Audiohobby.pl

Klub miłośników Unitry

przemo_sunny

  • 521 / 6092
  • Ekspert
30-07-2008, 20:01
No to praktycznie niedaleko. R327 jest tuż obok.

Artuch

  • 167 / 6013
  • Aktywny użytkownik
30-07-2008, 20:18
Przy okazji załączam rozrysowane scieżki masy i zasilania w pre . Co Ty na to co widać ?

przemo_sunny

  • 521 / 6092
  • Ekspert
30-07-2008, 20:44
Czerwony to plus a zielony masa. Coś mi chodzi po głowie ale nie wiem jak to powiedzieć. Pokręcone to trochę

Artuch

  • 167 / 6013
  • Aktywny użytkownik
30-07-2008, 20:59
Własnie
Wymyśliłem takie oto "wyprostowanie" tematu.
Na fioletowo mostki przewodem powiedzmy 1-1,5 mm2 dodatkowo może też pogrubienie ścieżek. Również na fioletowo ciecia oraz dodany kondensator blokujący zasilanie którego jak rzadko się zdarza akurat w WS-ie nia zastosowali a dużo pozytywnego wnosi.

przemo_sunny

  • 521 / 6092
  • Ekspert
30-07-2008, 21:02
Bo masa ma większą długość jako ścieżka niż zasilanie? Zadanie do wykonania, gorzej ze ścieżkami które się nagminnie odklejają po podgrzaniu.

przemo_sunny

  • 521 / 6092
  • Ekspert
30-07-2008, 21:04
A jeśli chodzi o zasilanie końcówki to wystarczy cięcie ścieżek w prawym kanale, a w lewym wyjęcie zworek? Przewody poprowadzić bezpośrednio pod tranzystory mocy?

Artuch

  • 167 / 6013
  • Aktywny użytkownik
30-07-2008, 21:06
Tak ,tak. To co Ci chodzi po głowie to pewnie to że to nie jest masa poprowadzona ani w gwiazdę ,ani za powocą linii do ktorej są przyłączone poszczegolne sekcje po kolei, tylko przerysowany żywcem z mapy bieg Warty pod Koninem :)

Artuch

  • 167 / 6013
  • Aktywny użytkownik
30-07-2008, 21:07
>> przemo_sunny, 2008-07-30 21:04:31
A jeśli chodzi o zasilanie końcówki to wystarczy cięcie ścieżek w prawym kanale, a w lewym wyjęcie zworek? Przewody poprowadzić bezpośrednio pod tranzystory mocy?

No. W skrócie się zgadza. :)

przemo_sunny

  • 521 / 6092
  • Ekspert
30-07-2008, 21:11
Może znowu coś na wyrost, ale niegłupie. Chodzi tu o zasilanie całej końcówki na wzór tego co było w WS401S albo w PW7020 (tego ostatniego nie jestem pewien). Tam było tak że trafo było jedno, ale każda końcówka miała swój mostek, swoją filtrację i chyba masa tylko była wspólna. Coś takiego też dało radę by się zrobić.

przemo_sunny

  • 521 / 6092
  • Ekspert
30-07-2008, 21:11
...ale kombinuję....

Artuch

  • 167 / 6013
  • Aktywny użytkownik
30-07-2008, 21:14
>> przemo_sunny, 2008-07-30 21:02:55
Bo masa ma większą długość jako ścieżka niż zasilanie?

Niekoniecznie jest to jakąś zasadą ale czym krotsza masa i czym wiecej elementow połączonych w gwiazdę przynajmniej dla każdej sekcji z osobna tym mniejsze spadki napieć a co za tym idzie mniejsze zniekształcenia i zaklócenia oraz większa separacja kanałów.  

Artuch

  • 167 / 6013
  • Aktywny użytkownik
30-07-2008, 21:16
>> przemo_sunny, 2008-07-30 21:11:26
Dual mono na dobrej wspolnej masie to prawie tak dobrze jak w pełni rozseparowane

przemo_sunny

  • 521 / 6092
  • Ekspert
30-07-2008, 21:25
A orientujesz się może czy istniał jakikolwiek polski wzmacniacz, który miał zasilanie pre-ampa podwójnym napięciem? Z tego co znalazłem każdy ma tylko pojedyncze. Nie chcę tego przerabiać, ale tak z ciekawości pytam. Przydało by się obniżyć nieco napięcie na pre bo przekracza 50V.

AWS 303

  • 854 / 6103
  • Ekspert
30-07-2008, 21:28
Dual mono miały wszystkie (chyba) wzmaki z serii SSL-500 i SSL-700.
Dual mono? Dobra, ale w WS-ce jest jedno napiecie (symetryczne) z trafa do końcówki, w DM zazwyczaj sa dwa, osobne uzwojenia, ale z jednego tez da się zrobic... :)

AWS 303

  • 854 / 6103
  • Ekspert
30-07-2008, 21:31
Na temat zasilania PRE-ampa nic niewiem. Jeśli już, to w radmorach, tam zawsze było "inaczej" niż w "większości", często lepiej... :)