Na chwile obecna wyglada, ze T1 od Beyerdynamica beda gdzies dopiero po Nowym Roku, skoro planowana realizacja zaczyna sie w grudniu i czas dostawy to 8 do 10 tygodni, zatem styczen 2010 jak nic, najwczesniej, powtorka z rozrywki sie robi ;\'))
ps. no i wnerwili mnie jeszcze jedna zmylka, po kiego pisza, ze cena 890 euro (wczesniej bylo 880) zawiera tez dostawe (incl. VAT, incl. Shipping), a nastepnie wyskakuje ze dostawa to kolejne 15 euro i cena koncowa wskakuje na 905 euro, niby nic ale drazni.