>> Vinyloid, 2010-06-10 12:21:58
Jakości brzmienia, która mi odpowiada za cenę, która jest dla mnie akceptowalna.
---
Ja bym raczej wycial slowo "Jakosci". Byloby tak:
" brzmienia, ktore mi odpowiada za cenę, która jest dla mnie akceptowalna."
Bo jakosc to sprawa znow bardzo wzgledna. I jak wiadomo, dla jednego wieksza jakosc beda mialy GS1000 niz zalozmy AKG K701 a dla drugiego bedzie odwrotnie. Wiec gdzie tu ta jakosc ? Ja np. wole K701 niz GS1000 od dlugiego czasu. A inni uzytkownicy powiedza, ze GS1000 to skok jakosciowy wzgledem K701. Ja powiem, ze jest odwrotnie.
Dla mnie to "jakosc" to po prostu to, czy cos wstrzela sie w nasze wyobrazenia o dzwieku "subiektywnie reprodukowanym prawidlowo" czy nie. Kazdy ma takie wyobrazenie inne. Jedni kochaja podbity gorny bas bo im przypomina intrumenty dete a ja wole podbity niski. Jedni chca super szybkiej odpowiedzi impulsowej a inni wola wolniejsza.
W takim razie, wydaje mi sie, ze dazym sie tutaj do maksimum ceny na ktora nas stac i dopasowuje sie jedynie do tego "brzmienie".
Przeciez kazde audiofilskie pytanie zaczyna sie od: " Poszukuje sprzetu do XXX PLN, ktory gra ... (to jak gra jest tylko uzupelnieniem pytania). Glowna jego czescia jest XXXX PLN :))))