Dzieki Markoo.
No, to jest klasyczna sytuacja - "osiołkowi w żłoby dano". Jochuma ocenia sie pozytywnie, poza tym box od DG będzie wydany, jak zwykle, fantastycznie, i jednak grają Berlińczycy, co równiez jest argumentem za.
Z drugiej strony ten box Soltiego (Decca), tez kusi, jesli mówisz, ze jest super nagrany, a poza tym "full of life, vitality and power"...., jest jeszcze Karajan, Wand, Haitink, - cholera, chyba bede rzucał monetą ;-)
Bardzo jest ciekawe to co piszesz o nagraniach Furtwanglera. Masz jakies ?
Najstarsze nagrania, ktorymi moge sie pochwalic, to:
Mahler IX - John Barbirolli/Berlińczycy - (1964)
Szostakowicz Symf. 5/9 - Leonard Bernstein/NY FO (1959)
Paul Hindemith (mój ukochany album z wybranymi rzeczami, m.in. "Mathis der Maler, "Symfonia Serena", "Der Schwanendreher", i inne) - różne orkiestry. H.von Karajan (1957), Paul Hindemith (we własnej osobie !) 1956.
Prokofiew "Symfonia na wiolonczele i orkiestre, Sonata na wiolonczele i ork."
Rostropowiocz / Richter - Kurt Sanderling - Leningrad Orch. (1954/56)
Mahler "Das Lied von der Erde" - Bruno Walter/NY FO - 1948 live at Carnegie Hall (1948 !)
Bruno Walter - rocznik 1876 !