czytam i czytam i widze ze przepychanki na całego, a tak naprawde każdy z Was ma racje i jej nie ma.
Czy mozna mieć żyletkową scenę i potworną dynamike? Piękną barwę a zarazem potęzny bas? Wszytkie głośniki obarczone są manierami , które wynikają z ich budowy, każdy ma jakąś koncepcje i dany głośnik musi się wpisać w nią, natomiast prawdziwą miarą dobrego grania jest chęć pozyskania takiego samego u siebie, czyli akceptujemy pewne wady, które będą zawsze , ale w zamian otrzymujemy coś co pozwala nam słuchać płyt, a czy to bedzie na acutonach SS czy Sesach hm myślę ,że na każdym głośniku można zrobić coś co pod pewnymi względami przebije inne oczywiście zachowując cenowy znak równości.