Audiohobby.pl

Fanklub Grado

-Pawel-

  • 4739 / 5711
  • Ekspert
06-04-2018, 16:20
Dodam jeszcze, że moim zdaniem DT990E mają sporo cech z wysokich Grado oraz coś ze Staxa. Jak dodać do tego jeszcze więcej czaru i wysoką klasę reprodukcji to otrzymamy Staxa Omegę lub kto woli więcej romantyzmu- Lambdę Pro.

Zaś "małe" Grado mają niesamowite umiejętności w uzyskiwaniu bardzo bezpośrednich i namacalnych brzmień ze względu swoją unikatową średnicę. Ale tutaj wolałem zdecydowanie starsze egzemplarze, przed wejściem serii "i". Te nowsze są dla mnie bardziej suche i już nie tak angażujące jak te stare choć kapryśne ;-)
« Ostatnia zmiana: 06-04-2018, 16:26 wysłana przez -Pawel- »

Alucard

  • 2615 / 3814
  • Ekspert
06-04-2018, 19:03
Biorąc pod uwagę nową serię trzeba się zastanowić czy wchodzić wyżej niż RS2 E, sam sie jeszcze nad tym zastanowię. "Specjaliści" na HeadFi jak tak czytałem, mówią w sumie jednym głosem że najbardziej opłacalne z całej serii, najlepsze z małych i inne od dużych w sensie nie gorsze tylko po prostu inne. Wciąż brzmienie Grado tylko jak Paweł pisał,  małe mają tą bliskość, coś jak ściana  dźwieku jeśli tor nie różnicuje. Duże grają na wielkich obszarach, błyszczą na wysokich rejestrach detalem i ogólnie pakują do uszu mnóstwo tego planktonu nawet przy bardzo niskiej głośności. Ta nowa seria jest wręcz ultradynamiczna. U mnie chyba się bój rozegra między RS2 E i GS1000 E. Nowa seria wydaje się być bezpieczniejsza niż ta stara, jeśli chodzi o duże Grado. Słyszałem że stare GS1000i potrafiły paść 3 razy na rok :)
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Alucard

  • 2615 / 3814
  • Ekspert
06-04-2018, 19:26
Dodam jeszcze tylko uzupełniając komentarz Pawła który odnosił się do PS1000 głównie, że seria SR E to nie jest brzmienie które bym porównał do DT990, przynajmniej tych DT990 które słyszałem dawno temu. Jak tu robić bezpośrednie starcie w tym przedziale cenowym ok 800 - 1000zl, to sygnaturami odpowiednio SR225 - DT880, czytaj: równe i muzykalne, bez "funowego" kształtu brzmienia. Tak to odbieram. DT990 zapamiętałem jako okrągłe, misiowate jasne i błyszczące czyli niby podobnie jak SR225 tak kreśląc grubą linią (oprócz basu który ma lepszą fakturę i obrysy na Grado), ale różnice zawierają się w średnicy i całościowej prezentacji jej ze skrajami pasma. Grado to dźwięk całościowo spójny i ułożony, muzykalny scena inaczej ułożona niż w beyerach, DT990 to takie miśki do zabawy i uciechy, nie poważnego słuchania.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

nano

  • 9079 / 5198
  • Ekspert
06-04-2018, 20:25
alucard
protestuje

mam pare roznych sluchawek  jednak moje   dt990  vintage
nie naleza do miskow .-)
graja pieknie a ich noszenie  non stop to przyjemnosc   100 tna
polecam


Alucard

  • 2615 / 3814
  • Ekspert
06-04-2018, 21:48
Niestety przyjacielu, DT990 Vintage nie słyszałem jeśli to jest nazwa modelu :) Tylko DT990E 32 ohm. Te grały funowo. Sąsiad bardzo chwalił ale były za drogie dla niego :)
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

nano

  • 9079 / 5198
  • Ekspert
06-04-2018, 22:37
vintage nie to nie nazwa
dt990     z 80 lat   600 ohm    a  te co miales   dt990    nowe   250 ohm
to dwa inne swiaty
zycze ci zebys kiedys tam przetestowal rowniez te starsze
potrzebuja ale pozadnego wzmaka


teraz doczytalem  ze  990e  maja  32 ohm  ??
i tu ja ich nie slyszalem 
oj  namacilem przepraszam


juz spadam  ... brak wiedzy   sorry
« Ostatnia zmiana: 06-04-2018, 22:39 wysłana przez nano »

Alucard

  • 2615 / 3814
  • Ekspert
07-04-2018, 08:27
DT990 są w trzech wersjach, 32, 250 i 600 ohm dokładnie tak samo jak DT880 :)
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

barthuss1

  • 198 / 5020
  • Aktywny użytkownik
07-04-2018, 09:57
Te stare Beyerdynamici grają inaczej, nie tak ostro na górze jak nowe modele. Wykazują się dużą szlachetnością brzmienia i można z nich wykrzesać fajne granie. Moje DT911 250 ohm grają w tę stronę, tutaj poszukiwane są bardzo DT880 z lat 80tych i wczesne 990tki, idą w tę stronę. Ich przetworniki są przedmiotami modyfikacji do nowych obudów z dużymi ponoć sukcesami.

nano

  • 9079 / 5198
  • Ekspert
07-04-2018, 13:02
temat niby dt 150
wyjalem znow moje troszku modowane
ech pieknie graja


a do starych  vintage   880  i 990 mam slabosc
aktualnie te katuje 880s sa b b  dziwne
jakby nie maja tyle basu .. ale graja niesamocie czysto sterylnie hm
« Ostatnia zmiana: 07-04-2018, 13:40 wysłana przez nano »

StartRockToday

  • 171 / 4909
  • Aktywny użytkownik
07-04-2018, 13:05
Miałem Alessandro MS-1 i je lubiłem za wyżej wymienione cechy w grado. Ale moim zdaniem to nie były jakościowo dobre słuchawki, nie były też złe, ale nie coś co by się wybijało. Dźwiękowo też nie były dla mnie warte swoich pieniedzy (400zł), bo to był poziom raczej v-jays niż porządnych nauszników. Opieranie się na unikatowosci firma ta wykorzystała do maximum. Wykonanie słabe i niepraktyczne, ostatecznie mi się zepsuły... Dziś moge je jedynie przywoływać z mglistej pamięci. Dla mnie HD330 na welurach mają coś w swoich zniekształceniach i sposobie grania co nawiązuje do grado, choc nie jest to ta sama prezentacja, szczegolnie jeśli chodzi o atakowanie górą. Jeśli natomiast chodzi o jasny napowietrzony przekaz z wyróżniającą się średnicą to 3x bardziej wolałbym kupić SHP9500. Mają pewną sztuczność w sposobie grania, natomiast zaletami nadrabiają z nawiązką. Zresztą w tej cenie i targecie, mają sluźyć raczej rozrywce, niż schlebiac koneserom hifi. Nie wróce do nich bo by mi obrzydziły sluchawki które mam, otwartość ich dźwięku jest nieporównywalna. Nie sluchałem staxów, ale podejrzewam, że są to takie dużo lepsze philipsy. ;) W szranki moga z nimi stawać chyba tylko DT990, ktore poziom bedą mialy wyższy mając również jasną napowietrzoną scenę, ale one są bardziej Vkowe, w shp średnica jest bardziej z przodu i bardziej się wyróżnia.

lancaster

  • Gość
07-04-2018, 17:19
Alucard, 990E graja troche tak jak psizesz tzn w U, ale w bezposrednim porownaniu z 880 i 990pro i tak je wybralem dxwiekowo wlasnie, jedno co mi tam kiedys wadzilo (dwno nie sluchalem :-)) to gorka na gorze, zdejmowalem ja sobie eq, nie byl to dla mnie problem. Masz takie np stare GS1000 Grado ktora graja w podobne U jak BD. Z opisu jaki dales 225 bylbym zainteresowany, RS2 tez kiedys sluchalem, jedne graly pieknie inne kaszana(suchar), pewnie sporo od toru zalezalo. Mnie do Grado zniechecala awaryjnosc.
W PS 1000 na pewno bym nie szedl, nie mam glowy czolgisty :-)

Do tej pory nr 1 w dynamikach ever jaie sluchalem to K1000 kolegi forumowego, jakas wersja bass heavy, basem nie gniotlo ale tez nie brakowalo za to scena dynamika i znikajaca jakakolwiek techniczna maniera nie do pobicia jak dla mnie. Facet kupowal ponoc kilka par zeby wybrac te jedyne, az taki samuraj nie jestem :-)

-Pawel-

  • 4739 / 5711
  • Ekspert
07-04-2018, 17:24
o tej pory nr 1 w dynamikach ever jaie sluchalem to K1000 kolegi forumowego


Takie, a również zwykłe K1000 jak się w ogóle trafią to chodzą teraz od 10k wzwyż :-(

pastwa

  • 3828 / 6106
  • Ekspert
07-04-2018, 20:13
Takie, a również zwykłe K1000 jak się w ogóle trafią to chodzą teraz od 10k wzwyż :-(

A widzialem nawet nie tak dawno, na lokalnej gieldzie, bardzo ladnie utrzymany egzemplarz (nie wiem czy gral cokolwiek) za okolo 5kPLN.

Jak byly w produkcji, kosztowaly 600 funtow, czyli jakies 3600PLN na tamten okres, kiedy funt byl ciut mocniejszy. Bylem wowczas (ze 14lat temu) nawet bliski ich kupna, ale nie odpowiadala mi konstrukcja tych sluchawek oraz spory klopot z doborem wzmacniacza, wiec pomimo obiecujacego brzmienia ostatecznie odpuscilem.

Sekator

  • 447 / 3524
  • Zaawansowany użytkownik
08-04-2018, 08:13
Tak czytam o tych DT150. O modyfikacjach czy zmianie padów na welury. Czytam bo po przesłuchaniu tych Beyerów pojawiła się myśl by je kupić. Jednak chyba nie ma to sensu boi aby dać radę ich słuchać w foobarze musiałem zjechać w EQ w pozycji 156 Hz aż o 6-7 dB. Tego kabelkiem czy padami chyba nie wyrównam. Bas nie dawał mi żyć bez tego zabiegu.

Synthax

  • 2323 / 4325
  • Ekspert
08-04-2018, 10:07
Tak czytam o tych DT150. O modyfikacjach czy zmianie padów na welury. Czytam bo po przesłuchaniu tych Beyerów pojawiła się myśl by je kupić. Jednak chyba nie ma to sensu boi aby dać radę ich słuchać w foobarze musiałem zjechać w EQ w pozycji 156 Hz aż o 6-7 dB. Tego kabelkiem czy padami chyba nie wyrównam. Bas nie dawał mi żyć bez tego zabiegu.
Welurowe pady całkiem sporo zmieniają w tym względzie, najlepiej posłuchać, mam ostatnio mało czasu ale jakbyś był w Wawie to zapraszam