptymalnie D7100 doprowadziło mnie do całkiem ciekawych wniosków i nieprzespanej nocy ;) Ciekawe te Denony, na basie grają trochę jak HE-4 tylko z większym pie..m i to chyba pierwsze słuchawki jakie miałem tak wrażliwe na zmianę kabla.

ogorek

  • 855 / 5444
  • Ekspert
08-11-2013, 17:29
>> BeatX, 2013-11-08 11:09:24
Akg Q 701 odpadaja, bo maja 62 Ohm, troche za duzo jak na moj wzmacniacz.

>>>>>>>>>>>

To nie do końca tak. Jest jeszcze efektywność. Ja mam na przykład AKG K701 i to jest szkoła grania twoich kolumn (gościłem je w domu tydzień jak wybierałem kolumny). Przejrzystość, detaliczna i rozdzielcza góra. Dla wielu osób mają za mało basu.

http://www.thomann.de/pl/akg_k701.htm

Tu kupisz za 198 EUR (kiedyś tu były najtaniej) i :

-> 3 lata gwarancji Thomann
-> 30-sto dniowa gwarancja zwrotu pieniędzy

Kupujesz i możesz zwrócić do miesiąca (padniesz na koszt odsyłki).

Od 200 EUR wysyłka jest za darmo (dokup jakiś przewód za 2EUR lub cokolwiek co się przyda - przejściówka itp)

Przepraszam, że w wątku o D7001 jadę z AKG K701 ale często osobom lubiącym K701 w ich torze Denony nie podchodzą i na odwrót. Sam mam i używam K701 a jak pozyczałem D7000 to mi nie podeszły na moim torze (ale miałem wtedy tylko Audionemesisa i wzmacniacz Violectric
Audionemesis VLE, Audiolab mDAC, BP, AKG701, T90, stacj: HEED Obelisk SI
Każda modyfikacja systemu podnosi jakość brzmienia o 2 klasy wyżej. Po pewnym czasie zauważam, że się pogorszyło w stosunku do poprzedniej wersji …

maccoo

  • 162 / 4393
  • Aktywny użytkownik
08-11-2013, 21:03
Porównania są ostatnio popularne, zrobiłem więc małe i  ja. Na wstępie zaznaczam - to nie jest recenzja z fachowym opisem - nie jestem tak zdolny jak fallow w tym temacie ;)) To subiektywne odczucia spisane podczas słuchania muzyki. Jak się komuś będzie chciało czytać to fajnie ;)  
Zawodnicy kompletnie różni, dwa światy jak się okazało nie tak odległe o czym później. Denon D7100 i Beyerdynamic T1. Wybierając słuchawki które uzupełnią T70 skierowałem się w raczej oczywistym kierunku pożyczając do odsłuchu T1-ki z zamiarem ich kupna od Soundmana (na Twoim miejscu ich bym nie sprzedawał;)), ale jak wiadomo życie płata figle i kolega Majkel widząc jak się miotam zadając pytania o brzmienie Denonów po prostu mi je przysłał ;) Jednocześnie na dzień dobry dał T1 fory wsadzając do pudła swoje DVD po modach. Kto je słyszał i widział ten wie -nie jest to HI-END z wyglądu ale brzmi genialnie. Rozdzielczo, dynamicznie, z głęboką sceną i do tego bardzo kulturalnie traktując wysokie. Reszta toru to w innym wątku wspomniany VIRTUS 01 spięty kablami Signature. I tu drugi punkt dla beyerów - tor dla nich wydać by się mogło optymalny a dla Denonów najgorszy z możliwych - OTL. Jako, że od poniedziałku słucham wyłącznie T1-nek z tym wyjątkiem, że za źródło robi MBP-->V-link mod by Majkel-->DIGIX3-->DAC by Majkel, zdążyłem się przyzwyczaić do ich szybkości, holografii i naprawdę dużej dawki realizmu. Sam miód Stopa chodzi nawet przy ECM-ie, co do jest dokonaniem niezwykłym przy tym plumkaniu;) Nawet zastanawiać się zacząłem gdzie ta nieciekawa góra pasam o której kilka osób mi pisało. Genialne słuchawki. Dopóki, dopóty nie mam ochoty posłuchać czegoś cięższego. I tu wychodzą ich wady jakie mogę zaobserwować w moim systemie - jest za jasno, za daleko, za delikatnie i bez masy. Oczywiście mam świadomość, że to wina komputera, co podpięcie lepszego źródła łykającego CD w postaci majkelowego DVD mi potwierdziło - pojawiło się więcej masy w dźwięku przy wszystkich innych zaletach. Tak więc na starcie Denony miały mocno pod górkę. Do tego na dzień dobry poszła płyta Patricia Barber/Modern Cool. Kto ma ten wie - kontrabas szaleje, dużo w niej basowego tła ;) No i stało się czego mogłem się spodziewać, Denony zostały rozgromione. Bas pływał, wchodził na średnicę i tylko góra trzymała poziom T1-nek żeby nie powiedzieć, że była bardziej dźwięczna. No i po tygodniu ze słuchawkami otwartymi (no prawie) w Denonach po prostu przez pierwsze minuty się dusiłem. No nic - kolejna sztandarowa płyta, której znam na pamięć - Jarret/Koln. I tu stało się coś niespodziewanego - jak wsadziłem na łeb Denony tak nie miałem ochoty ich ściągać. Tak tę płytę słyszałem wyłącznie na kolumnach. Tyle, że D7100 dają poczucie intymności sprawiając wrażenie, że na koncercie nikt koło nas nie siedzi. Rewelacja. Zmiana na T1 i przeniosłem się gdzieś dalej, jest doskonalej i bardziej klarownie ale bez tego klimatu. No i kolejne płyty to potwierdzają. A już najlepszym testem była płyta Meredith Monk Volvano Songs - utwory na paszcze ;) Zdecydowanie taki emocjonalno-intymny przekaz mi odpowiada. Po smutach zmiana repertuaru na ciężkie brzemienie i tutaj Denony czują się jak w domu. Przy czym one w ogóle nie są wolne! Po przesiadce z T1 nie miałem uczucia spowolnienia czy braku rytmu.  One są jak duży wygodny samochód z V8 - można depnąć kiedy trzeba, silnik mruczy, jest dobrze a T1 to taki sportowy samochód z wysokoobrotową szlifierką, fajny na chwilę ale w codziennym użytkowaniu już niekoniecznie. No i potrzebują naprawdę dobrego źródła, a to modowane DVD to zapewne taki dobry początek. Gdybym miał oceniać - T1 są na pewno doskonalsze technicznie, idealne do rozbierania muzyki na części pierwsze i oglądanie pod lupą. A Denony dają fun przy bardzo zbliżonej ilości detali, lepszej górze (!!), lepszym basie i na pewno większej muzykalności. I jeśli lekko pływający bas jak go utemperować dopasowanym wzmacniaczem będzie zwarty i punktowy z zachowaną ilością to będę w niebie ;) Aha - spróbowałem kabla Majkelowego, ale na nim nie podobały mi się wysokie tony. Za to bas nabrał kształtu. scena lekko poszła do przodu i lepsza gradacja planów. Jak jeszcze Michał poprawi kablem soprany to będzie rewelacja. Tylko ja na to uwagę zwracam przede wszystkim przy dźwięku pianina czy fortepianu. Denony z oryginalnym kablem grają to lepiej, bardziej rzeczywiście. Za to w elektronice i metalu kabel Majkela rządzi. I

pastwa

  • 3828 / 6104
  • Ekspert
08-11-2013, 21:43
No tak, niewiele zaskoczenia:

- Denony dobre do ciezkiego lojenia,
- T1 do bardziej wyrafinowanej muzyki,

maccoo

  • 162 / 4393
  • Aktywny użytkownik
08-11-2013, 21:46
Trochę nie tak, Denony do jazzu i wokali sa wysmienite a ich dodatkowym atutem jest to, ze je potrzebują hi-endu na źródle choć ładnie sie skaluja ;)

maccoo

  • 162 / 4393
  • Aktywny użytkownik
08-11-2013, 21:51
Miało być, że NIE potrzebuja

Soundman

  • 775 / 4228
  • Ekspert
08-11-2013, 22:00
Gdybym miał wybierać z tych dwóch słuchawek to chyba wziąłbym jednak T1 bo są bardziej uniwersalne jak dla mnie. Po za tym wolę jednak otwarte albo półotwarte konstrukcje.
Denony są nie do pobicia do cięższego grania ale ileż można takiej muzyki słuchać, chyba że ktoś tylko taką preferuje to wtedy ok.
T1 są jednak bardziej naturalne i neutralne w przekazie a dla mnie to podstawa w słuchawkach, oprócz wygody użytkowania.
Szukałem słuchawek które będą lekkie, wygodne i nie męczące, naturalne w przekazie, da się na nich słuchać każdego rodzaju muzyki. Słuchawek z którymi nawet cały dzień da się spędzić w deszczowy dzień a po ich zdjęciu znów będzie mnie do nich ciągnąć. Słuchawek możliwie najbardziej blisko grających w stylu dobrych kolumn...Szukałem i szukałem ale każde jakieś tam wady miały aż tu wreszcie założyłem HD800 na głowę i wiedziałem że to jest to.

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
08-11-2013, 22:09
U mnie znowu jest dużo argumentów "przeciw" T1. Po pierwsze - tak jak dostały kiedyś baty od PS1000 zwłaszcza na cięższej muzie, to nigdy nie było takich knock-outów w starciach Grado z Denonami. Poza tym Denony nigdy nie zirytowały mnie swoją prezentacją, co się udawało zarówno T1 jak i starym HD800. Nowe to inna, lepsza bajka. Poza tym z tego co Maccoo pisze, lampowiec nie "ucieleśnił" grania T1 tak jak się spodziewałem, bo sposób ich grania jak z opisu to ja miałem na nich u siebie na wzmacniaczu półprzewodnikowym.

Poza tym kolega Maccoo wychwycił to w Denonach co ja - one potrafią nieźle zanurzyć w muzyce, nie ma analitycznego dystansu. W sumie to można w nich być bliżej muzyki niż w Grado PS1000 na przykład i nie chodzi o bliskość sceny, raczej wciągnięcie w ten dość intymny klimat, który znowu nie bierze się z bliskości wszystkiego, bo przestrzeń w Denonach jest, i wszerz i wgłąb.

Co do kabelka - wysłałem wersję neutralną, bo taka mi najlepiej gra w moim torze, ale da się ten kabel dźwiękowo dobarwić i nasycić.

sebna

  • 72 / 4240
  • Użytkownik
08-11-2013, 22:11
Bardzo fajne porównanie maccoo i ciekawe wnioski. Zorganizuje sobie wspomnianą płytę Barber bo ciekawy jestem jak ten bas się będzie u mnie zachowywał bo do tej pory na wszystkich przynajmniej przyzwoitych produkcjach zawsze był bardzo dobrze reprodukowany. Nawet na większości słabych produkcji nie wymykał się z pod kontroli (oczywiście mówię o wygrzanych słuchawkach).

Pozdro

 

maccoo

  • 162 / 4393
  • Aktywny użytkownik
09-11-2013, 00:59
Ja szukam w muzyce po pierwsze emocji a po drugie namiastki grania live przy czym ten pierwszy warunek jest ważniejszy. T1 sa technicznie doskonale, żeby nie powiedzieć aż z bardzo. Z pewnością kiedyś je kupię zaraz po tym jak wydam z 30-40k na zródło ;) I prostując, bo widzę pewną tendencję- 90% muzy jak słucham to jazz, z czego znaczna część to jazzowy łomot ;) Metal I electronika to margines. A wapomniana plyta Barberowej nie jest najszczesliwiej zrealizowana dlatego bas potrafi uciec bokiem ;)