>> Corvus5, 2012-01-29 21:45:45
>> Czy ja wiem, u mnie potrafi czasem głośno piszczeć, gdy pracuje jako serwer DLNA z transkodowaniem.
>> "spread spectrum" mam włączone, może zmiana obrotów przez płytę, choć wątpię, by PWM dawało słyszalny
>> dźwięk. Może po prostu jakaś cewka przy danym obciążeniu, nie wsłuchiwałem się który to element, zwykle
>> wtedy leżę w łóżku.
Tak, źle się wyraziłem. Piszczące cewki to ogólnie zmora dzisiejszej elektroniki komputerowej. Bo nie tylko o płyty chodzi, ale też np. karty graficzne i zasilacze. Gigabyte tutaj "przoduje", co nie znaczy że inni producenci są bez skazy. Chyba nie ma innej opcji jak kupować sprzęt na odległość i korzystać z prawa zwrotu w takim przypadku. Kurka, budujesz piec z pasywnym chłodzeniem pod zastosowania audio o tu cewki ci odwalają serenady ;)
>> szwagiero, 2012-01-29 21:53:35
>> zarówno Xonara jak i E-MU dość mocno masakruje dobry, stary cedek z aleszrotu za powiedzmy
>> 700-800 PLN w kwestii dźwięku. Podobnie dobrze zrobiony DAC w tych granicach cenowych ale
>> oczywiście DIY (np. przekopany Behringer czy przykładowo zlampizowany TDA1543), bo DACe fabryczne
>> w tych rejonach cenowych to raczej kiepska konkurencja.
Wiadomo, robione z głową projekty DIY, gdzie się nie oszczędza, mogą powalczyć ze wszystkim. Ale co do NOS-ów, jeszcze zlampizowanych, albo starych cedeków, to jestem bardziej sceptyczny. Wszystko zależy do jakiego dźwięku dążymy. Jeśli ma być wiernie, bez podkolorowań, wtedy Asus okazuje się być cholernie mocnym zawodnikiem.