Audiohobby.pl

Wzmacniacz słuchawkowy do 700 euro

asmagus

  • 4439 / 5511
  • Ekspert
12-02-2010, 12:25
Nie jest tak jak piszecie ale nie mam zamiaru wdawać się tu w prawne dysputy :)

Rafaell

  • 5033 / 5959
  • Ekspert
12-02-2010, 12:28
>> asmagus, 2010-02-12 12:25:4
Masz rację , aborygenów tak właśnie wydutkano prawnie z ich ziemi i jakoś kradzież nikomu wtedy nie przeszkadzała

asmagus

  • 4439 / 5511
  • Ekspert
26-02-2010, 12:04
Tematu aktualizacja.

Zdecydowałem się nabyć, jak tylko będzie dostępny, tj. w kwietniu Meier Audio Corda Concerto, także temat wąku "chyli się ku upadkowi" ;)

"Guglanie" pozwoliło odkryć, że Concerto jest składany pod nadzorem J.Meiera, z dostarczonych/zamówionych przez niego komponentów na linii produkcyjnej Shenzhen Shanling Electronic.,Ltd. w Chinach

Tu widać tę linię - imponująca
http://us.shanling.com/en/company.asp?Enterpriseid=19

Pisałem już o teście Skylaba pierwszego egzemplarza Concerto - zanosi się na druga opinię niebawem, gdyż  S. Ebaen z 6moons wziął Concerto na tapetę, zapowiadając recenzję S.Ebaen opublikował pierwsze zdjęcia "wnętrzności" Concerto, które zamieszczam poniżej.

Rafaell

  • 5033 / 5959
  • Ekspert
26-02-2010, 12:46
>> asmagus, 2010-02-26 12:04:26  
Tu widać tę linię - imponująca

TAAAK część zdjęć jest z katalogów producentów obrabiarek, nasz Radmor nie powstydził by sie przy nich ma np. lepszą dokładniejszą giętarkę do blach na obudowy niż np. taka Omada o pokrywaniu powłokami galwanicznie nie wspominając. Tylko ten robotnik u nas żyje i musi za coś kupować przy naszych a nie chińskich cenach .Taką jak na zdjęciu ale polską  wiertarkę CNC wyprodukowana w Tarnowie to ja już obsługiwałem już w 80 roku dalej pracuje teraz w Niepołomicach Chińską już by dawno po tym czasie szlag trafił.  

Dalej Chiny to tania montownia i to zabija Europę w której automatyzacja zaczyna przy obecnych cenach być opłacalna, niestety to powoduje zwolnienia ludzi którzy już nie są potrzebni nawet do naciśnięcia guzika start.

Sory za OT                            

asmagus

  • 4439 / 5511
  • Ekspert
26-02-2010, 12:49
Źle odebrałeś kontekst w którym to napisałem; chodziło mi o to, ze na ogół wzmacniacze słuchawkowe powstają w "garażowych" warunkach i w porównaniu do tego, moim zdaniem, składanie wzmacniaczy słuchawkowych tak takich liniach produkcyjnych jest dobrym rozwiązaniem.

Z punktu widzenia konsumenta składanie w CHRL przy zachowaniu europejskich norm jest dobre ponieważ pozwala obniżyć cenę produktu.

Rafaell

  • 5033 / 5959
  • Ekspert
26-02-2010, 12:59
>> asmagus, 2010-02-26 12:49:09
Z punktu widzenia konsumenta składanie w CHRL przy zachowaniu europejskich norm jest dobre ponieważ pozwala obniżyć cenę produktu.

Globalnie likwidujemy miejsca pracy w EU i potencjalnych konsumentów a ceny produktów z Chin nim dojdą do nas osiągają niebotyczne przebicie.                              

asmagus

  • 4439 / 5511
  • Ekspert
26-02-2010, 13:05
Nie zgadzam się zupełnie z tym co piszesz, gospodarka jest o wiele bardziej skomplikowana bo na tym przykładzie, największy zysk osiąga J. Meier, który opodatkowuje się w Niemczech i jest konsumentem UE. Nie o ekonomi jednak to rozważanie.

Rafaell

  • 5033 / 5959
  • Ekspert
26-02-2010, 13:24
 > asmagus, 2010-02-26 13:05:15
No tak ale Meier nie nakupi za zarobione pieniądze tyle towaru wyprodukowanego w UE żeby poprawić koniunkturę, tylko dalej będzie kupował to co się bardziej opłaca :) i następuje wyciek pieniądza z UE który zamiast u nas pracować pracuje w Chinach. Ja dalej twierdzę że lepiej dać zarobić lokalnemu fryzjerowi bo kiedyś kupi to co my sprzedajemy i bedzie szybki obrót pieniądza w rodzimej gospodarce. Wydane pieniądze w Chinach tak szybko do nas nie wrócą, obrotu nie będzie a więc i pracy. Może inaczej, czym, jakim produktem możemy długofalowo zalewać Chińczyków? prędzej czy później skopiują poprawią i zaczną nam sprzedawać za niższą cenę. UE wypada na własne życzenie powoli z gry, smutne ale prawdziwe.                            

asmagus

  • 4439 / 5511
  • Ekspert
26-02-2010, 13:27
Nie jest tak, ale proszę ... nie w tym wątku. Nie chcę dyskutować gospodarce ani o polityce z userami forum audio.

lancaster

  • Gość
26-02-2010, 13:34
asmagus, osobiście nie widzę w tej konstrukcji nic inspirującego...dźwiękowo nie wiem - oby super.
Ile to to ma kosztować ?
Niestety nawet w Chinach nie da się zrobić np. extra chassis w urządzeniu za niewielką kasę.
To co widać na fotce można zrobić bezproblemowo w Polsce z ceną sklepową ok 2-2,5Kzł

Rafaell

  • 5033 / 5959
  • Ekspert
26-02-2010, 13:44
 > lancaster, 2010-02-26 13:34:16
Można zrobić taniej tylko wielkość produkcji trzeba by było przynajmniej o jedno miejsce przesunąć                              

asmagus

  • 4439 / 5511
  • Ekspert
26-02-2010, 13:52
Przedstawie mój tok myślenia jak doszedłem do tego, ze Concerto dla mnie będzie dobre:

Po pierwsze i przede wszystkim ma moim zdaniem "zaje****" crossfeed, inny niż konkurencja, już w Swingu jest on neutralny brzmieniowo a w Cooncerto ma być lepiej. Mnie słucha się z tym rozwiązaniem znacznie lepiej.

Po drugie, Swinga kupiłem w ciemno i okazał świetny za swoją cenę, zostaje zresztą w rodzinie - zbudowało to u mnie powiedzmy "pozytywne nastawienie do marki"

Po trzecie "The CONCERTO uses a discrete volume control with a total of 64 positions (...) It does use a one-track (mono) potentiometer whose position is determined by a ADC. This output value of this ADC is used to steer a number of relais that control the gain-factor of the input amplification stage. Very unusual, very sophisticated, but very good sounding, without any balance problems."

Po czwarte "Active balanced headphone ground"

Po piąte pierwsze opinie są bardzo pozytywne, Sylab np uznał, iż Concerto brzmi lepiej od Phoenixa z słuchawkami SE a takich mam zamiar jedynie używać.



W ogóle, chciałbym kierowac się odsłuchem jednak ... NIESTETY nie ma jak odsłuchać w Polsce 90% wzmaków, które były w tym wątku przytaczane - dlatego to kupowanie kota w worku. Można bazować na opiniach innych oczywiście i niestety tak to po części wygląda. Na temat wzmacniaczy, które słyszałem Skylab akurat wyraża opinie zbliżone do moich, to też jakby się przyczyniło do tego wyboru.

PS. Kosztować ma 595 Euro

lancaster

  • Gość
26-02-2010, 13:57
Orientujecie się jakie opampy tam siedzą ?

asmagus

  • 4439 / 5511
  • Ekspert
26-02-2010, 14:07
Tak

AD 797 ANZ - w zamysle były "B" ale J. Meier pisze tak:

"And as for the A- or B-versions of the AD797. The B-version is no longer available through regular channels in DIP-format (there still seems to be some old stock around) and I wanted the opamps to be socketed.

And are there really sonic differences between the two-versions? My own testing showed that the A-version is already very sensitive to the quality of the power-supply (more then any other opamp I have been using before, hence 85000 uF capacity using Nichicon audio-grade capacitors as well as extensive regulation and filtering).

Since the B-version has a much lower power-supply-rejection-ratio the characteristics of the power supply may well add a different sonic flavor to the sonic result. Whether better or for worse, that probably is a matter of personal taste and will strongly depend on the power supply used.

To be honest, I find that statements like “opamp A sound much better than opamp B” should always be read with much care. The sonic results of an opamp can strongly depend on its technical implementation and simply swapping opamps in a single setup may well result in very misleading results. This aspect is very much overlooked in many of the discussions in this forum."

majkel

  • 7476 / 5962
  • Ekspert
27-02-2010, 00:18
W datasheet AD797 jest oczywisty błąd, wystarczy nieco  dedukcji, żeby nie pisać bzdur, że seria A ma lepszy PSRR od serii B. Po prostu ktoś się machnął w kolumnie wartości typowych. Jeśli minimalny PSRR dla serii B jest 6dB lepszy od serii A, to wiadomo, że typowy PSRR serii B podany jako niższy od minimalnego to literówka. W parametrach serii A wszystko się zgadza. Brzmieniowo A do B się ma jak typowa "cyfra" do vinyla, ale nie jest to dramatycznie wielka różnica. AD797 to tak czy siak bardzo dobry układ, choć czepiając się można by powiedzieć, że tyle, i tylko tyle.
No ale nie róbmy z tego problemu. Gość napisał, co jest prawdą, że AD797B nie kupi się już w obudowie DIP. Jakby co, komuś przerobić, a dwa AD797B na DIPie mam na sprzedaż.
Sam wzmacniacz robi dobre wrażenie wewnątrz, ale zgodnie z oczekiwaniami, są tam standardowe części o przeznaczeniu do audio bez wodotrysków. No ale jak gość za coś bardziej zaawansowanego chce mniej niż firma Lehmann za swoją prościznę, to wybór wydaje się oczywisty. Tak na oko zagrać toto może bardzo dobrze, bo nie widzę w środku niczego, co by miało ukatrupić rasowy dźwięk z miejsca.

Tak jeszcze a propos phoenixa - Audio-gd bardzo lubi swoje architektury dyskretne a la op-amp, ale przynajmniej moje ucho, a Skylaba widać też, mówi mi, że dobre scalaki są górą zarówno dźwiękowo jak i parametrycznie. Niestety dobrych op-ampów scalonych to jest kilka typów na krzyż, i raczej nie pośród tych, o których się często gada. AD797B tu się akurat łapie.