Audiohobby.pl

Denon AH-D600 & AH-D7100

Baele

  • 753 / 5325
  • Ekspert
09-11-2013, 07:18
>> maccoo, 2013-11-09 00:59:11
Ja szukam w muzyce po pierwsze emocji a po drugie namiastki grania live przy czym ten pierwszy warunek jest ważniejszy. T1 sa technicznie doskonale, żeby nie powiedzieć aż z bardzo. Z pewnością kiedyś je kupię zaraz po tym jak wydam z 30-40k na zródło ;) I prostując, bo widzę pewną tendencję- 90% muzy jak słucham to jazz, z czego znaczna część to jazzowy łomot ;) Metal I electronika to margines. A wapomniana plyta Barberowej nie jest najszczesliwiej zrealizowana dlatego bas potrafi uciec bokiem ;)

Jeśli tak stawiasz swoje priorytety, to rzeczywiście danonki mogą być dla Ciebie :-)

Soundman

  • 775 / 4228
  • Ekspert
09-11-2013, 09:15
Jak d7100 mają być głównie do Jazzu to rzeczywiście będzie to dobry wybór...ale jakbym miał wybierać i miał również pod ręką LCD2 to nawet bym na D7100 nie spojrzał...he,he. LCD2 są idealne w Jazzie, ich ciemny przekaz i mała scena sprzyja takim klimatom, bardziej fizycznie i namacalnie czuć instrumenty i muzyków.

brodacz

  • 1780 / 4039
  • Ekspert
09-11-2013, 09:35
"bardziej fizycznie i namacalnie czuć instrumenty i muzyków."

Dobrze to ująłes Soundman ,bardziej fizycznie i bardziej namacalnie niż w Audeze to juz chyba jeśli chodzi o słuchawki się nie da.

Miłego weekendu :)

brodacz

  • 1780 / 4039
  • Ekspert
09-11-2013, 09:36
choć do jazzu wolabym chyba HD800 niż Audeze a Ty Tomek wolisz LCD2 ?

maccoo

  • 162 / 4393
  • Aktywny użytkownik
09-11-2013, 09:49
Soundman- no ja nadal tych Twoich LCD chce posluchac;) Zwlaszcza w odniesieniu do d7100 ;) Tak przy okazji-moj OTL jakis dziwny jest. Denony nie miały prawa zagrać a graja.

Soundman

  • 775 / 4228
  • Ekspert
09-11-2013, 09:55
Przemek, już miałem napisać że LCD2 lepiej oddają brzmienie trąbki i saksofonu, ale z ciekawości puściłem sobie Marsalisa, jakiś koncert na wielu muzyków, wow....ale HD800 poprawiły się w brzmieniu...Jeszcze z tydzień temu brakowało mi takiej zadziorności w przekazie trąbki, jakoś zbyt gładko to brzmiało ale teraz jest ok. LCD2 pokonane w Jazzie...coś takiego...
Maccoo jak chcesz posłuchać LCD2 to masz czas do poniedziałku, mam na te słuchawki klienta...

brodacz

  • 1780 / 4039
  • Ekspert
09-11-2013, 10:15
"Maccoo jak chcesz posłuchać LCD2 to masz czas do poniedziałku, mam na te słuchawki klienta..."

To był sztylet w moje serce ,nie będzie porównania :(

brodacz

  • 1780 / 4039
  • Ekspert
09-11-2013, 10:15
z moimi LCD3 oczywiscie.

maccoo

  • 162 / 4393
  • Aktywny użytkownik
09-11-2013, 11:06
Soundman, po Twoich postach to grzech nie kupić HD800 ;)

Soundman

  • 775 / 4228
  • Ekspert
09-11-2013, 11:36
Maccoo, ale ty chyba szukasz raczej zamkniętych słuchawek?

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
09-11-2013, 14:15
Też mam wrażenie, że repertuar to w przypadku T1 kluczowa sprawa. Kiedyś przy porównaniu z PS1000, K1000 i Ultrasone Edition 10 wypadły jako nr 1 z repertuarem typu Barber czy Krall, składy kameralne i np. Morcheeba "Fragments of Freedom" rządziły na K1000, młócka była domeną PS1000, a opera i spokojna elektronika Edition 10. HD800 też są dobre do nieagresywnej elektroniki, a ich nowsze wcielenie w miarę uniwersalne. LCD-2 czy D71000 - tu przemówi gust i oczekiwania. Dla mnie lub dla kabaka D7100 są lepsze, bo to taka małpa, co zeszła z drzewa grado, a LCD-2 to podobna małpa, która zeszła z drzewa dawnych orto. One inaczej obrabiają dźwięk. Jeden woli to, drugi tamto. Dla mnie problemem z LCD-2 jest brak wybitności w czymkolwiek. Wszystko między 4 a 5 w skali szkolnej, a ja lubię jak coś ma choćby jedną szóstkę. Denony są szybsze, mają wyraźniejszą teksturę. Owszem, mniej masy, ale i mniej "gumy" w dźwięku, która akurat mnie nie rajcuje.

brodacz

  • 1780 / 4039
  • Ekspert
09-11-2013, 14:46
Bardzo fajnie to opisaleś Majkej.
LCD2 nie sluchałem ale LCD3 uważam ,że maja w sobie coś wybitnego jest to nasycenie barw i gestość jakich nie miały żadne słuchawki jakie poznałem.
W polączeniu z ich mrocznym przekazem tworzy się niepowtarzalny klimat.
Nie każdy musi to lubic i przypuszczam ,że wlasnie to Michał nazywa "gumą" a ja jak wyżej.

korzena

  • 343 / 4988
  • Zaawansowany użytkownik
09-11-2013, 16:01
>Dla mnie problemem z LCD-2 jest brak wybitności w czymkolwiek. Wszystko między 4 a 5 w skali szkolnej, a ja lubię jak coś >ma choćby jedną szóstkę. Denony są szybsze, mają wyraźniejszą teksturę. Owszem, mniej masy, ale i mniej "gumy" w >dźwięku, która akurat mnie nie rajcuje.

Wiele osób wysuwa wniosek, że właśnie ten "brak wybitności w czymkolwiek" LCD-2 jest w pewnym sensie wybitnością tych słuchawek. Ludzie wydają się doceniać je bardziej bardziej z kolejnymi mijającymi tygodniami czy miesiącami słuchania. Tak też było w moim przypadkum, tak więc zgadzam się z tą opinią.

W LCD-2 doceniam też to, że mogę ich słuchać non-stop bez zmęczenia ani znudzenia nawet przez kilka godzin. To tego mają swój niepowtarzalny charakter ze stajni Audeze i bardzo \'uwodzący\' i muzykalny dźwięk.

korzena

  • 343 / 4988
  • Zaawansowany użytkownik
09-11-2013, 17:51
"Owszem, mniej masy, ale i mniej "gumy" w dźwięku, która akurat mnie nie rajcuje. "

Michał, co masz na myśli pisząc "gumy w dźwięku"?

  • Gość
13-11-2013, 14:24
"problemem z LCD-2 jest brak wybitności w czymkolwiek" - niestety tak, przez co wydają się często zamulone. Kiedy pierwszy raz włożyłem je na kaskohełm odebrałem je jako ciemne, tłuste i zamulone a to do mnie nie trafia. Taki ogólny balans niby okej ale czegoś brakuje. Z kolei D7100 mają tego życia w nadmiarze nawet.  D7100 to takie dziecko z ADHD trochę. Wydziera się tylko i macha rękami ;) Bardzo dobra elektronika, rap i rock na tych słuchawkach - generalnie wszystko co szybkie i z dużą ilością basu.

Tak jeszcze na marginesie - w moim wpisie w innym temacie sprzed paru dni skierowałem pytanie do Michała o najlepsze słuchawki. Mój błąd, HE90 to oczywista oczywistość Orfeusz, coś mi się pokićkało.