Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Mogos

  • 382 / 6296
  • Zaawansowany użytkownik
02-02-2010, 22:53
> majkel
.....bo z głośników stereo nie da się zasymulować słyszenia z tyłu, a do pełnego realizmu to oprócz tego co się dzieje z przodu na scenie trzeba jeszcze odtworzenia tego, co się działo z tyłu.....

Oj da się da. Wystarczy podłączyć szeregowo dwa głośniki do plusów wzmacniacza i ustawić je z tyłu :)
niech gra muzyka, a z całą resztą jakoś będzie

RP1969

  • 15 / 5793
  • Nowy użytkownik
02-02-2010, 23:30
Ja po uważnej lekturze recenzji Pana Piotra powoli porzucam pomysł kupna DT 880 Pro i myślę nad Beyerdynamic T1 wraz z Lehmann Black Cube Linear.

Monitor Audio Silver RS6 + Arcam A32 + Arcam P35 + Arcam CD36 + Denon TU 1800 DAB + Albedo Flat One WBT + QED Genesis WBT 0644 + Sennheiser HD 650.

-Pawel-

  • 4832 / 6003
  • Ekspert
02-02-2010, 23:42
A jak się ma ogólnie pojęta szerokość sceny i jej pozorny rozmiar T1 w porównaniu do DT880 Pro?

kopaczmopa

  • 786 / 6338
  • Ekspert
03-02-2010, 00:01
>Dźwię wypełniał całą przestrzeń i był wszędzie i nigdzie

Piotrze i tak czesto bywa i jest to prawda, a wszystko zalezy gdzie siedzimy, podobnie bywa z glosnikami, ze sluchawami juz nie

>Najbardziej naturalne jest słuchanie nagrań ze sztucznej głowy na słuchawkach, ponieważ mikrofony "widziały" zdarzenia dokładnie z tego samego miejsca

najbardziej naturalne z punktu widzenia mikrofonu ale juz nie czlowieka, nie publiki.

ciekawosc brzmienia

chrees

  • 1662 / 6398
  • Ekspert
03-02-2010, 00:06
Piotrze ---> Spokojnie czekam na dostawę do polskiego dystrybutora. Słuchawki mam zamówione. Grzeję Sensaurisa ;>


-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

magus

  • 20990 / 6401
  • Ekspert
03-02-2010, 00:26
no jasne!

tylko słuchawki, bo inaczej przyjdzie wam słuchać tonsilów

tato....
Odszedł 13.10.2016r.

Rafaell

  • 5033 / 6395
  • Ekspert
03-02-2010, 00:27
>> frackowiak, 2010-02-03 00:12:49
a to jak tu stare wygi pamiętają palily się przy ostrym graniu,dlatego ta firma z Wrzesni koło Poznania padła na giełdzie!

Jak towarzystwo raczyło się z braku rozrywek tylko alkoholem to głośniki się paliły gdyż na gałce lubiano się w takich okolicznościach opierać. To był typowy przykład braku kultury technicznej w narodzie. Ja miałem w tamtych czasach wzmacniacz 15% silniejszy od kolumn i nic mi się nie paliło.

fallow

  • 6463 / 6368
  • Ekspert
03-02-2010, 00:36
>> Piotr Ryka, 2010-02-02 23:04:52
Oczywiście, że coś się zyskuje, a coś traci. W życiu przeważnie tak jest.
---
Tak jest, niestety wszystkiego miec sie nie da.

>> Piotr Ryka, 2010-02-02 23:04:52
Z drugiej strony twierdzenie, że scena na głośnikach jest prawdziwsza ma swoje ograniczenia. Niedawno byłem na koncercie organowym. Siedziałem mniej więcej w środku kościoła, trochę bliżej organów. Scena? Jaka scena? Nie było żadnej sceny. Dźwię wypełniał całą przestrzeń i był wszędzie i nigdzie. Gdyby ten koncert wydano na płycie i ktoś by go sobie puścił na głośnikach, na pewno miałby do czyniania ze zceną, z organami przed sobą w jakiejś tam odległości itd. Ale co by to miało wspólnego z realizmem? Na początek trzebaby usiąść do głośników tyłem, tak jak się siedzi tyłem do organów w kościele, bo inaczej trzebaby stanąć tyłem do ołtaża, a to raczej nie wypada. Na koncertach w wielu salach koncertowych publiczność siedzi także za orkiestrą, jedni siedzą po lewej stronie widowni, inni po prawej, każda sala ma inną akustykę itd. Słuchanie na kolumnach stereo jest przyjemniejsze, ale wcale nie musi być bardziej naturalne. Może, ale nie musi. A nagrania słuchawkowe w sztucznej głowie są super. Tylko, że ich nie ma i trzeba się z tym pogodzić.

---

W moim odczuciu to udowadnia tylko wplyw sposobu rejestrowania koncertu oraz jego realizacji na odbierana przez sluchacza akustyke a nie roznice samych mozliwosci kreowania sceny sluchawki vs glosniki.

Generalnie po prostu zalezy gdzie ktos ustawilby sobie mikrofon(y) oraz w jakiej konfiguracji i jakiego sprzetu by uzyl.

Moim zdaniem inna kwestia byloby juz samo odtworzenie tego narania przez sluchawki i glosniki.

asmagus

  • 4439 / 5947
  • Ekspert
03-02-2010, 09:29
>> frackowiak, 2010-02-03 00:12:49
(...) Pozatym jak chcecie kupić sobie najlepsze słuchawki na świecie itd ,to proszę napisać na PW do mnie ,poradzę w co zaiwestowac bo akurat 25 lat tym się zajmuje!


;)

kopaczmopa

  • 786 / 6338
  • Ekspert
03-02-2010, 10:23
Frackowiak, mala prosba, moglbys oddzielac zdannia akapitami, wzglednie kropkami ? bedzie latwiej Cie zrozumiec.

Z wyrazami Szacunku

K
ciekawosc brzmienia

intuos

  • 1003 / 6398
  • Ekspert
03-02-2010, 10:53
Odpowiadasz na wpis
>> frackowiak, 2010-02-03 00:12:49
P.Ryka-i tak jak nie ma rostrzygniecia ,czy lepsze elekrostaty czy dynamiki, tak samo jak słuchawki czy kolumny,mi się spodobała jedna wypowiedz kolegi kim jest audiofil ?(nie słucha muzyki tylko dźwięków)to jest sedno ,dlaczego po 30latach kolumny zamieniam na słuchawki.Piętnaście lat temu kiedy byłem w Tokio na wystawie sprzętu,jeden z Japończyków powiedział,nie podziwiaj tych głośników i wzm zwykłych tylko kup sobie wzm sluchawkowy lampowy i super słuchawki to uslyszysz to co cały czas szukasz!słuchawki pomyślałem co on gada,teraz wiem szkoda ze tak późno.Ktos tu z kolegów do mnie szczekal żeby poznać Staxy to trzeba poznać metalnosc Japończyków i chociaż jednego inżyniera, ja synku poznałem własnie jego,tam pracowalem i ich mentalność poznałem!jak byłem małym chłopcem to kupując kolumny z polskiej firmy Tonsil ,to zawsze na zapas jeszcze 5-wysokotonowych żeby usłyszeć dzwoneczki, co teraz słyszę tylko tak dobitnie w sluchawkach.Napewno pada pytanie dlaczego aż 5tych kopulkowych ,a to jak tu stare wygi pamiętają palily się przy ostrym graniu,dlatego ta firma z Wrzesni koło Poznania padła na giełdzie!Pozatym jak chcecie kupić sobie najlepsze słuchawki na świecie itd ,to proszę napisać na PW do mnie ,poradzę w co zaiwestowac bo akurat 25 lat tym się zajmuje!

franckowiak,
ty naprawde masz problem ze soba. I nie mow do mnie synku, i nie za plecami. Dla mnie to jestes forumowy trol ktory 1. nic nie wie o audio a o sluchawkach wogole, 2.Ma problem z jezykiem polskim i wszystkim wmawia w okolo ze to jest "trendi", 3.Prawdopodobnie przejawia zachowania maniaklane, niestety na forum audiohobby.

"Pozatym jak chcecie kupić sobie najlepsze słuchawki na świecie itd ,to proszę napisać na PW do mnie ,poradzę w co zaiwestowac bo akurat 25 lat tym się zajmuje! " ....hahhahhhaa.... to zem sie usmial. Gadasz jak gagacek ktory podobno wszystko slyszal i wszystkim sie zajmowal, no i sie nie zdziwie jezeli to ty...

-Pawel-

  • 4832 / 6003
  • Ekspert
03-02-2010, 12:07
Dziękuję za odpowiedź, musze przyznać, że mnie osobiście scena DT880 Pro urzekła jak tylko pierwszy raz je usłyszałem i cały czas uważam ją za świetną dlatego cieszy mnie, że w T1 jest jeszcze lepiej pod tym względem :)

Rafaell

  • 5033 / 6395
  • Ekspert
03-02-2010, 12:41
>> frackowiak, 2010-02-03 09:18:33
Wiesz że coś brzęczy tylko nie wiesz w którym kościele.
Najczęściej paliły się średnio tonowe głośniki a co do plamy Tonsila to przejście z zawieszeń z tkaniny gumowanej na piankowe (nowatorski nie znany jeszcze dobrze materiał) (coś jednak nowego jak widać próbowali). Tamte nie wytrzymywały nawet okresu gwarancyjnego był to koniec lat 70 i wtedy chodziłeś jeszcze do żłobka stąd ten Twój zdrowy tryb życia. A wina musującego to dalej nie lubię bo z szampanem to nie ma nic wspólnego nie wiem czym tu się podniecać?

intuos

  • 1003 / 6398
  • Ekspert
03-02-2010, 12:46
>> Piotr Ryka, 2010-02-03 11:39:25
Bardzo bym prosił, aby wszelkie sprawy natury ocen wzajemnych i wycieczek osobistych były załatwiane poza tym wątkiem, ponieważ nikt z nas nie jest prawdopodobnie słuchawką, a to o słuchawkach traktuje ten wątek.
Z góry wszystkim dziękuję.

Panie Piotrze jak najbardziej sie zgadzam,
ale musze reagowac kiedy ktos w innym watku epitetuje moja osobe.
Postaram sie wiecej nie robic oftopów.

Rafaell

  • 5033 / 6395
  • Ekspert
03-02-2010, 12:46
>> frackowiak, 2010-02-03 09:18:33
Dodam tylko ze jeden mój kolega był wtedy kierownikiem w najlepszym serwisie RTV w Krakowie (Nowa Huta) a drugi w Pewexie (wtedy ul 18 stycznia). Tak że info miałem z pierwszej ręki.