Audiohobby.pl

Klub miłośników Unitry

Artuch

  • 167 / 6013
  • Aktywny użytkownik
31-07-2008, 00:25
Na T402 jest teraz tylko filtracja AC w tym poniżej 50Hz ale nie ma stabilizacji DC.

AWS 303

  • 854 / 6103
  • Ekspert
31-07-2008, 10:39
Ostatnim wzmacniaczem diory nie był WS-504, tylko WS-704 - ten srebrny. Nie narzekajcie tak na WS-504/704, bo najbardziej nieudanym wzmacniaczem Diory był WS-502 (ten bez potków). Ogólnie były to niezłe wmacniacze, ale te słabiutkie trafka i 3A diody działały jak "wredne ograniczniki mocy". Już w Tosce spadek napięcia na tych 3A diodach przy wysterowaniu przekraczał 4V. Na 10A mostku mam teraz spadek nieco powyżej 1V. Dobrym Tuningiem WS-504/704 jest tylko założenie trzykrotnie mocniejszego trafa i mostków 15A. Kumpel nagłaśniał imprezę ostatnio WS\'ką 704 z trafem 300W, mostkami 35A, kondkami 2*10000uF na kanał i kilkoma innymi, mało znaczącymi zmianami. To w Altusach 300 gwizdki poszły... :)
Co do tuningu WS\'ki 442, to Dual Mono warto by zrobić. Ja bym sobie nawet w Tosce zrobił, ale miejsca nie ma... WS\'ce jest tyle miejsca naokoło kondka głównego, że można spokojnie zrobić Dual Mono i jeszcze miajsca zostanie. 50V na PRE-ampa to za dużo, wg. schematu 41V. Możesz też pociągnąć nowe, lepsze przewody z ekranem do wszystkich wejść, a także dorobić jakieś porządne gniazda RCA dla CD i wkręcić np. pod gniazdem na korektor, no chyba, że już to zrobiłeś... :)

Co da w Tosce montaż tranów końcowych 2n6488, czyli takich, jakie były w WS\'ce? Bo właśnie takie mam obecnie zamontowane... :) Sterujące BD135. Artuch, co proponujesz za zmiany do Tosci?

AWS 303

  • 854 / 6103
  • Ekspert
31-07-2008, 10:40
Te 41V na PRE-ampie to na trafku... :)

przemo_sunny

  • 521 / 6092
  • Ekspert
31-07-2008, 11:42
Większość katalogów mówi że LM317 jest do 37V.

Artuch

  • 167 / 6013
  • Aktywny użytkownik
31-07-2008, 13:42
Do 37V różnicy pomiedzy we. zasilania a wyjsciem.

przemo_sunny

  • 521 / 6092
  • Ekspert
31-07-2008, 15:40
A co powiesz na mostek zamiast pojedynczej diody w pre? Dodatkowo chcę pociągnąć masę do gniazdek wejściowych z preampa, bo fabrycznie masa jest pociągnięta z obudowy wzmaka. Chciałbym jak najbardziej odseparować masę wejścia od masy wzmacniacza, dodatkowo dolutować kolejny masowy przewód wzdłuż przełączników źródeł tak aby wyłączony zwierał wejście do masy. Zlikwiduje to może przesłuchy między wejściami.

przemo_sunny

  • 521 / 6092
  • Ekspert
31-07-2008, 18:20
Na emiterach T303/304 jest 32V, trochę za dużo.

AWS 303

  • 854 / 6103
  • Ekspert
31-07-2008, 21:14
>> przemo_sunny, 2008-07-31 15:40:11
...dodatkowo dolutować kolejny masowy przewód wzdłuż przełączników źródeł tak aby wyłączony zwierał wejście do masy...

To moze nie zdac egzaminu, zewrzyj wyjście pierwszego, lepszego źródła do masy i szybko otwóż okno, jesli mieszkasz w małym pokoju... :) Kiedyś tak puściłem z dymem ZRK M-9115.

przemo_sunny

  • 521 / 6092
  • Ekspert
31-07-2008, 22:02
Wiem o tym. Źródło będzie musiało być przed przełączeniem wyłączone.

Artuch

  • 167 / 6013
  • Aktywny użytkownik
31-07-2008, 22:09
przemo_sunny
Wygląda na to że mostek zamiast pojedyńczej diody mógłby być jako prostownik zasilacza pre. Ale tak na 100% nie jestem przekonany pod względem sonicznym.

Na emiterach T303/304 jest 32V, trochę za dużo.

No tak ponieważ w źródłach prądowych zastosowałeś rezystory emiterowe 220R więc płynie tam większy prąd niż przez orginalne rezystory i "podciąga" wyżej napięcie. Można zastosować wyżej wspomniane rezystory o działkę większe lub dołączyć coś szeregowo aby uzyskać na emiterach T303,304 połowę nap. zasilania . Można też regulować to napięcie w innych punktach ale ten chyba najwygodniejszy.  

przemo_sunny

  • 521 / 6092
  • Ekspert
31-07-2008, 22:17
Zaczynamy wszystko od początku. Na pierwszy ogień poprawienie zasilania wzmacniacza i przedwzmacniacza. Na zdjęciach mam nadzieję, że będzie wystarczająco dobrze widać pogrubione przez cynę ścieżki od + i - zasilania oraz ścieżkę z wyjścia wzmacniacza. Nie wiem czy masę też pogrubić? Co do tego niby dual mono to nie bardzo to wyjdzie. Trudno będzie upakować 4 tak duże kondensatory obok siebie. Nie muszą być 10000uF. Spokojnie wystarczy 6800uF - po 2 na kanał czyli razem 4 kondy. Wejdą 4 jeśli zmniejszymy pojemność do 2x4700uF na kanał. Kable zasilające końcówki podłączę jak włożę kondensatory. Ogólnie to wymienię chyba wszystkie kondy w całym wzmacniaczu. Ile mi potrwa złożenie tego do kupy to nie wiem. Może starczą mi 2 miesiące.

Artuch

  • 167 / 6013
  • Aktywny użytkownik
31-07-2008, 22:29
przemo_sunny
Chciałbym jak najbardziej odseparować masę wejścia od masy wzmacniacza...

Ja nie jestem przekonany do takiego rozwiazania . przesłuchy takie wystepuja głównie w sytuacji kiedy przełaczamy selektor na wejscie bez podłaczonego/włączonego źródła i wystepuje przesluch sygnału z innego toru w którym jest wpiete inne grające ź ródło . Są dwa rodzaje takich przesłuchow:pierwsze- pojemnościwe - mało szkodliwe ponieważ jeśli mamy jedno załączone grajace źródło i drugie w torze odłączonym to prąd zakłócający jest na tyle mały że nie degraduje on dźwieku,  drugie - z powodu niewłasciwie prowadzonej masy i tu obecność wzajemnego zakłócania sie wejść jest potencjalnie możliwa.
Moim zdaniem zwieranie wejscia-wyjścia żródła do masy nie powinno być powodem awarii żródła ( nowoczesne popularne urządzenia są tak skonstruowane ze nie jest to możliwe) ale generuje własnie potencjalną możliwość powstawania zakłóceń na masie a w WS-ie ze względu na druk pre byloby trudno zrobić pewne jej wykonanie i podłączenie

Artuch

  • 167 / 6013
  • Aktywny użytkownik
31-07-2008, 22:38
>> AWS 303, 2008-07-31 10:39:09
Ostatnim wzmacniaczem diory nie był WS-504, tylko WS-704 ...

Tak. Tylko WS704 to praktycznie to samo co 504. Fakt ,502 brzmieniowo jest jeszcze gorszy od 504 ale właśnie w 504 najwięcej potencjału zastosowanej konstrukcji zniweczono .
Spalenie gwizdka nie jest miarą lepszości lub gorszości wzmacniacza ( choc pewnie raczej gorszości wzmacniacza lub samego gwizdka albo zwrotnicy) a na pewno w pewnej mierze braku wyczucia obsługujacego gałki. :)

Gardenus

  • 1605 / 6092
  • Ekspert
31-07-2008, 22:39
>> przemo_sunny, 2008-07-31 22:17:20

Zdecydowanie do poprawienia lutowanie , słaba jakość wykonywanych połączeń szczególnie " drutowanych" , zalanie nadmierną ilością kalafonii, niektóre luty za suche, mogą być przyczyna późniejszych awarii sprzętu.
Moje uwagi  nie dla krytyki ale konstruktywny wniosek.

przemo_sunny

  • 521 / 6092
  • Ekspert
31-07-2008, 22:45
Kalafonia to fabrycznie tam była. Poprawione będzie większość lutów, ale przez odbicia światła może się wydawać, że z niektórymi jest coś nie tak. Drugą rzeczą jest kiepska jakość druku. Ścieżki się rozłażą, pękają i urywają. Na koniec cała płytka będzie umyta prawdopodobnie izopropanolem (rozpuszcza kalafonię) wysuszona i zamontowana.