Lancaster, oczywiście z ceną nieco przesadziłem, ale gdyby się ktoś uprał - to czy przy już nawet nie chińskiej - polskiej produkcji nie zrobiułby? Tonsil nie zorbiłby takich głośników w dobrej cenie? Sądzę że tak. Przy 51 km z Wrześni do Poznania nie miałbyś dużych kosztów transportu :-)
Tu jest trochę inny problem, kosztów nie rozbieżemy na czynniki pierwsze bo ich dokładnie nie znamy ale od razu można powiedzieć że mnóstwo kasy wpakowano w obudowę. Chciałbym wierzyć, że te głośniki kosztują w hurcie tyle ile napisałeś, ale tego nie wiemy.
Tak więc doszliśmy do kwestii marży - jak wiadać po wyjściu od prodcenta mamy 100% narzut, a to razcej sporo, niezależnie od łańcucha pośredników, zwlaszcza jak na drogi pordukt, gdzie marże są mniejsze zwykle.
Myślę że kupujący budżetówkę też chcieliby mieć dobry dźwięk, niekoniecznie hi-endy, a nie żeby im wystarczało to, że gra no to OK.
Może wyznacznikiem ceny - wartości jest wartość przy odsprzedaży. Nie wiem. Generalnie, cena jak na monitory ustawiona wysoko, bo nie tylko podłogówki, ale jakieś 3-drożne zestawy (lub bardziej rozbudowane) sa się za tyle kupić, chcoć oczywiście o niczym to nie przesądza.
W DIY nie jestem w stanie w takich kosztach wytworzyć, bo tu dochodzi czynnik wielkości skali, poziomu i kosztów produkcji przemysłowej, cen energii, nikt nie osiągnie tego bez odpowiedniego zaplecza: maszyn, ludzi, kontraktów, kredytów, zbytu, linii montażowych itp. Nie ta skala.
Po prostu nie chciałbym aby cenę produktu ustalał marketingowiec mówiąc że to jest wyrób z poziomu B i tyle będzie kosztował bo on tak powiedział. W kontekście zbliżającego się Audio Show rozmowę o cenach urządzeń uważam za bardzo potrzebną :) Mam też świadomość że rynek audio to branża gdzie klient kupi coś raz na kilkanaście miesięcy więc rzadko jest okazja by wydał więcej a lepszego sprzętu schodzi mało, odwrotnie proporcjonalnie do ceny.
Pozdrawiam.