@ Vinyloid
To nie chodzi o rozsądek, bo u Ciebie jak i u milionera kupującego audiograty za 30 kzł go nie ma.
Lecz o to, że jeśli on straci te 30kzł, to i tak stać go jeszcze na budowę drugiego domu i wycieczkę dookoła świata.
Ergo nie podnieca się tym zakupem i nie przesłania mu on całego świata. Gdy Ty, powiedzmy średniak, kupujesz obiad w superluksusowej restauracji z dobrym winem za 1000 zł, to będziesz się nim delektował jak dziecko. Facet, który może Cię kupić razem z ziemią, na której stoisz jada taki obiad na co dzień, toteż się tym tak nie emocjonuje i nawet gdy mu się to wino za 500 zł stłucze, to prosi swojego kamerdynera o drugą butelkę. Analogicznie jest z audio.
_____________________________________
Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv