Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

fallow

  • 6463 / 6370
  • Ekspert
11-03-2010, 11:42
>> Rolandsinger, 2010-03-08 15:07:31
(...)
W przypadku Grado konstrukcja przypomina zaawansowaniem budowę psiej budy, a koszt produkcji modelu za 1800$ w detalu nie przekracza 20$, tymczasem np. Vacheron Constantin wykonany w białych rękawiczkach, w bezpyłowym laboratorium w Szwajcarii z platyny, złota, inkrustowany diamentami, ręcznie złożony z 2-4 tys. części przy cenie 50-100 tys. $ IMHO jest o wiele uczciwszą ofertą od dwóch kabli z rozwalającym się trójnikiem wykonanym w warunkach domowych za pomocą żelazka, przylutowanych nieumiejętnie do chińskich driverów za 50 centów w obudowach z niechlujnie i bardzo skąpo polakierowanego i wytoczonego mahoniu trzymających się na rdzewiejących prętach połączonych ultratandetnym bakelitem ze schodzącym od potu napisem R lub L i kawałkiem skóry, a wszystko o realnej wartości McZestawu w znanej sieci fastfood, a cena w detalu - bagatela - 1800$.

----
Prawie spadlem z krzesla :))

No coz, jak sam pisales "Price is product". "Religie" mozna dorobic do wszystkiego.

Rafaell

  • 5033 / 6397
  • Ekspert
11-03-2010, 11:57
=>fallow,Rolandsinger

No dobrze a w takiej np. wkładce  Ortofona mielone drewienko z klejem na obudowę  to jeszcze mniej powinno kosztować a tu taakie ceny co za pewne przyzna Gustaw :)                            

Rafaell

  • 5033 / 6397
  • Ekspert
11-03-2010, 12:07
 >> majkel, 2010-03-11 11:27:16
>Mój wzmacniacz ma praktycznie zerową impedancję wyjściową i bardzo szerokie pasmo - ostatnio musiałem je "uciąć" do 230kHz dla 32 omów, bo zaczął udawać stację nadawczo-odbiorczą w jednym systemie. W każdym razie słuchawki w towarzystwie mojego wzmacniacza mają przechlapane ale jeśli to wytrzymują, to ich świadczy o nich dobrze i służy ich formie.

No i wydało się dla czego mnie GS1000 Majkela się podobały! Grado  kochają wygrzewanie +230kHz tylko co wtedy z naszymi uszami?

Czy aby nie doznają pasywnie słuchajac tych pisków szkód?

Podejrzewam ze lampa też sieje i to ostro; warto by było zobatrzyć na dobrym oscyloskopie co tam z tych wzmacniaczy wychodzi podczas słuchania muzyki czy aby tylko sama muzyka?:(

                             

Max

  • 2204 / 5897
  • Ekspert
11-03-2010, 12:09
Fallow, ...a ja uwazam, ze wpis, ktory zacytowales, nadaje sie wlasnie bardziej na forum, ktore ma "mp3" w nazwie, a do merytorycznej dyskusji nie wnosi absolutnie NIC.

"Mozna gadac w kolko i nic z tego nie wynika"

Dokladnie. A ja na ten przyklad kompletnie nie rozumiem, dlaczego pewne osoby nie chca zaakceptowac faktu, ze sa milosnicy sluchawek, ktorym Grado daja autentyczna radosc i swoja charakterystyka pasuja niemal w 100% ?

A ze ceny maja cokolwiek kosmiczne ? Zgadza sie, ja rowniez uwazam, ze produkty Grado sa bardzo delikatnie mowiac przeszacowane. Ale gdyby mnie nie bylo stac, to bym nie grzebal w hi-endach i nie rzucal na to co mi sie autentycznie podoba, tylko sprawilbym sobie w komputerowym sklepie CAL i oglaszal wszem i wobec, ze sa najlepsze i kasuja wszystkie inne w przedbiegach..!! Bogu dzieki nie musze.
:P

fallow

  • 6463 / 6370
  • Ekspert
11-03-2010, 12:13
Max: Ale ja doskonale rozumiem, ze komus to sie moze najbardziej podobac i pasowac. Czy ja komus zabraniam lub pisze, ze powinien zmienic swoje upodobania muzyczne ? :)

Przeczytaj ten cytat moze jeszcze raz, o walorach sonicznych nie ma tam ani slowa.

Nie ma nic do tego, czy ktos lubi podbita gore o +8 dB czy schowana o -8dB :))

fallow

  • 6463 / 6370
  • Ekspert
11-03-2010, 12:14
>> Rafaell, 2010-03-11 11:57:29
=>fallow,Rolandsinger

No dobrze a w takiej np. wkładce Ortofona mielone drewienko z klejem na obudowę to jeszcze mniej powinno kosztować a tu taakie ceny co za pewne przyzna Gustaw :)

---

Ortofon nie ma chyba tylu tak kolorowych wyznawcow co Grado, stad maly szum :)

asmagus

  • 4439 / 5949
  • Ekspert
11-03-2010, 12:16
Myślę, że ten wpis Fallow kierowany był w stronę Rolanda bardziej niz twoją.

_____________
Wzmacniacz OTL -> WBA HPA-03 Reference z upgrade fabrycznym TANIO SPRZEDAM

Gustaw

  • Gość
11-03-2010, 12:21
>> Rafaell, 2010-03-11 11:57:29
No dobrze a w takiej np. wkładce Ortofona mielone drewienko z klejem na obudowę to jeszcze mniej powinno kosztować a tu taakie ceny co za pewne przyzna Gustaw :)


Gustaw już niczego w tym wątku nie przyzna bo doszedł do wniosku, że jego pisanie w tym wątku nie ma jakiegokolwiek sensu.
O wkładkach Ortofona ( Black i SPU) i o opinii Gustawa o tych wkładkach możemy sobie pogadać ale w innym wątku. Tutaj jedynie Gustaw kogoś może niepotrzebnie zdenerwować a jeszcze innym poważnie się narazić.
Gustaw wkładki Ortofona słyszał (na własne, przygłuche od CALi, uszy) i mu się podobały. Nie trzeba było do nich szukać systemu audio w innym rejonie naszej galaktyki, wykonanego przy pełni księżyca, przez czarodzieja Gandalfa, przy współpracy rusałki Amelki.

Howgh,

pastwa

  • 3848 / 6400
  • Ekspert
11-03-2010, 12:24
Gustaw, skrobnal bys co o T1 (chyba ze przeoczylem), to bylo by ciekawe mysle, no i pozytywne w swej naturze...

Rafaell

  • 5033 / 6397
  • Ekspert
11-03-2010, 12:25
 >> Gustaw, 2010-03-11 12:21:01
No to już na prawdę nie dobrze, skoro twierdzisz że nawet rusałki są już niepotrzebne ;)                              

Gustaw

  • Gość
11-03-2010, 12:32
>> pastwa, 2010-03-11 12:24:35
Gustaw, skrobnal bys co o T1 (chyba ze przeoczylem), to bylo by ciekawe mysle, no i pozytywne w swej naturze...

Przepraszam pastwa ale postanowiłem o słuchawkach więcej nie pisać. O T1 napisał sporo Lan i w zasadzie się z nim zgadzam. Dodam tylko ostatnie zdanie - T1
to pierwsze słuchawki przy których CAL miejscami zagrały wręcz komediowo.

pastwa

  • 3848 / 6400
  • Ekspert
11-03-2010, 12:37
Dzieki za odzew Gustaw ;\'))

ps. ten komediowy miejscami odbior CAL to pewnie wynikal z Twojego duzego poczucia humoru ;\'))

Rolandsinger

  • 2894 / 6401
  • Ekspert
11-03-2010, 15:01
>>sa milosnicy sluchawek, ktorym Grado daja autentyczna radosc.<<


Przecież wyłącznie o dawanie radości tu chodzi.

Jedni wydają 4 kzł na kawałek zadrukowanej celulozy zwany eksponatem filatelistycznym, inni zapłacą tyleż za weekendowy seks ze studentką dorabiająca na boku na czesne ryzykując przy tym małżeństwem i majątkiem, a jeszcze inni wysupłają tyle na słuchawki pana Grado.

Różnica pomiędzy tymi trzema przypadkami jest dość zasadnicza. Wprawdzie wartość danego dobra na rynku ma ZAWSZE charakter fiducjalny, tym niemniej istnieją pewne obiektywne wskaźniki tej wartości. W tym przypadku mamy:

- znaczek ma w znacznej mierze wartość fiducjalną (tj. ma wartość tylko dlatego, że ktoś wierzy w tę wartość i jest skłonny daną kwotę zań zapłacić, która konstytuuje ową wartość), a ponieważ grono takich osób (wierzących w tę wartość) jest bardzo pokaźne (liczba filatelistów i osób świadomych wartości znaczków jest znacznie większa niż liczba audiofilów), więc wartość ma charakter bardziej realny, choć nadal relatywny. Najważniejsze jest jednak to, że wartość znaczka wynika z jego znaczenia historycznego, którego nawet ktoś spoza kręgu fiducjentów (wierzących w jego wartość) nie może zakwestionować.

- seks ze młodą studentką również ma wartość w znacznym stopniu obiektywną, choć nadal fiducjalną, a więc relatywną, np. dla impotenta. Obiektywną głównie dlatego, że zaspokaja jedną z elementarnych potrzeb fizjologicznych, które są powszechne i niepodważalne dla całego gatunku.

- natomiast w przypadku słuchawek marki Grado możemy stwierdzić, iż mają one wartość wyłącznie fiducjalną i to jest ich jedyne źródło wartości rynkowej.

Innymi słowy  - nie można ich powiązać z jakimikolwiek obiektywnymi wskaźnikami tej wartości, np. z biologią czy wartością użytych materiałów, a także z ich walorem historycznym (choć zasugerowani designem laicy mogą się pomylić). De facto słuchawki te są nowym produktem o określonym przeznaczeniu. Wywiązują się z tej roli kontrowersyjnie, panuje w tej kwestii silna polaryzacja ocen, tak więc i w sensie ich podstawowego zastosowania nie są niczym szczególnym.

Na czym polega więc ich wartość? Są one zwyczajną używką, a ich wycena związana jest wyłącznie ze sferą partykularnych doznań posiadacza. Coś w rodzaju substancji psychoaktywnych, jedni je uwielbiają, inni nie znoszą.

 __________________________________

Hi-endy sprzedane, nowe oferty wkrótce :)
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

asmagus

  • 4439 / 5949
  • Ekspert
11-03-2010, 15:19
Grado bym nie kupił ale powstaje teraz dylemat, wydać 4 000 na znaczek czy sex ;)









Może jednak amp i dac ?

_____________
Wzmacniacz OTL -> WBA HPA-03 Reference z upgrade fabrycznym TANIO SPRZEDAM

lancaster

  • Gość
11-03-2010, 15:22
Zbierasz znaczki ?:-)