Audiohobby.pl

Fanklub Grado

Karol

  • 2007 / 4313
  • Ekspert
03-09-2019, 10:23
Tak czytam o tych mocach niezbędnych Gradosom, że niedługo okaże się, iż łatwiej Dynaudio napędzić niż je.

@Sekator podobno, to nie zawsze o moc chodzi.
Znam takiego jednego, który twierdzi, że tu, często większe znaczenie mają A(mpery) niż W(aty).
Ale to niech on się tłumaczy, dlaczego tak sądzi. Na mnie, nie ma co liczyć. Ja tego nie wiem. :)

Moim zdaniem, Grado z impedancją nieprzekraczającą 32Ω zagrają ze wszystkiego.
Bardzo często, zupełnie wystarczająco dla ich właściciela.
Grają jak lubi, dają radość, … Już to, w zupełności wystarczy. Czego tu jeszcze chcieć?
Przecież ten naiwny, niczego nieświadomy, beztroski i radosny stan zadowolenia, to wręcz dar niebios.

Ale, nieee! Okazuje się, że tak nie może być!!!
Co z tego, że ktoś się napracował, żeby ten stan zadowolenia osiągnąć?
Nie można spokojnie patrzeć i nie reagować. Dlaczego ktoś tak bezkrytycznie, ma być zadowolony i cieszyć się?
Jest takich paru mącicieli, którym to wyraźnie przeszkadza i wypisują te różne rzeczy, jakby nic innego nie mieli do roboty.
Kiedyś, przeważnie przez przypadek, udało im się zauważyć, że ich Grado potrafią zagrać o wiele bardziej spektakularnie.
I niby to, ma usprawiedliwiać tą całą ich pisaninę, psującą ludziom samozadowolenie.
Nie omieszkają przy tym nastraszyć, tych zadowolonych dotychczas i niczego nieświadomych.
Jakie to wszystko niby trudne, że Grado wymagają jakiegoś specjalnego napędu, bo inaczej nie zagrają.
Zagrają, zagrają, a że nie tak wciągająco jak mogą? A kto o tym wie, dopóki sam tego nie stwierdzi? :-)

A co do tego, niby specjalnego napędu.
Z resztą, jaki on tam specjalny. Wiele ludzi go ma w różnych odmianach i konfiguracjach.
Moim zdaniem, jeżeli komuś w ogóle to potrzebne, najprościej jest zrobić sobie, (w ostateczności kupić), coś takiego jak Oni mają i po sprawie. ;-)
« Ostatnia zmiana: 03-09-2019, 12:39 wysłana przez Karol »

Alucard

  • 2543 / 3591
  • Ekspert
03-09-2019, 11:47
"Jest takich paru mącicieli, którym to wyraźnie przeszkadza i wypisują te różne rzeczy, jakby nic innego nie mieli do roboty." - Karol

Bydlaki! Powiedz którzy, zrobimy porządek z nimi.

Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Karol

  • 2007 / 4313
  • Ekspert
03-09-2019, 12:15
@Alucard, a bo to się taki przyzna?

-Pawel-

  • 4724 / 5488
  • Ekspert
03-09-2019, 13:20
Na tym forum?

Karol

  • 2007 / 4313
  • Ekspert
03-09-2019, 13:38
Znam takiego jednego, ...
Na tym forum?

Uderz w stół...
:-)

Alucard

  • 2543 / 3591
  • Ekspert
03-09-2019, 13:49
Hehehe :D
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

-Pawel-

  • 4724 / 5488
  • Ekspert
03-09-2019, 19:22
A więc zdrada!

Karol

  • 2007 / 4313
  • Ekspert
03-09-2019, 20:38
+
:-)
Y

Alucard

  • 2543 / 3591
  • Ekspert
04-09-2019, 17:18
Doszedł mi dziś zasilacz od Majkela i oto jak RS2e na niego zareagowały. Przekleję po prostu z odpowiedzi PW do Tytusa1988:
"Teraz mi doszedł zasilacz do hedonica. Przyrost jakosci brzmienia zauważalny od razu. Wszystko się wygładziło, zyskało oddechu, sopran bardziej trójwymiarowy i lepiej słyszalny chociaż nie ma go więcej, dźwięk umieszczony całkowicie na planie większej głębi, lepiej rozłożony i uporządkowany,  wszystko jest czystsze, całe spektrum, dźwieki z dalszych planów na srednicy sa lepiej słyszalne, w nagraniach pojawiły się rzeczy o których powiedzmy wiedziałem że są, ale rozpływały się gdzieś jakby w ogólnym zgiełku, pokryte zanieczyszczeniami  i zakłóceniami.  Scena rozłożyła się inaczej, holografia jest lepsza całość przekazu się upłynniła i wszystko męczy mneij, jest jak to mówią amerykanie: flawless. Dobry zakup. Żałuję że nie mam teraz Stelli albo D8000 pod ręką czy czegoś pokroju Utopii lub tych Audiotechnic. Działoby się oj działoby się. "

Dodam jeszcze tylko ze całościowe wrażenie jest takie jakby wszystkiego po prostu zrobiło się więcej, słuchawki grają jeszcze żwawiej i głośniej, z jeszcze większa dynamiką a bas wydaje się pogłębiony i odrobinę jeszcze ocieplony. Teraz i tak już dość dobrze ciągniete wybrzmienia są podtrzymywane odrobinę dłużej.  W tych słuchawkach z nowej serii Grado pomaga to o tyle, ze one są dość szybko i agresywnie brzmiącymi puszkami (szczególnie PS500e) i taki zastrzyk muzykalności od tej strony im pomaga. Na razie tyle moich obserwacji. Po raz kolejny uświadomiłem sobie jak ważna jest kwestia zasilania.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

gruesome

  • 778 / 5821
  • Ekspert
07-09-2019, 01:12
Aktualnie moje RS2e grają w duże U, dużo basu, także niskiego, elektronika brzmi super, klasyka gorzej. Opis aktualnego basu zupełnie nie przystaje do tego który słyszałem i opisałem kilka tygodni wcześniej (w torze nic nie zmieniałem). Mój egzemplarz ma przegrane ok. 300h, chyba rację miał GradoFan który oceniał, że Grado potrzebują 1000h na wygrzanie.

Alucard

  • 2543 / 3591
  • Ekspert
07-09-2019, 03:18
Hmmm w moich tyle basu nie ma, ja tu żadnego U nie widzę za bardzo. Powiedziałbym że wypchnięta średnica, może nie tyle co wypchnięta ale naprawdę blisko nas, soprany soczyste i dźwięczne, bas kontrolowany i łupie fajnie ale wychylać to on się nie wychyla raczej. Zrobiłem teraz na szybko rundę RS2e vs DT150 . Obie słuchawki grają równo i poprawnie oczywiście RS2e w stylu Grado bardziej do przodu , DT150 z większej perspektywy kreując lepsze plany w głąb, inaczej umiejscowiając źródła pozorne, ale bardziej jednolicie, nie tak barwnie jak RS2e. RS2e grają bliżej, szybciej, bardziej emocjonalnie z gładszym barwniejszym sopranem. O dziwo po DT150 jeśli chodzi o bas RS2e niczym nie ustępują więc może to ja jestem skrzywiony pod względem dołu, czy po prostu hedonic jest tak liniowy? Średnica jest inaczej podana w RS2e i wspaniale pokazuje warstwy nagrania, ja tu nie widzę U, kuuuupa średnicy tutaj mi się jawi, główną rolę wiedzie niczym niepowstrzymany, zupełnie wyciągnięty z nagrań wokal, gitary u Celldwellera prowadzą rytm do głosu Klaytona idealnie, nie widziałem nawet że to jest tak dobrze nagrane.

 Przypomnij czym je napędzasz, bo możliwe że tor robi z nich papkę. Te słuchawki są genialne, śmiem twierdzić że jak dzieje się to co opisałeś to tor musi wszystko w brzmieniu sprowadzać do jednego mianownika. U mnie tak robił poprzedni DAC i to on był głównym winowajcą mulenia dołu u DT150, ospałej średnicy i schowanych bezpłciowych sopranów, ogólnie słuchawki leżały i kwiczały bez życia. Wjechał Qutest i bestia z nich wyszła. Pamiętam jak grały SR225e z tamtego starego toru, myślę ze tym RS2e trzeba strzelić solidnego liścia z dobrego liniowego źródła i odpowiednio skrojonym wzmacniaczem który je nakarmi, wtedy skraje pasma powinny stać się dodatkami do średnicy bo moim zdaniem to ona tutaj gra właśnie główna role w tych słuchawkach. Zaleznie od nagrania zauważam nadmierną ekspozycję sopranów jednak  to delikatny sopran.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Alucard

  • 2543 / 3591
  • Ekspert
07-09-2019, 03:51
Kolega Paweł pewnie coś doda więcej bo się lepiej zna w kwestii napędzania Grado, ale może tak być że są napędzone bo i smartfon napedzi ale są pomimo to nie wysterowane.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

gruesome

  • 778 / 5821
  • Ekspert
07-09-2019, 10:41
Jeżeli już to mój wzmacniacz Micromega MyZic wpływa na bas "tranzystorowo", czyli osusza i pomniejsza. Kilka tygodni temu zgodziłbym w 100% z Twoim opisem, nic nie zmieniałem w torze, więc to co się dzieje teraz zwalam na wygrzewanie. No, może prąd gorszy we wrześniu bo ludzie wrócili z wakacji ;).

Alucard

  • 2543 / 3591
  • Ekspert
07-09-2019, 11:18
Moje RS2e nie zachowują się tak jak opisałeś a trochę już czasu grają też. U pierwszego właściciela nie wiem ile grały ale trochę już mają ogólnie na liczniku. Jaki DAC?
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

-Pawel-

  • 4724 / 5488
  • Ekspert
07-09-2019, 11:55
Na niektórych wzmacniaczach bas w Grado potrafi bardzo zwolnic, a soprany stają się jakby schowane pod dodatkowa mgiełką. Nie jest to spowodowane brakami w mocy, a wysoką opornością wyjściową na wzmacniaczu. Spróbuj je podpiąć poprzez spreparowaną przejściówkę z wlutowanym rezystorem (ok 100 Ohm) przed słuchawkami, powinno zagrać lepiej.