Cześć Fallow.
Lancaster, chciałem już wcześniej coś o muszlach w CAL, ale musiałem poczekać, aż miną 3 dni od rejestracji, więc większy post mi przepadł. Zostało mi tylko to w schowku:
"W skrócie: otwarte CALe w ogóle mi nie podchodzą. W ogóle preferuję bardziej zamknięte słuchawki. Rozwiercanie muszli w CAL da spadek najniższego basu. Mi to nie pasuje. Moje oryginalnie zmodowane CAL mają już lekki spadek na 40Hz, dochodzą do ok 10Hz przy spadku rzędu 10-20dB. Oczywiście oryginalne muszle w CAL nie są dobre. Mają pewne wady. Na część wad CALi pomaga markl-mod.
Rozwiercanie CALi to jest ostatnia rzecz, którą bym zrobił. Otwarte grają mało dynamicznie, bez impetu, bez basu, bez precyzji wysokich częstotliwości."
To ostatnie dotyczy słuchania CAL przy ściągniętych muszlach, ale bez padów i jest trochę nieaktualne, bo jeszcze jest możliwość z padami i z niektórymi jest podobny efekt.
W samych muszlach stosuję kilka rozwiązań, z czego może nawet jeden patent, ale że mam więcej różnic niż 15%, to bardziej podpada to pod lustro akustyczne i trochę kombinowania. Wiele znajdziesz w linkowanym dzisiaj temacie o modowaniu CAL. Nie mam tam najnowszego zdjęcia środka i z zewnątrz m.in. przez małą aktywność w wątku. Poza tym w miarę doszedłem do dźwięku CAL, który mi pasuje na dłuższą metę. Zostały tylko kwestie międzykanałowe, a ostatnio robię też odpowiedni profil HRTF dla swojej głowy, bo albo wszystkie, które znalazłem w sieci (ok 50) są nieprawidłowe i mam dziwne uszy, albo to jeszcze nie to.
Jedną z najbardziej podobnych konstrukcji do moich CAL są HD222. Możliwości jest bardzo wiele. W moich po prostu pozbyłem się całego wybrzmiewania, które spowalniało muzykę, pozbyłem się drgania zewnętrznej plastikowej kopułki z muszli, potem dodałem odpowiednie odbicia od podłogi, trochę miejsca na bas z dołu dla podkreślenia obecności odbić. Trochę przetworniki odsunąłem od uszu, choć też były z tym problemy.
Po czasie mózg się przyzwyczaja i nie jest w stanie dokładnie opisać różnic, ale przyzwyczajanie się trwa wiele godzin czy dni. Jest to proces opisany odpowiednimi badaniami.