Odpowiadasz na wpis
>> marcow, 2012-01-24 12:09:36
Ostatnio zastanawiam się czy nie powinniśmy rozszerzyć w tym wątku nasze zainteresowania
o muzykę z XXI wieku,czy też traktować to co się obecnie dzieje jako przedłużenie muzyki XX wiecznej."
Nic szczególnego nie dzieje sie w muzyce XXI wieku, a ten wątek jest poświęcony muzyce poważnek jako takiej, z naciskiem na XX wiek (szeroko pojętą muzykę współczesną).
"Mimo że uczestniczę już w kilku forach o muzyce,to mi z kolei marzy się wątek o najlepszym okresie dla muzyki czyli IX wieku"
Tacy twórcy jak Debussy, Bartok, Stravinski czy Schonberg zadali sobie sporo trudu by zdefiniować na nowo muzyke, by zerwac z emocją i egzaltacją XIX wieku, mozna więc założyc, ze nie zgodziliby sie z opinia, ze to akurat wiek XIX byl dla muzyki "najlepszy".
Zreszta, co to znaczy "najlepszy" ? Ktos woli muze dawną, ktoś inny klasyczną, a jeszcze inny skrajną awangardę a la Cage. Nie ma najlepszego okresu, jest ewolucja i... jakość, która tkwi w każdym momencie historii muzyki. Reszta zalezy od naszego zapotrzebowania i wrażliwości.