Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Vinyloid

  • 2470 / 5683
  • Ekspert
04-08-2010, 02:24
Czy ktoś jest świadomym koneserem czy zwykłym szpanerem możemy stwierdzić kiedy go dobrze poznamy,
dlatego nie osądzałbym nikogo tylko na podstawie sprzętu, jaki posiada, zwłaszcza jeśli tego sprzętu również nie znamy. Dla mnie snobizm zaczyna się tam gdzie zaczyna się złudne, niczym nie usasadnione przekonanie, że brylanty jakimi ozdobimy sobie pałąk słuchawek będą miały wpływ na jakość ich brzmienia. W innym przypadku będzie to co najwyżej nieszkodliwy fioł na punkcie czerpania przyjemności z doświadczeń muzyczno-sonicznych.
A że drogo ? Zróbmy coś, żeby było taniej ! Jakieś pomysły, panowie ?

Corvus5

  • 2596 / 5935
  • Ekspert
04-08-2010, 07:50
Pchełki za 5zł z brylantami. I pozłacane końcówki. To musi zagrać super!

;-)

Max

  • 2204 / 5965
  • Ekspert
04-08-2010, 09:58
>> Vinyloid, 2010-08-04 02:24:51
A że drogo ? Zróbmy coś, żeby było taniej ! Jakieś pomysły, panowie ?"

Oczywiscie. Wyobraz sobie, ze tu na forum, a przede wszystkim na head-fi sluchawkowcy, czyli potencjalni klienci, robia totalna olewke produktu  o ktorym rozmawiamy. Po prostu zero zainteresowania. Nie ma gatki, nie ma jekow i zachwytow nad gadzetem, ktory zostal pokazany przez sprytna firemke na zdjeciu w necie.

Wyobrazasz sobie reakcje producenta na U ? Pelna konsternacja :)
Mozliwe ? Jasne, ze nie. Zupelnie nierealne. Zamiast tego mamy juz nerki w gotowosci, a temat bedzie sie systematycznie samonakrecal. Oczywiscie nie Polska jest targetem firmy na U, ale na head-fi jest zapewne dokladnie tak samo.
Dla mnie perspektywa zapoznania sie z nowymi, znakomitymi sluchawkami, ktore potencjalnie moga sprawic, iz zobacze  moja muze w innym swietle i uslysze czegom do tej pory nie slyszal - to perpektywa kuszaca...
No ale nie w tym przypadku. Wycena E10 to dla mnie kiepski zart i w tych kategoriach traktuje o nich informacje.

Max

  • 2204 / 5965
  • Ekspert
04-08-2010, 10:09
nie ma gadki ;) Rany...

Dobra, wprowadzam swoj plan w zycie i zaprzestaje bezproduktywnej gadki ;)

Milego dnia wszystkim zycze.

Ged

  • 1725 / 6470
  • Ekspert
04-08-2010, 10:30
Max
Chyba nie sądzisz, że my jesteśmy jakimkolwiek targetem albo ośrodkiem opiniotwórczym dla firm słuchawkowych ?
Jest nas pięciu na krzyż :)
Jak już pisałem kilka razy ludzie, którzy kupują słuchawki, nowe, drogie w Polsce czy na świecie nie piszą na forach.
My kombinujemy - kupujemy używane z USA, jedni od drugich, pożyczamy, testujemy.
Powtarzam - gdzie jest 30 użytkowników Staxów Omega w Polsce ? Nie ma ich na AH, nie ma na AS, nie ma na mp3. Oni siedzą w domu i słuchają, albo pracują na kolejny zestaw :)

asmagus

  • 4439 / 6017
  • Ekspert
04-08-2010, 10:43
Niektórzy rodacy udzielają się tylko na head-fi

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
04-08-2010, 10:55
Na 6900 PLN za Grado PS1000 w Polsce nie było tyle napieprzania na forum co na 8000 PLN za Edition 10. Gdzież przebiega ta niewidzialna linia demarkacyjna oddzielająca zrozumienie od frustracji? Topowe Ultrasone na pewno będą miały wzięcie w UK, bo cenę będą mieli zapewne jak w Europie, a za Grado płacą jeszcze drożej niż my. I kupują. Wybór między ciężkim rękodziełem a dopieszczonym produktem inżynierii, prawdopodobnie też lepiej grającym, wydaje się prosty. Bardziej zastanawiające jest na ile warte będzie zapłacenie ponad drugie tyle za Ultrasone względem modelu T1 Beyerdynamica. Tu mamy rzetelną jakość od czubka głowy po koniec wtyczki jack.

Max

  • 2204 / 5965
  • Ekspert
04-08-2010, 10:57
No ale cisza na head-fi bylaby dla nich co najmniej zastanawiajaca, nie sadzisz ? Jednak podstawa solidnej reklamy w tym biznesie jest wymiana internetowej informacji.
Wlodku, ja to pisze z przymruzeniem oka i smieje sie sam do siebie. Ale prawda jest taka, ze targetem firmy na U, jesli idzie o ich nowy produkt nie sa wcale sluchawkowcy ani ludzie prawdziwie kochajacy muzyke, tylko...  No wlasnie, ten temat, zdaje sie, zostal juz uprzednio solidnie omowiony :)
No a jaka jest Twoja opinia na temat polityki tej firmy. Nie rozsmiesza Cie to czego sie dowiadujemy. Slyszales E8 ? Czy E10 beda dwa razy lepsze od poprzednika ? Dlaczego nikt nie napisze, ze Niemcy maja na celu wydrenowac portfele naiwnych. Dla mnie to ewidentne.
Dla mnie to nie jest temat: stac mnie/nie stac, dla mnie to jest temat: dac sie okantowac czy sie nie dac, zwlaszcza, ze zaden z produktow w/w firmy do tej pory nie przypadl mi do gustu.

Max

  • 2204 / 5965
  • Ekspert
04-08-2010, 11:08
>> majkel, 2010-08-04 10:55:03
Na 6900 PLN za Grado PS1000 w Polsce nie było tyle napieprzania na forum co na 8000 PLN za Edition 10. Gdzież przebiega ta niewidzialna linia demarkacyjna oddzielająca zrozumienie od frustracji?
Bardziej zastanawiające jest na ile warte będzie zapłacenie ponad drugie tyle za Ultrasone względem modelu T1 Beyerdynamica. Tu mamy rzetelną jakość od czubka głowy po koniec wtyczki jack."

Moje prywatne zdanie jest takie, ze owa linia, za ktora konczy sie zrozumienie, a zaczyna nie frustracja a rozbawienie i pusty smiech to - T1 i HD800, czyli jakies 3,6 kzl, ktore trzeba wylozyc za nowe sluchawki. Te uznane sluchawkowe firmy, ustawily cenowe poprzeczki na pewnym poziomie i to jest dla mnie poziom akceptowalny. Reszta to sciema i naciaganie.

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
04-08-2010, 11:22
Wydaje mi się że Ultrasone stosuje tzw szybki odstrzał grubego w portfel klienta i zmienia dwururkę, tfuj słuchawki na kolejne :)  

Krótkie serie to jest to :)                            

asmagus

  • 4439 / 6017
  • Ekspert
04-08-2010, 11:27
Tak trudno Max zrozumieć, że są produkty luksusowe, w sensie - z założenia nie są dla każdego. Cena tych słuchawek nie wynika z ich dźwięku. Ma być super eleganckie wykonanie, luksusowe materiały i dobry dźwięk.

Jeśli Beyerdynamic za t1 ustaliłby 8 000 to ED10 kosztowałyby pewnie 16 000. Produkty luksusowe pozycjonuje się ceną a nie ich właściwościami.

Nic złego w posiadaniu luksusowych rzeczy nie widzę. Gdyby stać mnie było na ED10, w sensie, że mój budżet bieżący nie stęknąłby gdybym je nabywał, i chciałbym je mieć to bym je sobie kupił i nie łudził się, że najlepiej odtwarzają muzykę itd.

Max

  • 2204 / 5965
  • Ekspert
04-08-2010, 11:35
>> asmagus, 2010-08-04 11:27:59
Tak trudno Max zrozumieć, że są produkty luksusowe, w sensie - z założenia nie są dla każdego. Cena tych słuchawek nie wynika z ich dźwięku. Ma być super eleganckie wykonanie, luksusowe materiały i dobry dźwięk."

A czy wygladam na kogos, kto tego nie rozumie ??
Ale jestem melomanem i sluchawkowcem, dlatego wiem, ze nie do mnie skierowano ten produkt, w zwiazku z czym olewam go sikiem prostym. A grubosc mojego portfela nie ma tu nic do rzeczy.

asmagus

  • 4439 / 6017
  • Ekspert
04-08-2010, 11:42
Dokładnie. Nie masz ochoty na produkt luksusowy i .... kropka.
Nie jesteś ich taget\'em, ja również nim nie jestem.

Max

  • 2204 / 5965
  • Ekspert
04-08-2010, 11:44
>> asmagus, 2010-08-04 11:27:59
Nic złego w posiadaniu luksusowych rzeczy nie widzę. Gdyby stać mnie było na ED10, w sensie, że mój budżet bieżący nie stęknąłby gdybym je nabywał, i chciałbym je mieć to bym je sobie kupił i nie łudził się, że najlepiej odtwarzają muzykę itd."

No ale bardzo lubisz swoja muze i jestes swiadomym audiofilem z doswiadczeniem. Powiedz mi wiec, na jaka cholere Ci sluchawki, ktore nie odtwarzaja muzyki najlepiej, za to naleza do rzeczy luksusowych i kosztuja fortune ??
No wlasnie tego typu podejscie zostalo wczoraj dosc wyczerpujaco omowione...

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
04-08-2010, 11:44
>> Max, 2010-08-04 11:35:22
 >Ale jestem melomanem i sluchawkowcem, dlatego wiem, ze nie do mnie skierowano ten produkt, w zwiazku z czym olewam go sikiem prostym

Dokładnie tak samo to widzę :)