Haha :) Kilka dni nieobcenosci i jest co czytac. Zgadzam sie w pelni z uwagami Rolanda. Audiofilski swiat dostarcza emocji na przyzwoitym poziomie. Bronienie prawdziwszych prawd to jest jednak "to" :) Jest klimat.
---
>> Piotr Ryka, 2010-03-07 19:30:57
Chrees
E288CC to lampy niedopasowane prądowo. Nigdy ich nie używałem i nie umiem powiedzieć jak się mają do CCa. Chcesz sprzedać Sensaurisa, twoja sprawa. Ale ja bym się tak bardzo nie śpieszył. Jedne lampy i cały dźwięk nabiera zupełnie innego charakteru a ocena wywraca sie do góry nogami. Tak wynika z moich doświadczeń.
---
Wedlug konstruktora Sensaurisowi kompletnie w niczym one nie przeszkadzaja. Rownie dobrze mozna powiedziec, ze sprzet moze byc pod akurat te lampy niedopasowany pradowo, albo ze CCa jest niedopasowana pradowo wzgledem E288CC :)
--------
> Piotr Ryka, 2010-03-06 15:37:55
>> fallow, 2010-03-06 07:54:51
Na tamtym forum? A co mnie obchodzi inne forum? Poza tym SR-60 grają ze sprzętem przenośnym kapitalnie więc nie widzę problemu, no chyba, że ktoś ma kijowy sprzęt przenośny, ale to już jego problem. Oczywiście Grado RS-1 albo Ultrasony E8 są do przenośnych gratów dużo lepsze, ale to inna sprawa za inne pieniądze. Mnie chodziło jedynie o to, że Koss PP jest generalnie słabszy od SR-60 w sensie całościowego potencjału. Ktoś oczywiście może twierdzić, że to nieprawda i ja się z nim wtedy nie zgodzę itd, itd...
Co się tyczy moich doświadczeń z dźwiękiem komputerowym, to od dość dawna mam komputer, siedziało w nim sporo kart dźwiękowych, mam do komputera podłączony słuchawkowy wzmacniacz i podłączałem wiele różnych, słuchałem też cudzych audiofilskich ustrojów komputerowych, tak więc coś niecoś wiem w tym temacie a moje doświadczenia w tym względzie są na pewno większe niż twoje z Orfeuszem.
Pytasz, dlaczego komputerowe napędzanie kończy sie kwikiem? Powiem ci w tajemnicy - bo ten dźwięk przeważnie szczypie w d...A jak się nie chce żeby szczypał, to trzeba sięgać po HD 800. Przy okazji, nie myślałem, że akurat tobie będę musiał przypominać wychwalanie tych słuchawek. Ale świat w kółko się kręci więc nic już nie zaskakuje.
---
Jezeli PC Audio sprowadza sie do wyboru kilku kart dzwiekowych i podlaczenia do tego roznych wzmakow to lepiej zaniechac dalszej dyskusji. Po drodze jeszcze polbezposrednie osobiste wycieczki i dobra stara dawka sarkazmu, ktory przeciez osobiscie bardzo lubie :) Mozna gadac w kolko i nic z tego nie wynika. Fragment "co mnie obchodzi inne foroum" jest bardzo slodki. Pewnie gdyby nazywalo sie "Head-Fi" to by juz obchodzilo :)) no ale "mp3" w nazwie. Na tym zupelnie nieaudiofilskim forum mlodzi ludzie - czesto bardzo mlodzi - maja znacznie bardziej otwarte glowy niz audiofislki swiatek. Byc moze po prostu nie sa jeszcze "przesiaknieci choroba" :))
---
Uwazam tez, ze Gustaw napisal prawde. Sam bylem autorem takich basniowych tekstow.