Audiohobby.pl

Black Pearl - Poznań

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
16-11-2010, 20:51
Odpowiadasz na wpis
>> Gustaw, 2010-11-16 20:43:12
Oczywiście. Nie modyfikuje się doskonałości ;-)

---

Haha :)))
PS. Rozumiem, ze Danony za sprawa zmiany padow ktory jest anty-bulowy na perkusji musialy dostac po prostu jakies fory zeby nie polegly z kretesem :))

@Majkel: Mnie AD825 wkurza w zasadzie na kazdych sluchawkach. Kompletnie nie jest to to co lubie, raczej odwrotnosc. Wrecz dziala mi na nerwy.

reactor

  • 1649 / 5546
  • Ekspert
16-11-2010, 21:09
Co tam słuchawki na tych zdjęciach Gustaw, obrus rządzi! ;P

grisza_1982

  • 389 / 5383
  • Zaawansowany użytkownik
16-11-2010, 21:10
>> Gustaw, 2010-11-16 20:43:12
Oczywiście. Nie modyfikuje się doskonałości ;-)


:)
No to teraz wiemy dlaczego podmieniałeś pady w Denonach ;)

Gustaw

  • Gość
16-11-2010, 21:14
Pady zostały podmienione tylko w sobotę, podczas spotkania,  aby cokolwiek wykrzesać z tej japońskiej masówki. U siebie mam wersję ze standardowymi padami.

kopaczmopa

  • 786 / 6045
  • Ekspert
16-11-2010, 23:44
Ogorek dzieki za zaproszenie, bedziesz mial BP to daj znac, moze znajdzie sie dzien zeby sie spotkac.

Rafaell - nie odnosze wrazenia ze Majkel BP komus wpycha, bez przesady. Wierze ze produkt broni sie sam, niemniej wiem ze nie kazdemu sie spodoba.

Majkel - zrozumialem idee BP,ma byc wierny i nie upiekszac, nie ocieplac jak np Moonlighty itd. Bede mial okazje posluchac to chetnie cos skrobne co o nim mysle rzecz jasna tez zwracajac uwage na oczekiwania co do brzmienia i moj gust. Chodzi mi bardziej o pompowanie balonika itd, czyli to ze dla osob ktore wiedza czego szukaja i sa osluchane BP moze byc dobrym wyborem, dla innych moze okazac sie niczym szczegolnym, innymi slowy nie ma co po BP oczekiwac efekciarstwa czego osoby na poczatku przygody z audio czesto szukaja.
ciekawosc brzmienia

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
17-11-2010, 00:02
> kopaczmopa, 2010-11-16 23:44:36

Rafaell - nie odnosze wrazenia ze Majkel BP komus wpycha, bez przesady. Wierze ze produkt broni sie sam, niemniej wiem ze nie kazdemu sie spodoba.

Nie wiem po co to piszesz mógłbyś to samo napisać o paru milionach rzeczy które się sprzedają na tym padole i by do każdej z nich ten wpis pasował. Ty stosujesz jakąś socjotechnikę , jeśli tak po co? jaki to ma cel?

>Majkel - zrozumialem idee BP,ma byc wierny i nie upiekszac

Gratuluję spostrzegawczości i kto by przypuszczał że do nie dawna chodziło Ci o dźwięk na dudach  i dla tego Ci nic nie pasowało.

Vinyloid

  • 2470 / 5320
  • Ekspert
17-11-2010, 03:04
Obiecałem parę słów nt moich wrażeń z poznanskiego spotkania ale w zasadzie w 90% zgadzam sie ze zdaniem Majkela zamieszczonym w poście na tej stronie:

http://audiohobby.pl/topic/10/5660/17

a szczególnie w kwestii kwalifikacji wzmacniaczy, więc ograniczę się do 10% różnic, które nas dzielą i kilku uwag. Otóż dotychczas nie spotkałem się z opinią aby bas Hooligana był chudy. Wręcz przeciwnie jest o wiele za gruby i rozmyty a już szczególnie na Denonach. Tego akurat jestem świadom i nad tym pracuję.
Po drugie Holdegron niczym pozytywnym ani też negatywnym mnie nie zaskoczył. Pozostaję na niego doskonale obojętnym. Nie grało to jednak źle, za cenę 300-400 zł trudno spotkać coś lepszego. Nie podzielam też zdania Majkela co do PS1000, dla mnie dźwięk tych słuchawek jest o wiele za gęsty a obcowanie z nimi nie sprawiało mi przyjemności w żadnym aspekcie brzmienia w przeciwieństwie do GS1000i, bez względu na źródło.
T1 rozczarowały mnie na tym spotkaniu ale one są bardzo kapryśne. Moje doświadczenia ze spotkania Head-Fi w Berlinie podpowiadają mi jednak, że odpowiednio napędzone łaczą w sobie zalety wszytkich wykwintnych słuchawek jakie dane mi było szłyszeć bez przejmowania ich wad. Jeżeli tylko ktoś ma cierpliwość do szukania odpowiedniego toru dla nich, to na pewno będzie mu to z nawiązką wynagrodzone.


Black Pearl to dla mnie wspaniały materiał na wzmacniacz ale niestety nie gotowy produkt. Już tłumaczę dlaczego.

1. Obudowa - tu wystarczy spojrzeć na zdjęcia. Jezeli komuś to odpowiada, OK, ja jednak mam nieco inne podejście do tematu estetyki.

2. Basy - bardzo fajne - nie za ciepłe nie za zimne, dobrze kontrolowane, nie mulące, jednak na moje ucho ciut za mało dynamiczne/wyeksponowane. Być może jest to tylko moje Denonowe zboczenie ale jednak odrobine bym je podbił, gdzieś ze 2dB powinny dodać trochę mięska. Więcej pewnie spowodowałoby przykrycie reszty pasma basową poduchą jak to ma miejsce w moim Hooliganie. Jeżeli zostaną tak, jak są, to i tak będzie bardzo przyzwoicie.

3. Wysokie w niektórych nagraniach, szczególnie na Grado brzmiały jak dla mnie odrobinę zbyt ostro. Jestem na tym punkcie wyjątkowo wrażliwy (może nawet przewrażliwiony) dlatego uważam to za największy minus tego wzmacniacza. Największy nie znaczy duży, tutaj przesadne majstrowanie z ograniczeniem pasma od góry mogłoby wpłynąć na przestrzeń ale delikatna kosmetyka łagodząca spowodowałaby na pewno mniejsze zmęczenie przy dłuższych odsłuchach. BTW, przestrzeń i scena w każdym wymiarze przepiękna, moje gratulacje. Nie przypominam sobie takich doznań na żadnym innym wzmacniaczu i szczerze zazdroszczę :)

Ergo - wpakuj chłopie tego wzmaka w jakąś porządną obudowę, zrób małą kosmetykę brzmienia w skrajnych pasmach, wyślij do testów w kilka poważnych miejsc, zmień metkę z 1300 na 2600 i bez kompleksów wysyłaj go w świat, bo moim zdaniem spokojnie tyle jest wart. Mówiąc w świat mam na myśli cały świat a nie tylko pojedyńcze sztuki robione na zamówienia klientów z Polski. Trzymam kciuki !

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
17-11-2010, 09:58
Vinyloid - mam pytanie, wysokie oceniasz pod odsłuchu na Denonach D7000 czy na czymś jeszcze je "próbowałeś"? Osobiście nie słyszałem BP ale jako posiadacz Denonów i różnych "dziurek" i źródeł, w które można je wepchnąć chciałbym zauważyć, że normalnie Denony D7000 mają lekkie skłonności do uwypuklania "sssyyyczenia", może być tak, że to co słyszałeś to... wzmak przepuścił sygnał ze źródła w całości.

Wiem, ze to brzmi dziwnie ale źródła mają o wiele więcej skłonności do wyostrzania wysokich tonów niż wzmacniacze; które na ogół wysokie tony tłumią - podłączenie na takim źródle wzmaka, który jest neutralny powoduje szok w postaci zauważenia, ze tony wysokie są za ostre.

Nie bronie tu Majkela w żaden sposób - ja doświadczyłem tego z concerto gdy pierwszy raz podłączyłem go bezpośrednio do CD Onkyo 7511 .... "co jest do diaska; dlaczego tu tak sieje górą", zakup dobrego DAC okazał się koniecznością.

majkel

  • 7477 / 6105
  • Ekspert
17-11-2010, 10:44
Zgaduję, że kolega Vinyloid sporo słuchał na swoich Denonach. Ja chyba nie sprawdzałem kombinacji D7000 z Hooliganem, stąd może nie dane mi było usłyszeć "grubego" basu, chociaż... W zestawie Vinyloida wszystko było fajnie, pisałem bardziej o różnicach niż prawdach bezwzględnych. Na pewno wtykałem T1 i PS1000.

Obcięcie sopranu i ocieplenie dźwięku można uzyskać w BP na co najmniej dwa sposoby, jeden to wziąć inny interkonekt, nawet na tym samym Conducfilu tylko z wtyczkami NYS-373 zamiast NF2C. Drugi to włożyć potencjometr Alpsa, typowe brzmienie węglowych rezystorów znanych ze starych lampiaków.

Zgadzam się też, że uprofesjonalnienie konstrukcji Black Pearl z zewnątrz, ale i po części w środku, zaowocowałoby mniej więcej podwojeniem ceny, o czym wspominałem już na meetingu. To wychodzi z kalkulacji roboty, materiałów, logistyki i innych kosztów.

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
17-11-2010, 10:52
Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2010-11-17 10:44:34
Zgadzam się też, że uprofesjonalnienie konstrukcji Black Pearl z zewnątrz, ale i po części w środku, zaowocowałoby mniej więcej podwojeniem ceny, o czym wspominałem już na meetingu. To wychodzi z kalkulacji roboty, materiałów, logistyki i innych kosztów.

>> Vinyloid, 2010-11-17 03:04:39
Ergo - wpakuj chłopie tego wzmaka w jakąś porządną obudowę, zrób małą kosmetykę brzmienia w skrajnych pasmach, wyślij do testów w kilka poważnych miejsc, zmień metkę z 1300 na 2600 i bez kompleksów wysyłaj go w świat,

--

Ja mysle, ze chyba nie to mial Vinyloid na mysli, ze zmiana obudowy spowoduje wzrost ceny o 100% lecz po prostu zapakowanie go w normalnie wygladajaca obudowe i przypiecie nowej metki. Przeciez chyba nie jest to zadna nowosc, ze glownym narzdzeniem pozycjonowania produktu na rynku jest cena, ale tez bez przesady zeby nowa obudowa miala kosztowac dodatkowe 1300 PLN.

Co do brzmienia, wydaje mi sie ze wzmak ma grac zgodnie z wizja projektanta wiec skoro Majkel tak to widzi, to tak to po prostu jest. Kazdemu sie nie dogodzi wiec po co tunowac te skraje pasma.

majkel

  • 7477 / 6105
  • Ekspert
17-11-2010, 11:01
U mnie też jest sporo sopranu na Grado, ale ja to zwalam na słuchawki. Zdecydowałem się montować potencjometr Vishay właśnie ze względu na lepszą holografię. To jest potencjometr polimerowy, w przeciwieństwie do tanich Alpsów, które są węglowe. Ten polimerowy daje otwarcie na górze, ale jak się przesiądę na Alpsa to mi czegoś brakuje, choć jest cieplej niewątpliwie.
Sprawy pasma nie są warte ruszania, bo to zawsze ciągnie za sobą też inne konsekwencje. Wzmacniacz to nie equalizer i odbiór pasma jest często sprawą wtórną budowania pewnej logiki dźwięku. Myślę, że samymi kablami i źródłem można się przesuwać w górę i w dół fragmentów pasma o więcej niż subiektywne 2dB.

kopaczmopa

  • 786 / 6045
  • Ekspert
17-11-2010, 12:18
>Ergo - wpakuj chłopie tego wzmaka w jakąś porządną obudowę, zrób małą kosmetykę brzmienia w skrajnych pasmach, wyślij do testów w kilka poważnych miejsc, zmień metkę z 1300 na 2600

ja tez jak Fallow nie bardzo rozumiem - wzmacniacz gra jak gra, podobno najwierniej jak moze, wiec gdzie tu miejsce na kosmetyke brzmienia, ma tak byc, czyli po prostu Ci nie podchodzi.

Na kazdym wzmacniaczu mozna zrobic kosmetyke i bylby lepszy bo zawsze kazdemu cos nie pasuje, chodzi o to zeby oceniac gotowy produkt i brac taki jaki nam odpowiada.
Decyduja gusta, tor, sluchawki itd - za duzo zmiennych zeby kazdego zadowolic.

Dla mnie kwestie estettyczne to drugorzedna sprawa ale jednak 2600 za wzmacniacz sluchawkowy to juz duzo, faktycznie nie przesadzajmy ze 1300 mialaby kosztowac nowa obudowa...

Rafaell - tak stosuje socjotechnike, a jaka - tajemnica!
ciekawosc brzmienia

Sim1

  • 1829 / 6069
  • Ekspert
17-11-2010, 12:31
>> asmagus, 2010-11-17 09:58:34
Nie bronie tu Majkela w żaden sposób - ja doświadczyłem tego z concerto gdy pierwszy raz podłączyłem go bezpośrednio do CD Onkyo 7511 .... "co jest do diaska; dlaczego tu tak sieje górą", zakup dobrego DAC okazał się koniecznością.

Ja też tak uważam, choć większość forum mówi często tylko o wzmacniaczach. Jak źródło da kiepski sygnał to wzmacniacz nie odtworzy tego co brakuje, może jedynie upraszczając skorygować pasmo, ew. rozciągnąć dynamikę.
Ale wszelkie braki w czymś co Majkel nazywa holografią a ja precyzją sceny nie zostaną "odtworzone" przez wzmacniacz. Więc właściwy dobór źródła to podstawa, a wzmacniacz (jak domyślam się w przypadku perły) ma oddać to jak przysłowiowy drut, wnosząc jak najmniej od siebie.

Vinyloid

  • 2470 / 5320
  • Ekspert
17-11-2010, 13:21
Panowie,

- po pierwsze każdy ma prawo wyrazić swoją opinię, między innymi po to organizowane są takie spotkania jak w Poznaniu aby te opinie skonfrontować. Mógłbym oczywiście napisać, że wszystko jest cacy ale w ten sposób na pewno nie pomógłbym konstruktorowi.

- po drugie porządna obudowa nie musi kosztować 1300 zł ale może (i często pewnie kosztuje) w małoseryjnej produkcji. Poza tym na jej zaprojektowanie i wyprodukowanie potrzeba mnóstwa czasu no i trochę grosza a więc ryzyko finansowe poniesione przez konstruktora musi się jakoś zwrócić. Można posłużyć się gotowcami, które kosztują sporo mniej ale wtedy wzmacniacz będzie wyglądał jak dziesiatki innych na rynku i niczym szczególnym nie przyciągnie uwagi kupujących. Choć bez wątpienia i tak będzie lepiej niż jest teraz.

- po trzecie wspomniana przeze mnie regulacja pasma pociąga za sobą koszty bo trzeba poeksperymentować z częściami, które tanie nie są. Czas na to poświęcony również musi kosztować. To czy kosmetyka jest zasadna to inna sprawa. Słuchając na Denonach i obu modelach Grado miałem takie wrażenie, bez wzgl. na źródło (Technics, Lector, Densen). Moim zdaniem inwestycja w tym kierunku może się opłacić.

Reasumując - to, co powstrzymałoby mnie od zakupu wzmacniacza w obecnej postaci to obudowa i brzmienie wysokich. Z niskimi mógłbym żyć ale nie pogniewałbym się gdyby były bardziej dosadne. Po zlikwidowaniu tych niedociagnięć gotów byłbym wydać te 2600 bez mrugnięcia okiem. Macie prawo nie zgodzić się z moim zdaniem ale proszę je przynajmniej uszanować. Wierność odtwarzania to dla mnie trochę abstrakcyjne pojęcie, o czym już wielokrotnie pisałem na tym forum i nie postrzegam jej jako bezwzględnego wyznacznika jakości. Moja wizja idealnego brzmienia jest taka a nie inna i tylko nią mogę się kierować we własnych wyborach. Jeżeli ktoś ma inną, w którą ten wzmacniacz trafia, to siłą rzeczy się nie zawiedzie.

domzz

  • 1113 / 6022
  • Ekspert
17-11-2010, 13:32