Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

pastwa

  • 3828 / 6105
  • Ekspert
10-04-2020, 19:42
Qutest, jak na obudowie napisane (zdjecie).

Karol

  • 2030 / 4535
  • Ekspert
10-04-2020, 19:45
Ze zdjęcia, to każdy potrafi przeczytać. Spróbuj bez czytania... ! ;)

saudio

  • 736 / 5485
  • Ekspert
10-04-2020, 19:54
Jak naciśniesz na obrazek to się powiększa i wtedy widać;) Qutest.

pastwa

  • 3828 / 6105
  • Ekspert
10-04-2020, 20:10
No ja akurat oferte Chorda znam na pamiec drogi Karolu, w koncu mialem kilka ich DACow ;'))

Karol

  • 2030 / 4535
  • Ekspert
10-04-2020, 20:14
Tylko pozazdrościć! :)
Choć nasuwa mi się jedno pytanie. A nie trzeba było od razu, kopić ten ostatni? ;)

pastwa

  • 3828 / 6105
  • Ekspert
10-04-2020, 20:22
Pewnie mozna, ale podzielilem sobie finalna radosc na mniejsze kroki i zawsze to jakies doswiadczenie tez zyskalem ;")

saudio

  • 736 / 5485
  • Ekspert
10-04-2020, 20:51
Tak dobry pomysł z tym dzieleniem, ja też tak zrobiłem, a potem można jeszcze mscalować;)

-Pawel-

  • 4739 / 5710
  • Ekspert
11-04-2020, 11:09
Pytanie dlaczego ? Odpowiedz chyba jest kuriozalna, niezdrowe (niedotlenienie ?) siedzenie w domu powoduje, ze wszystkie dzwieki mnie draznia na mniej niz dobrych realizacjach, na to remedium bylo proste, brainy zalatwily sprawe momentalnie i odziwo(!) zupelnie nie daja efektu przebasowienia (bez zadnej korekcji), maja wiec moja uwage na chwile obecna. Byc moze cos jeszcze jest za te zmiane odpowiedzialne, ale nie chce mi sie prowadzic obecnie dochodzenia (goraco na zewnatrz), gra bardzo dobrze, zniknelo to niemile cisnienie (cuda wielkanocne) i slucha sie znakomicie, to czego wiecej chciec. Powiem wiecej, wydaje mi sie ze muzyka prezentuje sie bardziej trojwymiarowo/sferycznie na brainach.
Mam taką nieśmiałą teorię, że teraz dopiero słyszysz jak te słuchawki powinny grać. Żaden producent nie projektuje słuchawek nigdy zamkniętych tak, aby pady odstawały od twarzy. Wyjątkiem jest brak regulacji w niektórych modelach ATH, gdzie w zależności od głowy - słuchawki albo się dopasują, albo nie. Jak już kiedyś wspominałem w moim przypadku było tak z W5000 co powodowało dziwny efekt, bas gdzieś uciekał, a reszta pasma była rozłożona w nienaturalnych proporcjach. Idę o zakład, że jeszcze kiedyś założysz oryginalne pady i stwierdzisz - jak ja mogłem wcześniej na nich słuchać? ;-)

pastwa

  • 3828 / 6105
  • Ekspert
11-04-2020, 12:15
To nie jest wszystko takie jednoznaczne, zwlaszcza ze L5k supelnie nie izoluja od otoczenia jak normalne sluchawki zamkniete (jest szczelina pomiedzy muszla drewniana a samymi padami, tak gdzies 1-1.5mm) podsumowujac wyglada to tak:

dzwiek z oryginalnymi padami (koncentruje sie tylko na aspektach ktore sie beda najmocniej roznic pomiedzy padami):

- bas potrafi byc potezny i sfakturowany, a do tego bardzo przestrzenny (o ile jest na nagraniu), jednoznacznie okazalszy i jakosciowo rownie dobry bas slyszalem wczesniej tylko w bardzo dobrze napedzonych Abyss 1266, a mocniej uderzajacy w E9
- srednica rowna, zero podbic, pogrubien, bardzo wierna, roznicujaca, kazde nagranie to niespodzianka, ciezko cos zgadnac jak zagra, piekna w swej surowosci i prawdziwosci, niemalze ideal,
- dzwiek ma otwartosc i swobode propagacji fali prawie jak w monitorach naglownych,
- male dzwieki sa bardzo delikatne,
- bezkresna przestrzen, troche typu live,
- glosy dosc bliskie, duze, otwarte,

dzwiek z padami Branwavz:
- bas, a do tego i srednica, sa znacznie bardziej skomasowane w swej mocy, jest w nich wieksza kubatura przestrzenna, nieco pogrubione kontury, niezwykle podobienstwo do Abyss 1266 w tym obszarze. Zadne inne sluchawki nie lacza takiej zwierzecej sily niskich czestotliwosci z ich rozpisaniem na duzy obszar, wyrazistoscia, cisnieniem, brakiem absolutnym znieksztalcen, jedynie wlasnie te Abyss. Byc moze rowniez RAAL na nowym wzmacniaczu ;')
- srednica przez to turbodoladowanie sprawia ze instrumenty jeszcze lepiej ukazuja swe bryly (co juz bylo fenomenalne z oryginalnymi, akustyka sal, instrumentow, rozwibrowanie powietrza wokol zrodel dzwieku), poprawia sie wiec dalej holografia,
- dzwiek nie ma juz tej skrajnej otwartosci dzwieku (tu moze tez byc winna nieco gestsza siateczka chroniaca przetwornik),
- glosy sa delikatnie dalej usytuowane, ociupinke mniej otwarte/beposrednie (mozna sie przyzwyczaic ale wolalem poprzednia prezentacje chyba),
- dzwiek przestrzennie ma charakter jakby bardziej studyjny, nie ma juz tej absolutnej ucieczki dzwiekow w bezkresna dal, tu rowniez wolalem poprzednia prezentacje, te rozncie sa drobne, ale slyszalne,
- male/drobne dzwieki sa teraz nieco potezniejsze w swej formie, z grubszej jakby nici szyte, znowu, sklanialbym sie delikatnie ku poprzedniej prezentacji, ale to dlatego ze ja jeszcze pamietam,
- lepsza jest mikrodynamika, a dalsze plany jeszcze mocniej zarysowane, bo nabraly dalszej substancji, masy, obrysu,
- dzwony na 'Fanfarria' Savalla (Carlos V) robia wieksze wrazenie swa trojwymiarowoscia, tak samo jak uderzenia piorunow w zblizajacej sie burzy,
- srednica jest nieco ocieplona/pozlocona, tutaj rowniez wolalem zdziebko poprzednia temperature, strasznie cenie wiernosc barwowa, nawet jesli cos jest niedoskonale z natury, takim ma zostac. Nie na kazdym albumie to slychac jednak.
- glosy ludzkie jakby bardziej poglebione, o nizszej tonacji, znowu, mam mieszane odczucia ktore bym wolal, duzo zalezy od konkretnych albumow, ale calosciowo chyba lepiej wspominam oryginalne pady tutaj,

dodam ze po roznych testach i porownaniach, ostatecznie slucham na -1.5dB od 250Hz w dol, mowa o padach Brainwavz i to porownanie powyzej opiera sie wlasnie na takim ustawieniu oraz z zalozonymi okularami ;')))

Licze ze Dekoni w jakis sposob polacza te najlepsze cechy z obu prezentacji, ja z latwoscia moge poswiecic troche calosciowej potegi brzmienia, w tym samego bas. Moze tez byc ze Dekoni zabrzmia kiepsciutenko.

Jak za 250PLN to masa zabawy, wychodzi ze mozna miec jedne sluchawki i sobie tylko pady w nich zmieniac, zamiast wydawac dziesiatki tysiecy na kolejne nauszniki aby uzyskac te odmiane ;'))

saudio

  • 736 / 5485
  • Ekspert
11-04-2020, 12:29
@Pastwa słuchałeś Empyreanów mi teraz przeskoczyły D8000 i to znacznie.

-Pawel-

  • 4739 / 5710
  • Ekspert
11-04-2020, 13:23
Jak za 250PLN to masa zabawy, wychodzi ze mozna miec jedne sluchawki i sobie tylko pady w nich zmieniac, zamiast wydawac dziesiatki tysiecy na kolejne nauszniki aby uzyskac te odmiane ;'))
Do tego wszystkie grają z tej samej elektroniki i niczego nie trzeba dobierać pod konkretne nauszniki :-)

pastwa

  • 3828 / 6105
  • Ekspert
11-04-2020, 13:37
@Pastwa słuchałeś Empyreanów mi teraz przeskoczyły D8000 i to znacznie.

Przyznam ze wierze. Jak sluchalem pierwszy raz, takich 100 godzinnych D8k to podobaly mi sie najbardziej jednak (patrzac z perspektywy pozniejszych ich odsluchow). Nastepnie mialem przyjemnosc z Empyreanami z kablem Tonalium oraz rozegranymi D8k na srebrnym chyba juz kablu. Tutaj bezdyskusyjnie Meze wypadly lepiej, szlachetniej, bardzo ladny, spojny dzwiek, bez zadnych oczywistych niedociagniec. Jak teraz sluchalem Pioneerow to sa to dwie pary sluchawek o niezwykle zblizonym charakterze, moze dlatego tez wciaz trzymam te Pioneery ;')

ps. Najsmieszniejsze, ze do L5k na 'brainach' chyba typ grania DAVE'a by jeszcze bardziej pasowal niz moj Naim ;')

pastwa

  • 3828 / 6105
  • Ekspert
11-04-2020, 13:37
Do tego wszystkie grają z tej samej elektroniki i niczego nie trzeba dobierać pod konkretne nauszniki :-)

Jaka to ulga dla portfela ;'))

pastwa

  • 3828 / 6105
  • Ekspert
11-04-2020, 14:02
Idę o zakład, że jeszcze kiedyś założysz oryginalne pady i stwierdzisz - jak ja mogłem wcześniej na nich słuchać? ;-)

Kto wie czy go nie wygrasz, zwlaszcza na niektorych albumach, ten ponizej to przezycie z innego wymiaru, takiej potegi i realizmu w prezentacji organow polaczonej z czystoscia i precyzja przestrzenna jeszcze nie zaznalem na sluchawkach (Shangri La Jr. czy nowy Orfeusz nawet sie nie zblizaja tutaj):

nsk

  • 549 / 5075
  • Ekspert
11-04-2020, 14:32
A mi prawie zawsze najlepiej gra na stockowych padach, w końcu słuchawki są strojone przy pomocy padów. Przykładowo jak czytam zmiany jakie wprowadzają zamienniki do L5k to już chyba lepiej nie tracić kasy na te słuchawki i nie wykorzystywać ich potencjału. Z resztą Audio-Technica wypuściła teraz ten model ATH-AWAS, który gra chyba cieplej od L5k i to może być lepsza inwestycja.