To jest Sonic Pearl - dziecko ewolucji Black Pearl w duecie z wysokiej jakości zasilaczem wewnętrznym na tranzystorach. Ponadto posiada wyjście przedwzmacniacza aktywnego. Nad dźwiękiem tego urządzenia jeszcze pracowałem w ostatnich tygodniach, ponieważ wariantów pewnych rozwiązań zwłaszcza w samym zasilaniu było kilka. Porównywałem efekty na dwóch równolegle uruchomionych "pająkach", więc różnice były łatwo czytelne.
Gałkę da się obsługiwać jednym palcem, co nie znaczy, że trzeba. :) Jest łożyskowana i nie hamowana dodatkowo, bo nie ma potrzeby. Mocowanie potencjometru to jest w ogóle niezły patent, ponieważ przykręca się go do korpusu, który następnie jest mocowany na panel, a z drugiej strony wchodzi w niego gałka, przez co ani nie wisi na potencjometrze, ani ten ostatni nie musi być kręcony poprzez przegub.
Myślę, iż grawitacja na zdjęciu nie tyle została pokonana, co zmuszona do działania poprzez centralnie podłożony stojaczek.