A ja z innej beczki.
Wybrałem się na drugi dzień AudioShow ze swoimi słuchawkami żeby posłuchać czegoś ciekawego ze słuchawkowego świata. Niestety w tym temacie posucha. Nie wiem czemu od dłuższego czasu ten rynek u nas się traktuje po macoszemu.
Te 5h jednak nie uznaję za stracone i to nie tylko dlatego, że natrafiłem na stoisko Ultrasone\'a. Z żalem musiałem przyjąć wiadomość, że nie mają najnowszych E8 bo jakiś redaktor je jeszcze trzyma na testach, ale poprosiłem o to co mają najlepsze. Wyciągneli mi Ultrasone Pro 900 (cennikowo 1900zl).
Podpiąłem swoje słuchawki i podałem płytkę żeby złapać punkt odniesienia do porównań.
Za chwile założyłem Ultrasony i szybko zdjąłem. Zrobiłem jeszcze ze 3 podmiany i dłużej się wsłuchiwałem dla pewności. Wnioski mam takie.
Przejście z GS1000i na Pro 900 to natychmiastowe stłamszenie dźwięku, zmniejszenie we wszystkich wymiarach, a najgorsza była bardzo sztuczna, szara barwa (coś okropnego). Pochwalić mogę jedynie dynamikę.
To wszystko na lampowym Fatman iTube. Na wersji tranzystorowej było jeszcze gorzej.
Z Grado grało na tranzystorze dośc przyjemnie, ale dźwięk taki jak od kreski, grubo ciosany. Dynamika, ale w wykonaniu robota. Na lampie dużo naturalniej, ale jak już pisałem Pro900 wyłożyły się na obu wzmacniaczach.
Bezwględną wyższość GSów przyznali też panowie ze stoiska Ultrasona, co mnie niezmiernie zdziwiło nigdy wcześniej Grado nie mieli na uszach.
Muzyka to koncertowe wykonanie Gipsy Kings - Sin Ella.
Żywioła, szybka i trudna do nadążenia dla sprzętu. Realizacja bardzo dobra. Szkoda, że nie było lepszego źródła Grał tam Arcam CD 37 jeśli mnie pamięć nie myli