Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Rafaell

  • 5033 / 6395
  • Ekspert
03-02-2010, 12:57
>> frackowiak
Odnośnie zawieszeń to padały także najlepszym np. kolega szwagiero może potwierdzić co się działo z topowymi kolumnami studyjnymi Revoxa.Świetne EMT bedące na rynku na 100% nie mają oryginalnych zawieszeń w niskotonowych głośnikach. Bardzo nie lubię jak ktoś świeżo z tąd  wyjedzie to zaraz zapomina rodzimego języka co widać w Twoich wpisach i sra na wszystko co jest, było w naszym kraju.
Wczoraj widziałem na poczcie spieszącego się buraka który mieszkał w Niemczech. przed nim mała kolejka 5 osób i numerki do kolejki  (do 3 okienek) pobierane z automatu a ten burak mówi jaki tu burdel u nas.

Czy Tobie zależy żeby zostać forumowym burakiem?

pastwa

  • 3848 / 6398
  • Ekspert
03-02-2010, 13:10
Tak nieco obok dyskusji. Ja zaczynam dryfowac w kierunku skupiania sie w wiekszym stopniu na samych wrazeniach z podawanej przez dany system muzyki, na tym, jak dane sluchawki/glosniki (w sumie wszystko jedno) potrafia oszukac moj mozg i wywolac w efekcie jakas przejmujaca iluzje, czyms go zaabsorbowac, i tutaj juz obojetne jak to zostanie zrobione (poprzez przeszywajacy naturalizm, czy tez jego brak jesli podane jest to w sposob niezwykle przekonujacy), wazne aby bylo to trwale, a nie tylko chwilowe. Sluchanie muzyki, to przeciez nie tyle sama muzyka, ale wlasnie sposob jej prezentacji, bywa tak, ze dany \'pomysl muzyczny\' mnie nie specjalnie sie podoba, ale jego wizualizacja moze byc hipnotyzujaca, naturalnie, to uczucie jest tylko spotegowane jesli idzie dodatkowo w parze ze swietnym projektem muzycznym.

Zakladajac, ze owe T1 cos takiego gwarantuja, to za samo to, uwazam, ze fajnie bylo by je miec, chociaz tradycyjnie z nieco innym kabelkiem ;\'))

intuos

  • 1003 / 6398
  • Ekspert
03-02-2010, 14:02
Panie Piotrze,

Oczywiscie ze tak
tylko ze ja nie lubie rozmow na privie jezeli ktos publicznie odnosi sie do mojej osoby. Ja takich wycieczek nie robie, lub nie przekraczam granic watku w ktorym te rozmowy sie zaczely. dlatego tez pozwolilem sobie na interwencje. Nie bede w kazdym razie ich kontynuowal.

fallow

  • 6463 / 6368
  • Ekspert
03-02-2010, 14:28
Pastwa: A na czym Ty teraz sluchasz bo z tego co pamietam to pozbyles sie Rudiego i GS1000 ? Przyznaj sie :))

fallow

  • 6463 / 6368
  • Ekspert
03-02-2010, 14:36
Odpowiadasz na wpis
>> Rafaell, 2010-02-02 16:09:28
>> fallow, 2010-02-02 16:02:49

>Ze sluchawkami jest zupelnie inaczej. Osobie po prostu nieosluchanej ze sluchawkami i nie majacej wytrenowanej percepcji tak jak "my" bardzo ciezko jest wychwycic nawet slaba przestrzen w sluchawkowym przekazie.

No to po 35 latach słuchania także na słuchawkach powinniśmy słyszeć holografię nawet z jednego przetwornika ;)

-------

Kiedy pierwszy raz mialem kontakt z Senkami HD 25-1 wydawaly mi sie mniej przestrzenne niz Shure SE530. Po kilku miesiacach ich przestrzen wciaz rosla i rosla az zaczalem slyszec holografie. Co ciekawe na poczatku zgadzalem sie z ogolnie przyjeta opinia o nich, ze graja na bardzo malej przestrzeni jednak im wiecej ich sluchalem tym prawdopodobnie moj sluch/mozg sie akomodowal i ta przestrzen stawala sie coraz barziej dokladna, wieksza a holografia coraz bardziej namacalna. W koncu zaczalem dziwic sie skad wlasciwie biora sie takie opinie.

Podobnie w przypadku HD800 i K701 przestrzen wydawala mi sie wieksza, bardziej namacalna i dokladniejsza im wiecej ich sluchalem. W przypadku GS1000 natomiast moge powiedziec, ze "powalila mnie" od pierwszego wejrzenia. Tak samo bylo w przypadku K1000. Wszystko bylo slyszalne od razu.

Takze mozesz sie smiac, ale najsilniejsza jest tutaj mysle zdolnosc nas samych, do przystosowania sie do nowych warunkow.

Jedyne sluchawki ktore powiedzialbym, ze przestrzennoscia oszukaly mnie w polowie tak jak glosniki to byly AKG K1000 - ale trudno powiedziec czy to juz glosniki czy jeszcze sluchawki.

fallow

  • 6463 / 6368
  • Ekspert
03-02-2010, 14:51
No i tym sposobem T1 staly sie chyba najciekawszymi sluchawkami ligi tysiacdolarowej, ktorych trzeba posluchac. Przynajmniej jak dla mnie :))

Jasne, cos wybierzemy ale to juz moze nie bedziemy smiecic tutaj. Siemens E288CC ktorego ma Chress jest w moim odczuciu bardzo dobry - ale nie spelnia tych wymogow.

pastwa

  • 3848 / 6398
  • Ekspert
03-02-2010, 15:03
>> fallow, 2010-02-03 14:28:50

Fallow:Gdybym sie pozbyl tego wszystkiego co wymieniles, to bym nie mial na czym sluchac (cos tam jeszcze mam, znaczy sie, ale lezy to od dawna w wiklinowym koszu), GS-1000 sobie zostawilem i wpinam je w wyjscie komputera na chwile obecna, zatem jesli idzie o wzmacniacz bida straszna, nie mniej, osobiscie uwazam GS-1000 za tak niebywale muzykalne sluchawki (graja tak jakby same sie napedzaly, choc to pewnie ja sie tak wyuczylem na nich sluchac), ze pozwala mi to wciaz delektowac sie muzyka nawet kiedy nie mam hi-endu w kazdym aspekcie brzmienia.

Mam juz wiec muzykalnosc, i nie pogardzilbym teraz dla odmiany wyczynowoscia ;\'))

aasat

  • 2398 / 6381
  • Ekspert
03-02-2010, 15:09
>> Piotr Ryka, 2010-02-03 15:03:28
Ale gdybym miał wybierać między T1 a PS-1000 miałbym okropny zgryz.

Chodzi o jakość dźwięku czy ogólnie?

Bo T1 wygrywają jeżeli chodzi o cenę, solidność wykonania, mniejsza awaryjność i serwis.

  • Gość
03-02-2010, 15:22
Kto w Polsce będzie dystrybuował T1?
Ciekawi mnie też sprawa rekablingu na XLR? W USA bezproblemowo, lecz w Polsce?
Można je już nabyć u nas?

Panie Piotrze gratuluję świetnej recenzji no i doskonałego ,,pióra,,

Szczerze powiem, że zaostrzył mi się apetyt.

lancaster

  • Gość
03-02-2010, 15:52
John, polskim dystrybutorem Beyerdynamica jest firma Megamusic.

kopaczmopa

  • 786 / 6338
  • Ekspert
03-02-2010, 15:59
>Takze mozesz sie smiac, ale najsilniejsza jest tutaj mysle zdolnosc nas samych, do przystosowania sie do nowych warunkow.


no tak ale tak czy siak przzwyczajamy sie sluchajac na 1 sluchawkach, bo je lepiej poznajemy i nawet na tym malym skrawku wiemy co gdzie czego szukac.

Po przejsciu na inny sprzet okazuje sie jak to naprawde wyglada. Dlatego mimo wszystko HD25 graja wasko, mala przestrzenia nawet na tle CAL!
Tak jest ze sluchawkami vs glosniki.
Zreszta ciezko oceniac sama klase - ja np Ultrasone Pro900 bym uznal za nie do zaakceptowania do sluchania mojej muzyki, maja za mocny bas dla mnie a Fallow moze powiedziec ze go HD650 nudza i spowalniaja i kazdy bedzie mial racje.

ciekawosc brzmienia

lancaster

  • Gość
03-02-2010, 16:03
Piotr, czekam sobie najspokojniej w świecie :)

majkel

  • 7477 / 6398
  • Ekspert
03-02-2010, 16:17
Wyszło mi, że T1 z tego samego napięcia wyjściowego będą grały 7dB ciszej od PS1000, tyle że prądu one połykają malutko, bo przy mocy znamionowej jakieś 22mA RMS. Co innego napięcie - na to będą łase, jak to 600 omów.
W sumie to chciałbym porównać T1 i do PS1000 i do GS1000i, bo to różne słuchawki są, PS1000 to nie jest rozwinięcie GS1000i. Inna filozofia dźwięku w ogóle.

majkel

  • 7477 / 6398
  • Ekspert
03-02-2010, 16:33
Ciekawe do których Grado im bliżej? W każdym razie z tymi decybelami jest jeszcze mniej różowo - 8.8dB na korzyść Grado. Ubzdurało mi się, że T1 mają skuteczność 106dB/V, a tu w recenzji coś jakby 102dB/mW.

kopaczmopa

  • 786 / 6338
  • Ekspert
03-02-2010, 16:59
Odpowiadasz na wpis
>> Piotr Ryka, 2010-02-03 16:38:09
One naprawdę są inne. Trzeba samemu usłyszeć. Taki słuchawkowy Speedy Gonzales.

no i dobrze dosyc sluchawkowych wolniaczy.
ciekawosc brzmienia