Audiohobby.pl

Słuchawki DT1350.

Gustaw

  • Gość
05-06-2011, 20:15
>> ZAGRA, 2011-06-05 20:00:09
Podobno rude jest cudne ?

To autentyczny fakt.

Vinyloid

  • 2470 / 5112
  • Ekspert
05-06-2011, 20:22
I czasami nawet zabawne :-)

majkel

  • 7476 / 5897
  • Ekspert
05-06-2011, 22:01
Ja się D2000 nie jaram. Wolę CAL recablowane. :) D7000 już na starcie są lepsze. Tyle, że w mojej skali nie ma przepaści np. dlatego, że CAL mocno się skalują. Słuchałem ich ostatni raz kilka tygodni temu. Znam też człowieka, który ma już prawie rok dobry wzmacniacz słuchawkowy i stwierdził, że nie znalazł do tej pory słuchawek, które godnie zastąpiłyby CAL, a próbował różnych, tych z obecnie najwyższej półki dynamicznej też. Podobno jak jeszcze podepnie gramofon zamiast Electrocompanieta ECD-1, to jest bajka. D2000 to są słuchawki, których na pewno nigdy mieć nie będę, są zbyt niedorobione, a D7000 nie będę posiadał dlatego, że są inne w podobnym zasięgu finansowym, które od nich wolę. Przykłady: Beyerdynamic T1, Ultrasone Edition 8 albo 9.

asmagus

  • 4439 / 5446
  • Ekspert
05-06-2011, 22:01
>> ZAGRA, 2011-06-05 12:58:03
(...)
Słuchałem 7000,5000 i 2000 , osobiście nie raz podkreślałem w wpisach że jak dla mnie model 2000 jest najciekawszy.
W wstępie nie wymieniłem bardzo wielu słuchawek , mniemam że wtedy ktoś by mi zarzucił szpan czy inne cudactwa.


Zagra jeśli dla Ciebie D2000 są ciekawsze/lepsze czy choćby zbliżone do D7000 i jednocześnie uważasz, że DT1350 są objawieniem to, mogę założyć z przekonaniem graniczącym z pewnością, iż DT1350 mnie nie spodobają sią ani troszeczkę :)

_______________________________
Sprzedam słuchawki Sony MDR-7509HD

Vinyloid

  • 2470 / 5112
  • Ekspert
05-06-2011, 22:16
T1 podobały mi się jak dotychczas z zaledwie 1 wzmacniaczem. I to bardzo ale trudności w napędzeniu raczej mnie do nich zniechęcają. Ultrasonów 8 i 9 nie słyszałem. Niższe modele tej firmy mnie nie przekonują ale w końcu D2000 też nie ;-)

zibra

  • 812 / 4993
  • Ekspert
05-06-2011, 22:20
a mi przykladowo slabo przypadly do gustu hd650 zarowno z kablem oryginalnym jak i rekablowane. bardziej grado325 choc bas byl jakosciowo gorszy niz w beyerach, ktore z kolei najbardziej lubie. no i tak sie mozna przekomarzac bez konca:) trzeba samemu posluchac. koniec i kropka. a czyjes opisy nalezy traktowac tylko i wylacznie "naprowadzajaco"
The Protagonist DAC by McGyver, Black Pearl by Majkel, DT1350 by Germany, Shure SRH940 by USA:)

majkel

  • 7476 / 5897
  • Ekspert
05-06-2011, 22:30
T1 się częściowo zrehabilitowały w moich oczach dzisiaj. Musiały do tego dostać wszystko w wysokim gatunku - transport, DACa, wzmaka, wszystkie kable i jeszcze najlepiej im wyszło odtwarzanie złotej płyty HDCD, chociaż AKG K1000 i tak co najmniej klasę wyżej z tej płyty zagrały. Na jedne i drugie trzeba wydać podobną kwotę... wróćmy do smaku tygodnia, kandydata na smak miesiąca. :)

  • Gość
05-06-2011, 23:00
Denonki 2000 są po prostu bez brzmieniowe po 1350.

Denki 7000 są bardziej pod konturowane co w moim przekonaniu jest mniej naturalne.

CAL uważam za ciekawsze słuchawki od denków 2000.

Dt1350 dźwięk wyrafinowany , godzą swobodę znaną z otwartych słuchawek z doskonałym zakresem krańców pasma. Dźwięk w żaden sposób nie jest dosadny lecz pobudza zmysł wymuszają wygodniejsze usadowienie swoich 4 literek.
Są to słuchawki plastyczne w napędzie ale nie pozostawiają też złudzeń co do klasy źródła.

  • Gość
05-06-2011, 23:04
Co do rzeczonych T1 czy moich dosyć lubianych T5 to 1350 pokazują prawdę o muzyce.... nie bajerują.
Tu ten kto miał do czynienia z reportofonem będzie kumał o co chodzi.

  • Gość
05-06-2011, 23:07
Co do shp5401 Philipków to ...... patrzymy na obraz , kopię pomalowaną świecówką.
Tu 1350 będą miały wszystkiego więcej , kopia pomalowana cała paletą kolorowych ołówków, z cieniami i rożnymi konturami.

majkel

  • 7476 / 5897
  • Ekspert
05-06-2011, 23:08
>> ZAGRA, 2011-06-05 23:07:05
Co do shp5401 Philipków to ...... patrzymy na obraz , kopię pomalowaną świecówką.

Dla mnie to było oczywiste po paru minutach obcowania z Philipsami. Oddanie rysunku dźwięków mają właśnie na poziomie kredek woskowych.

  • Gość
05-06-2011, 23:17
>majkel
W tym przypadku to czasem jest lepsze niż źle wysuszona akwarela.

---------------------
K1000 , dźwięk dobrze pamiętam. Nie miałem prywatnie na stanie , ta forma przekazu nigdy mnie nie ujęła.
Klasyka i chyba tylko klasyka ale bez potężnych składów.

Być może wynika to z tego że dla mnie fundamentem muzyki jest bas , a w zasadzie jego forma , ma być akustyczny , jak trzeba ma zafurkotać, za warczeć, tu nie koniecznie mi chodzi o najniższy zakres.
Najwięcej na basie dzieje się w okolicach powyżej 60 Hz. Ale w welonie pracującego powietrza.
Resztę jestem w stanie znieść jak ma niedociągnięcia.

Ale K1000 są .... nazbyt zwiewne, jak dla mnie nie bardzo...

majkel

  • 7476 / 5897
  • Ekspert
05-06-2011, 23:19
Było. Za tekst będę się mógł wziąć najwcześniej jutro wieczorem. Muszę się przełączyć na inny pilny temat. Tak w ogóle to mam dużo przemyśleń na temat K1000 różnorakiej maści. Postaram się to zebrać zanim wypłowieje w odmętach szarych komórek.

  • Gość
05-06-2011, 23:19
E10..... hm.... jeszcze nie porównywałem , ale z 2500 tak i dt1350 są czymś zupełnie innym.... po DT po prostu nie wiadomo o co chodzi.

  • Gość
05-06-2011, 23:22
Czasem odczucia są subiektywne a czasem z przekonania.

Miałem trzy pary Ultrasonów i tylko na krótki okres wypełniły niszę.