Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Rafaell

  • 5033 / 6392
  • Ekspert
20-11-2009, 20:38
U kolegi fallowa podejrzewam nowego konika, proste gotowe do wpięcia do dziurki w byle czym barokowo grające  Ultrasone E8 ;)                              

kopaczmopa

  • 786 / 6335
  • Ekspert
20-11-2009, 21:00
>>HD25-1 mają bardzo fajną barwę, więc też nie ten trop ;) ale za to CAL potrafią zagrać z barwą betonu.

szczerze mowiac to dla mnie jst odwrotne.

A co do zmian Fallowa...i HD800 i Sensauris...dziwne rzeczy sie dzieja, ciekawe kiedy dowiemy sie co i jak:)
ciekawosc brzmienia

ptx

  • 651 / 6397
  • Ekspert

Max

  • 2204 / 5892
  • Ekspert
20-11-2009, 22:11
Ultrasone Pro 900 mialem u siebie dwa tygodnie, z czego probowalem sluchac ze trzy dni, a potem wrocily do pudelka. Nie dla mnie sluchawki.

Renia239

  • 214 / 6353
  • Aktywny użytkownik
21-11-2009, 00:55
Takiej masakry jak na Audioshow na stoiku Ultrasone to jeszcze chyba nigdy nie słyszałem. Z Fatmana tragedia a z Pro-jecta to już nawet nie płyneła muzyka tylko jakiś bełkot pomieszany z wielkim szumem. Co ciekawe źródło to Arcam CD 37 (???). Ultrasone Pro 900 zagrały całkiem słabiutko. Za cenę 1900 zł można się spodziewać zdecydowanie więcej. Barwa brzmienia, szczegóły bardzo podobne do Senn hd 600 (trochę więcej dołu było w Ultrasone).

ptx

  • 651 / 6397
  • Ekspert
21-11-2009, 09:19
gdzie można w kraju dostać Beyer DT880 pro 600Ohm.

RP1969

  • 15 / 5790
  • Nowy użytkownik
21-11-2009, 11:07
Może rozwinę poprzednie pytanie. Gdzie w ogóle można dostać tę manufakturową wersję i jaka jest dopłata do standardowego modelu?

Monitor Audio Silver RS6 + Arcam A32 + Arcam P35 + Arcam CD36 + Denon TU 1800 DAB + Albedo Flat One WBT + QED Genesis WBT 0644 + Sennheiser HD 650.

fallow

  • 6463 / 6365
  • Ekspert
21-11-2009, 11:38
>> lancaster, 2009-11-20 18:25:47
faow, tak z czystej ciekawości...preferenje odnosnie dxwieku Tobie sie tak czesto zmieniają, czy tylko lubisz sprzęciory poprzerzucac ?:)
---
Lan to jest mniej wiecej tak: Po przygodach ze sluchawkami - od najtanszych do w zasadzie najwiekszego hi-endu jakim jest Orfeusz, oczywiscie bez wielu znamienitych legend jak L3000 czy MDR-R10 ale wliczajac w to K1000, topowe Senki, Ultrasone, Denony, JVC, ATH i inne mniejsze lub wieksze doszedlem do wniosku, ze jedynie glosniki bylyby w stanie zaspokoic mnie na tyle na ile bym chcial. Slucham roznej i odmiennej gatunkowo muzyki i nie ma jednych sluchawek na ktorych z przyjemnoscia moglbym sluchac wszystkiego - a tak zawsze chcialem, myslalem ze istnieja jedne swietne sluchawki zdolne wszystko reprodukowac jak nalezy. Oczywiscie mozna miec kilka znamienitych sluchawek i to pewnie byloby rozwiazanie ale poki co mimo, ze jak sie finalnie okazalo nie musialem sprzedawac HD800 - sprzedalem i dodatkowo jeszcze wzmacniacz - jakos chyba mam przesyt w gonieniu za krolikiem czy tez dosciaganiem wlasnych upodoban. Przywolujac przyklad GS1000 i Edition9 - nalezaloby miec jedne i drugie, a ani pierwsze ani drugie nie potrafia nalezycie zagrac wszystkiego, sa dobre pod pewnymi wzgledami. Zgadzam sie tez z Rolandsingerem, ze przestrzen i holografia to cos co najtrudniej uzyskac w sluchawkach i porownujac do zestawu glosnikowego - nawet te najbardziej hi-endowe sa tylko ich namiastka. Zdecydowanie latwiej postawic na to, co dla sluchawek moze byc naturalne. W tym wypadku rozumiem zamilowanie Gustawa do CAL, bo one w duzej mierze wlasnie foruja te cechy, ktore dla sluchawek sa naturalne. Poki co mam ochote stanac troche z boku a pewnie za jakis czas i tak zlape jakiegos krolika bo przypuszczam, ze ochote wroci :) Ze wszystkich moich sluchawek - na chlodno  i z perspektywy czasu byly dwa modele ktore pomijajac kompletnie wzgledy hi-endowe i techniczne cieszyly mnie najbardziej muzyka: Sennheisery HD 25-1 II oraz Grado RS2. CAL tez, ale brakowalo mi wyniesienia ich techniki na lepszy poziom. W grado brakowalo mi wiekszej podstawy basowej i dociazenia a Senki HD 25-1 byly mysle, najblizej idealu. Znalazlem sluchawki, ktore w moim odczuciu sa upgrejdem dla HD 25-1 II i mysle, ze postawie teraz na nie :)


>> GRADO__Fan, 2009-11-20 18:49:08
HD25-1 mają bardzo fajną barwę, więc też nie ten trop ;) ale za to CAL potrafią zagrać z barwą betonu. Trzeba nasyconego dźwieku ze źródła żeby było dobrze. Ja w ten sposób testuje sprzęt. Jeśli zagra poprawnie na CAL i na GS1000 to znaczy, że dźwięk jest dobrze zbalansowany. Serio :)
---
Moje spostrzezenia pokrywaja sie bardziej z Kopaczmopowymi. Senki HD 25-1 nie mialy nigdy dla mnie lepszej barwy i nasycenia niz dobrze napedzone rekablowane CAL. Jezeli juz, to te pierwsze mialy bardziej betonowa.
Ja mam inne zdanie, oczywiscie ze moze istniec system ktory zagra poprawnie na CAL i GS1000. Ale to bedzie tylko poprawnie lub dobrze, kiedy ma byc bardzo dobrze lub swietnie - pod tak rozne sluchawki musialby byc jednak inny, przede wszystkim niwelowac indywidualne wady jednych i drugich osobno. A jedne i drugie maja jak dla mnie wyrazne cechy wlasne/wady.

>> GRADO__Fan, 2009-11-20 18:51:14
Widocznie Pro900 mają podobną przypadłość jak CAL
---
Mysle, ze dla wielu taki osad bedzie dobra rekomendacja :)))


>> Rafaell, 2009-11-20 20:38:55
U kolegi fallowa podejrzewam nowego konika, proste gotowe do wpięcia do dziurki w byle czym barokowo grające Ultrasone E8 ;)
---
Za drogie :)) No i jeszcze ich nie sluchalem.


>> Max, 2009-11-20 22:11:34
Ultrasone Pro 900 mialem u siebie dwa tygodnie, z czego probowalem sluchac ze trzy dni, a potem wrocily do pudelka. Nie dla mnie sluchawki.
---
Kiedy mialem jednoczesnie GS1000 i Ultrasone Edition9 - Ultrasony tez wrocily do pudelka i pojechaly do Francji do nowego wlasciciela :)

>> Renia239, 2009-11-21 00:55:29
Takiej masakry jak na Audioshow na stoiku Ultrasone to jeszcze chyba nigdy nie słyszałem. Z Fatmana tragedia a z Pro-jecta to już nawet nie płyneła muzyka tylko jakiś bełkot pomieszany z wielkim szumem. Co ciekawe źródło to Arcam CD 37 (???). Ultrasone Pro 900 zagrały całkiem słabiutko. Za cenę 1900 zł można się spodziewać zdecydowanie więcej. Barwa brzmienia, szczegóły bardzo podobne do Senn hd 600 (trochę więcej dołu było w Ultrasone).
---
Renia239 - zgaduje ze jestes uzytkownikiem GS1000 albo K701 ? :)

Z mojego punktu widzenia, podpinac takie sluchawki jak Pro 900 - ktore maja grac w studio do sprzetu cieplo i audiofilsko....to od poczatku nie ma sensu. Slyszalem Pro 900 i jestem pewien, ze one potrzebuja napedu z rodowodem a\'la studio.


>> ptx, 2009-11-21 09:19:29
gdzie można w kraju dostać Beyer DT880 pro 600Ohm.
Nigdzie - najblizej ze strony Beyerdynamica a najtaniej z Moon-Audio. Nie liczac second-hand z headfi.

Rafaell

  • 5033 / 6392
  • Ekspert
21-11-2009, 11:56
>> fallow, 2009-11-21 11:38:56

Myślę ze ta cała "filozofia zycia" jest robiona po to żeby nam objawić kolejne  "cudo" z trąbami wcześniej i zadęciem typu  TADAM !!!

Przepraszam ale już mnie to nie bierze, wolę posłuchać nawet z tego skromnego co mam, niż znów lizać cukierek przez szybkę, albo słuchać nagłego objawienia typu CAL

Wybacz                            

fallow

  • 6463 / 6365
  • Ekspert
21-11-2009, 11:57
Chyba mnie po porstu nie zrozumiales Rafaell, ja kompletnie nie mam zamiaru nikomu niczego objawiac ;)

fallow

  • 6463 / 6365
  • Ekspert
21-11-2009, 11:58
Co wiecej - mam raczej przesyt :)

fallow

  • 6463 / 6365
  • Ekspert
21-11-2009, 13:37
Prawda, na tych zdjeciach na zywo wygladaja rewelacyjnie. Polysk troszke jak w W2002 ale drewno jasniejsze. Ja mysle, ze W5000 tez beda miec nastepce w postaci W5000X

Rafaell

  • 5033 / 6392
  • Ekspert
21-11-2009, 18:17
To że obudowa słuchawek jest wykonana z drewna to jakoś tak mnie nie kręci ale przecież możecie zbierać matrioszki cena ich w porównaniu ze słuchawkami nie zwala z nóg ;)                          

Tomek

  • 42 / 6392
  • Użytkownik
21-11-2009, 19:38
>>Lan to jest mniej wiecej tak: Po przygodach ze sluchawkami - od najtanszych do w zasadzie najwiekszego hi-endu jakim jest Orfeusz, oczywiscie bez wielu znamienitych legend jak L3000 czy MDR-R10 ale wliczajac w to K1000, topowe Senki, Ultrasone, Denony, JVC, ATH i inne mniejsze lub wieksze doszedlem do wniosku, ze jedynie glosniki bylyby w stanie zaspokoic mnie na tyle na ile bym chcial. Slucham roznej i odmiennej gatunkowo muzyki i nie ma jednych sluchawek na ktorych z przyjemnoscia moglbym sluchac wszystkiego - a tak zawsze chcialem, myslalem ze istnieja jedne swietne sluchawki zdolne wszystko reprodukowac jak nalezy. Oczywiscie mozna miec kilka znamienitych sluchawek i to pewnie byloby rozwiazanie ale poki co mimo, ze jak sie finalnie okazalo nie musialem sprzedawac HD800 - sprzedalem i dodatkowo jeszcze wzmacniacz - jakos chyba mam przesyt w gonieniu za krolikiem czy tez dosciaganiem wlasnych upodoban. Przywolujac przyklad GS1000 i Edition9 - nalezaloby miec jedne i drugie, a ani pierwsze ani drugie nie potrafia nalezycie zagrac wszystkiego, sa dobre pod pewnymi wzgledami. Zgadzam sie tez z Rolandsingerem, ze przestrzen i holografia to cos co najtrudniej uzyskac w sluchawkach i porownujac do zestawu glosnikowego - nawet te najbardziej hi-endowe sa tylko ich namiastka. Zdecydowanie latwiej postawic na to, co dla sluchawek moze byc naturalne. W tym wypadku rozumiem zamilowanie Gustawa do CAL, bo one w duzej mierze wlasnie foruja te cechy, ktore dla sluchawek sa naturalne. Poki co mam ochote stanac troche z boku a pewnie za jakis czas i tak zlape jakiegos krolika bo przypuszczam, ze ochote wroci :) Ze wszystkich moich sluchawek - na chlodno i z perspektywy czasu byly dwa modele ktore pomijajac kompletnie wzgledy hi-endowe i techniczne cieszyly mnie najbardziej muzyka: Sennheisery HD 25-1 II oraz Grado RS2. CAL tez, ale brakowalo mi wyniesienia ich techniki na lepszy poziom. W grado brakowalo mi wiekszej podstawy basowej i dociazenia a Senki HD 25-1 byly mysle, najblizej idealu. Znalazlem sluchawki, ktore w moim odczuciu sa upgrejdem dla HD 25-1 II i mysle, ze postawie teraz na nie :)


Fallow, no to teraz dopiero wdepniesz w g...
Obserwuję twoją "drogę przez mękę" z słuchawkami i myślę, że doświadczenia ze sprzętem głośnikowym też Cię nie usatysfakcjonują, tak samo zresztą jak większości goniących króliczka.
Ja się bardzo cieszę, że mam ten temat już za sobą, walczyłem kilka lat, puściłem dużo za dużo kasy, w końcu doszedłem do wniosku, że i tak nic z tego. Ostatecznie złożyłem system przyjmując najmniej bolesne kompromisy, przyjąłem zasadę postawić, zapomnieć i słuchać muzyki. Taki stan trwa już w moim przypadku 10 lat.
W każdym razie z głośnikami i napędem do nich jest jeszcze więcej problemów niż z systemami słuchawkowymi. Zawsze jest coś do czego można się przyczepić - bez względu na koszty.
Życzę miłej zabawy.      
Tomek