Audiohobby.pl

Black Pearl - Poznań

Gustaw

  • Gość
17-11-2010, 15:09
Tutaj macie konkrety i przykłady eleganckich obudów. Nic tylko kopiować to ponadczasowe wzornictwo.

Vinyloid

  • 2470 / 5320
  • Ekspert
17-11-2010, 15:10
>> www_outleter_pl, 2010-11-17 14:59:12
>> Vinyloid, 2010-11-17 14:55:14

A tak apropo to majkel cośtam mówił, że jak ktoś nie chce "referencji" w jego wydaniu to jest jeszcze moonlight, który dostraja do preferencji użytkownika. :) Zresztą pewnie jak zapytasz to majkel spsuje (a co!) Ci BP i będzie grało tak jak chcesz. ;D


Widzę, że nie dociera do ciebie, że wyrażanie własnych, szczerych opinii nie jest formą szyderstwa ani urabiania kogokolwiek pod własny gust. Mogłem równie dobrze nic nie napisać ale myślę, że każde zdanie jest cenne dla konstruktora w każdym etapie budowy urządzenia. Odnoszę wrażenie, że majkel to rozumie, ty natomiast przylepiasz łatki estetów, kiczowników i  narzucających się tyranów. Przyjedź na następne spotkanie, posłuchaj, pooglądaj, pomacaj i wtedy napisz coś sensownego.

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
17-11-2010, 15:12
Odpowiadasz na wpis
>> Vinyloid, 2010-11-17 14:55:14
@ fallow,
Nie słyszałem urządzenia, które nie wprowadzałoby swoich cech do brzmienia.

Stosujac Twoja metode:)) -> a slad to wiesz? wedlug mnie zeby to stwierdzic musialbys slyszec rownolegle zrodlo (zywy intrument) i nagrany + odtworzony wynik tak jak np. Rafaell w studio, inaczej - nigdy nie bedzie wiadomo - jakie cechy daje sprzet od siebie, a juz na pewno jeden konkretny wzmacniacz, wszystko jest tutaj "na czuja", lub na kogos "bo mi sie wydaje" albo "wedlug mojego wyobrazenia o".

Odpowiadasz na wpis
>> Vinyloid, 2010-11-17 14:55:14
Skoro tak łatwo je zmienić żonglując kablami i źródłami to skąd ten upór, że wzmacniacze są lub muszą być przezroczyste ?

Mowa byla o pasmie przenoszenia i ze to jest latwo wyrownac audiofilskimi sposobami a nie o wszystkich cechach urzadzenia.

Ja nie mam zadnego parcia na to by urzadzenie bylo przezroczyste - dla mnie liczy sie moja wlasna i subiektywna przyjemnosc ze sluchania - nie interesuje mnie czy jest to wedlug kogos zgodne bardziej lub mniej z jego wizja rzeczywistego, autentycznego brzmienia.

Ugolniajac podejscie wiekszosci ludzi jest jednak takie - aby to co slysza zblizalo sie do ich wyobrazenia "ralizmu".

www_outleter_pl

  • 46 / 5126
  • Użytkownik
17-11-2010, 15:20
>> Vinyloid, 2010-11-17 15:10:06
Oj Vinyloid nigdy nie nazwałem nikogo "kiczownikiem", a nazwanie kogoś estetą nie jest akurat obraźliwe - wręcz przeciwnie to komplement! :) Przepraszam jeżeli poczułeś się urażony tudzież atakowany. Chciałem tylko pokazać jak skrajnie różny jest gust wizualny. Co do odsłuchów i psucia BL itp. itd. to był zwykły żart. Po to dodałem te wszystkie uśmieszki, żebyś przeczytał to z przymrużeniem oka.

Aha i jeżeli meeting w Warszawie, który @ogórek zapowiada wypali to z miłą chęcią przybędę.

Ahmed

  • Gość
17-11-2010, 15:22
Patefon,

Ty kiczowniku ! :)

__________________________________________

" Pamietaj tez, ze jestes tu dzieki uprzejmosci administracji i moderacji" - Yamnick, moderator audiostereo.pl

Vinyloid

  • 2470 / 5320
  • Ekspert
17-11-2010, 15:25
@ fallow,

No przecież nic innego nie napisałem jak tylko o swoich wyobrażeniach. Co do większości ludzi to byłbym ostrożny bo tej większości do szczęścia nie jest potrzebne nic ponad mp3 z komórki na pchełkach z kiosku Ruchu.
Dlaczego ? Bo koncerty na jakich najczęściej  "bywają" to te, oglądane w telewizji na MTV a jedyna myzyka na żywo z jaką mieli styczność to uliczny grajek w przejściu podziemnym. O muzyce symfonicznej nawet nie wspomnę bo wspomniana większość nawet nie wie czy i gdzie w ich miejscowości znajduje się filharmonia i wiedzieć nie chce. Nie mając specjalnie do czego porównywać, nie możemy mówić nawet o wyobrażeniu realizmu bo większość, nie czarujmy się,  go nie posiada.

domzz

  • 1113 / 6022
  • Ekspert
17-11-2010, 15:28
>> kopaczmopa, 2010-11-17 14:50:30
>>nie no klony Lehmanna mimo ze wygladaja ok, brzmia bardzo dobrze za swoja kase to wykonane sa na tak ze....

Powiedziałbym, że nie tylko jak na swoją cenę, ale w ogóle to świetny wzmak.
Mimo to różnica w cenie BP i klona, oddaje w 100% jakość w różnicy ich dźwięku (moim zdaniem). :)

Vinyloid

  • 2470 / 5320
  • Ekspert
17-11-2010, 15:28
>> Ahmed, 2010-11-17 15:22:46
Patefon,

Ty kiczowniku ! :)



Mam nadzieję, że z Al Khaidy mnie za to nie wywalisz ?

domzz

  • 1113 / 6022
  • Ekspert
17-11-2010, 15:29
* nie jakość w różnicy, tylko różnicę w jakości - sorry

aasat

  • 2265 / 6088
  • Ekspert
17-11-2010, 15:39
>> www_outleter_pl, 2010-11-17 14:11:05
Nie wygląda źle ale pamiętam jak majkel narzekał, że jest bardzo podatna na zarysowania.

Ale Majkel miał inną z blatem z pleksi, ta ma szczotkowane aluminium

majkel

  • 7477 / 6105
  • Ekspert
17-11-2010, 19:36
Słuchałem dziś chwilę Black Pearl przez Tarę Labs ISM 0.8 z Accuphase DP-78. Sopranu sopranowego na pewno jest mniej, a zanurzenie w muzyce zabójcze, detale mimo wszystko na najwyższym poziomie rozdzielczości - piszę o kablu, bo na głośnikach też porównywałem z innymi. Tak więc są proste sposoby na ingerencję w drobiazgi typu percepowane proporcje pasma, bo na mierniku zawsze wychodzi pozioma kreska. ;)

Vinyloid

  • 2470 / 5320
  • Ekspert
17-11-2010, 20:22
Halo Majkel, tu Ziemia, over. Czy ten prosty sposób na ingerencję w pasmo nie kosztuje suma sumarum coś koło 50.000 zł ? Czyżby adresatami BP byli sami milionerzy ? Jeśli tak, to radzę Ci jednak popracować nad obudową ;)

A całkiem poważnie czy nie uważasz, że szkoda marnować taki potencjał ładując go w pudełka Hammonda ?
Z drugiej strony należałoby wziąć pod uwagę ilość potencjalnych odbiorców, dysponujących w domu sprzętem tej klasy, który testowałeś. Rozumiem emocje podparte odsłuchem ale warto stąpać po twardym gruncie. Dla klienta z budżetem 1300 zł będzie to tylko abstrakcja. I tu pojawia sie dylemat: mierzyć znacznie wyżej kosztem ograniczonej ilości klientów czy kombinować, żeby było jak najtaniej dla szerszego grona odbiorców. Sam przyznam, że nie wiedziałbym co zrobić. Powodzenia i do przodu !

lancaster

  • Gość
17-11-2010, 20:44
majkel, na tej zasadzie to chyba kazde urządzenie zagra jak każde inne :-)))
I do pewnego stopnia sie zgodzę, aczkolwiek jeśli któres operuje np. większą dynamiką to wpinając je w określony system i porównując z mniej witalnym różnica tak czy inaczej pozostanie.
Innymi słowy czegoś może nie brakować bo w danej chwili nie ma sie punktu odniesienia (jeśli jest nim muzyka live to wlasnie dynamiki - zwłaszcza tej mikro, nie w sensie detal tylko jego prezentacja...bo łomot to mniejszy problem :-) ).

Urzadzenie można wycenić i na 20Kzł tylko trzeba miec świadomosć ze pod względem witalności sporo bedzie lepszych od np. Holdegrona (700zł ?)

Vinyloid

  • 2470 / 5320
  • Ekspert
17-11-2010, 20:46
>> frackowiak, 2010-11-17 20:38:28
Wszystko sprowadza się do toru zbudowanego z wysokiej jakości "klocków",dlatego jest tak dużo sprzecznych opini, bo trudno jest przewiesc na "taczce 1tonowy blok nawet o metr",szkoda czasu,proponuje elektrostaty,wydacie tyle kasy ,ze odechce wam się eksperymentów i sprzeczania się co jest lepsze,duża oszczędność nerwów i wiecej czasu poswiecicie na słuchanie muzyki,!dlaczego Orfeusza wykonano jako elekrostaty a nie dynamiki?a dlaczego króla dynamikow Sony R10, tak szybko pozbyl się Wiktor?dlatego ze R10 był za slaby aby stanąć do rywalizacji z Orfeuszem,tak jak wszystkie dynamiki, nie maja szans z Staxami!ale jak wszyscy mieliby elekrostaty to o czym by pisano na tym forum!hi hi żartuje ,ale w każdym zarcie jest trochę prawdy!


A kolega słuchał BP, że tak definitywne opinie wygłasza ? A może kolega przypomni ile kosztują Orpheusy, bo ja widziałem je na ebayu jakieś 2-3 lata temu za jedyne 23.000 USD (i to nie był koniec aukcji). Przyznaję - żałuję, że się wtedy nie skusiłem :(

lancaster

  • Gość
17-11-2010, 20:52
frackowiak, optymista jesteś. Stax4040 sa podobno dynamiczniejsze od Omegi. Jesli to prawda to sorry ale ja nie słucham wyłącznie ballad z audiofilskich wytwórni i dla mnie to nie będą satysfakcjonujące słuchawki.
Stax jest świetny i na kazdym odłśuchu OK, ale dynamiki mają wiecej dynamiki i coraz bardziej doceniam również ten aspekt pomimo niekiedy kulawości.
W dobrych zestawieniach dynamiki sa tylko nieco mnie eteryczne, nie ma jakiejs specjalnej przepaści a na niejednym materiale muzycznym zaryzykuję nawet, ze brzmią co najmniej równie interesująco.