Audiohobby.pl

DAC do słuchawek

domzz

  • 1113 / 6023
  • Ekspert
02-12-2010, 12:20
Sama mozliwość wymiany opampów w Xonarze jest świetnym pomysłem, a lubię sobie pogrzebać w dźwięku jeśli jest taka możliwość.
@Fallow, czy jest sens podłączać wzmak bezpośrednio do wyjścia Xonara, czy obowiązkowo trzeba zaprzęgnąć DAC?

fallow

  • 6457 / 6076
  • Ekspert
02-12-2010, 12:55
@Domzz: chodzi o to czy sam Xonar jako DAC spisuje sie dobrze ?

fallow

  • 6457 / 6076
  • Ekspert
02-12-2010, 12:57
Odpowiadasz na wpis
>> www_outleter_pl, 2010-12-01 22:01:47

Ja jakis czas temu kilka lat przestalem juz uzywac linuxa. Potem chcialem wrocic i postawilem sobie znow Gentoo ale stwierdzilem ze jestem juz za stary na takie zabawy. Mysle jednak obecnie nad Archem. Nie wiem nic o potencjalnym problemach kart na tych chipsetach pod Linuxem :)

domzz

  • 1113 / 6023
  • Ekspert
02-12-2010, 13:04
>> fallow, 2010-12-02 12:55:45
@Domzz: chodzi o to czy sam Xonar jako DAC spisuje sie dobrze ?

Dokładnie.

fallow

  • 6457 / 6076
  • Ekspert
02-12-2010, 13:12
Tak, jak najbardziej. Tak jak odpisalem Szwagiero kilka postow wyzej wzgledem EMU. Na standardowych op-ampach nie do konca mi sie podobal oraz no mnie akurat pasuje taki sposob prezentacji jaki teraz uzyskalem. Standardowo oni chyba wsadzili takie op-ampy po to, zeby ludzie nie narzekali przy mp3 128/192 kbps. Obecnie przypomina mi to sposob grania jednego z moich poprzednich DACow North Stara M192. Tylko, ze cos takiego na pewno nie wszystkim bedzie pasowac - pamietam z meetingow ze np. Majkel czy GradoFan woleli inaczej, a mnie sie podobalo.

www_outleter_pl

  • 46 / 5127
  • Użytkownik
02-12-2010, 14:52
Odpowiadasz na wpis
>> fallow, 2010-12-02 12:57:42

Jakby co służę pomocą. Może zamiast arch\'a zainteresuj się sabayon linux. Łączy plusy gentoo i arch\'a, ma gotowe binarne paczki i możesz korzystć z portage/emerge.

Ja tam siedzę już koło 8-9 (sic!) lat na moim pierwszym postawionym gentoo. :D Przy upgrejdach sprzętu tylko przestawiam flagi i rekompiluje system+world. :)

fallow

  • 6457 / 6076
  • Ekspert
02-12-2010, 15:03
Hmmm. To prawda, tez mialem jedna stabilne postawione Gentoo przez lata, mimo roznego rodzaju zabawy z kernelem, dziwnymi niestabilnymi systemami plikow etc nie bylo potrzeby stawiania tego od nowa.

Niestety martwi mnie troche kierunek rozwoju kernela, szczegolnie nowej kobyly CPU Schedulera monopolisty i chyba ulubienca wlodarzy Ingo Molnara. Team chyba nie dostrzega, ze Linux zagoscil na desktopie na dobre a prostrze rozwiazania na desktopie sprawdzaja sie po prostu bardziej - co udowodnil wiele razy Con Kolivas swoim Staircase CPU Schedulerem. No ale jest lekarzem wiec w srodowisku developerow kelnera truno mu sie bylo przebic i zyskac "sympatie". Kilka miesiecy temu sprobowalem tego nowego twora Ingo, ktory mial znaczaco poprawic responsywnosc CPU Schedulera i OMG - bylo jeszcze gorzej niz kilka dobrych lat temu. Juz stara wersja O(1) byla lepsza, nie mowiac juz o rozwiazanich prostych i lopatologicznych jak Staircase.

Tego typu rzeczy skutecznie zniechecaja mnie do uzywania tego systemu, ktorego rozwojem najwazniejszej czesci - jadra - kieruje zaslepienie i przerosle ego maintainerow :)

Tak czy siak, zawsze mozna po prostu miec to w d*, uzywac Staircase\'a i cieszyc sie :)

Sorry za offtopic :)

szwagiero

  • 2240 / 6108
  • Ekspert
02-12-2010, 23:11
>fallow

Wielkie dzięki za opis E-mu vs Xonar. Faktycznie tak jak wspomniał kolega Krzysztof fajne jest w Essence to, że można sobie "ustawić" brzmienie pod siebie trochę. No i generalnie tak jak piszesz, to jest lepiej, bo i analogowo, ale i bardziej szczegółowo. Dla mnie E-MU nie jest bardzo szczegółowe, gra troszkę mało przejrzyście, ma takie trochę zamknięte-homogeniczne brzmienie... mam nadzieję podpiąć do niej teraz inne kable niż miałem te rok-dwa temu (wtedy ProEL Die Hard), na bank przy nich brzmienie się otworzy i nabierze więcej szczegółów, na ile to zobaczymy...

fallow

  • 6457 / 6076
  • Ekspert
02-12-2010, 23:24
Szawgiero, bardzo dobrze to ujales. Taka wlasnie ceche ma tez Xonar ze standardowymi op-ampami. Byc moze to jest wspolna cecha urzadzen ktore maja wsadzone odpowiedniki NE5532. Dodatkowo odczuwam jeszcze obnizanie przejzystosci przez popularny na forach LM4562. Po ich wymianie brzmienie sie otwiera.

Tyle, ze jest jeszcze jedna sprawa - ja to pisze z pamieci, wiec.... wiesz jak jest :))

szwagiero

  • 2240 / 6108
  • Ekspert
03-12-2010, 00:07
No tak, najlepiej byłoby porównać łeb w łeb :) Ja na razie poprzestanę na E-MU w kwestii komputerowego źródła, te cechy które wymieniasz z modowanego Xonara mam w CD i jest to na pewno spory postęp w stosunku do E-MU.

Pisałeś też o porównywalnym poziomie Xonara z North Starem - czy dobrze zrozumiałem, tzn. czy można to tak "odczytać"? Czy chodzi jedynie o pewne cechy, natomiast North Star to jednak wyższych lotów sprzęt? Ostatnio zastanawiałem się nad zewnętrznym DACem np. którymś z Audio-GD. Ale powoli zastanawiam się również, ile musiałbym na takie urządzenie wydać, żeby poczuć dużą różnicę na korzyść w stosunku do E-MU i Yamahy, bo z tego co piszesz, to niestety budżetowe rozwiązania wypadają niezbyt dobrze albo przynajmniej bez "łał" - oczywiście to tylko mniejsze bądź większe uogólnianie.

fallow

  • 6457 / 6076
  • Ekspert
03-12-2010, 00:11
Tak, mnie chodzi o sposob grania. Jaki to jest subiektywnie jakosciowy poziom niestety nie umiem powiedziec, bo takze nie mam tych urzadzen teraz jednoczesnie. Sluchalem Ayre QB9 i to faktycznie jest dla mnie lepszy sprzet niz Essence, ale to sa roznice na poziomie "szlifu" pomiajac roznice w sposobie grania. Dla mnie nie jest warto ze wzgledu na cene. 10 razy wiecej niz za Essence. Oczywiscie - jezeli zarabialbym odpowiednio duzo, wtedy przelozenie cena/roznica nie byloby dla mnie tak istotne. Obecnie jednak zadowolony jestem ze zrodel w okolicy 1K PLN - przy takiej kwocie czuje sie dobrze psychicznie a moje wymagania od zrodla ich "nie przerastaja" :)

szwagiero

  • 2240 / 6108
  • Ekspert
03-12-2010, 00:17
1K PLN - dołączam do klubu, nawet niżej - że tak powiem - się zadowalam :) Z racji faktu, że znacząco większymi funduszami nie dysponuję z reguły na "zabawki" to na razie odpuszczam DACe zewnętrzne. A Xonara mam nadzieję, że będzie jakoś okazja posłuchać.

Dzięki i pozdrawiam,

www_outleter_pl

  • 46 / 5127
  • Użytkownik
03-12-2010, 00:54
Najgorzej jak dziewczyna/żona narzeka: "na to to masz pieniądze, a żeby gdzieś wyjść ze mną to już nie!". :D

domzz

  • 1113 / 6023
  • Ekspert
03-12-2010, 10:11
>> www_outleter_pl, 2010-12-03 00:54:22
Najgorzej jak dziewczyna/żona narzeka: "na to to masz pieniądze, a żeby gdzieś wyjść ze mną to już nie!". :D

Hehe, no przecież jak wsadzisz Xonara do kompa (oczywiście nie trzeba robić tego ostentacyjnie przy partnerce :P), to nawet nie będzie wiedziała :)

Swoją drogą to co piszesz Fallow o Xonarze jest bardzo zachęcające. Mnie w e-mu już trochę znudziła liniowość dźwięku (co dla niektórych jest ogromną zaletą) i może ciut za mała dynamika, no i wspomniana przez Szwagiera szczegółowość. Cóż, święta już niedługo, a coś przecież trzeba pod choinę położyć.

szwagiero

  • 2240 / 6108
  • Ekspert
03-12-2010, 10:17
Najlepiej zrobić prezent samemu sobie ;)

Domzz wspomniałeś o dynamice, zależy jak rozumieć to pojęcie ale jeśli mamy na myśli szybkość to faktycznie E-MU tutaj kuleje. Akurat liniowość jest przydatna w moim przypadku więc na to nie narzekam, nie narzekam również na fakt, że E-MU nie wyostrza i nie szkli góry.