Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
26-04-2010, 12:00
Mnie najbardziej ze wszystkich w repertuarze klasycznym podobaly sie co zawsze podkreslalem GS1000 :)) Tyle, ze poza klasyka w zasadzie w kazdym innym repertuarze wolalbym inne sluchawki. Ale jak do klasyki - to dla mnie nie maja sobie rownych. PS1000 graja ta klasyke w moim odczuciu bardziej normalnie a mnie brakuje juz w nich tej nutki "romantyzmu" z GS1000.

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
26-04-2010, 12:03
PS1000 kasują GS1000 np. w muzyce barokowej granej na instrumentach i stylem odpowiadającym epoce, a to dlatego, że PS1000 mają bardziej rozbudowaną przestrzenność dźwięków z osobna, poza tym instrumenty dęte grają bardziej prawidłowo, a fortepianu tak nie podbarwiają. Ja nie jestem w stanie przełknąć ani odrobiny ściemy, choćby to pięknie brzmiało rób robiło wrażenie, bo takie dodane wrażenie ma tę złą cechę, że jest zawsze takie samo.

aasat

  • 2402 / 6451
  • Ekspert
26-04-2010, 12:20

Gustaw

  • Gość
26-04-2010, 12:23
12:20 / 2 min. temu
Sennheiser Orpheus wystawiony na sprzedaż

Jeżeli pasuje do iPoda to chyba sobie kupię ;-)

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
26-04-2010, 12:26
Odpowiadasz na wpis
>> Piotr Ryka, 2010-04-26 12:06:10
Zobaczymy co pokaże klon Lehmana, ale z Moonlighta i starego CD Sony GS-1000 grały pięknie, więc nie jest tak, że tysiącdolarówki koniecznie tylko z tysiącdolarówkami.

Alez wcale tak nie napisalem. Wyraznie napisalem o DIY, uzylem okreslenia "mega DIY" -  bo Tworow Majkela - na poziomie wiekszym niz garazowe Lynxy i juz chyba tym samym co Metronome kupic z tego co wiem nie mozna oficjalnie.

Odpowiadasz na wpis
>> fallow, 2010-04-26 08:55:04
PS. Moim zdaniem sluchawkami ligi tysiacdolarowej bez rownie tysiacdolarowego toru (albo mega DIY) nie ma sobie sensu zawracac glowy. Jest moze jedynie kilka wyjatkow takich jak np. D7000 albo JVC DX1000, ktore i z "normalnego" ladnie pograja

---

Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2010-04-26 12:03:08
PS1000 kasują GS1000 np. w muzyce barokowej granej na instrumentach i stylem odpowiadającym epoce, a to dlatego, że PS1000 mają bardziej rozbudowaną przestrzenność dźwięków z osobna, poza tym instrumenty dęte grają bardziej prawidłowo, a fortepianu tak nie podbarwiają. Ja nie jestem w stanie przełknąć ani odrobiny ściemy, choćby to pięknie brzmiało rób robiło wrażenie, bo takie dodane wrażenie ma tę złą cechę, że jest zawsze takie samo.

Kasuja dla Ciebie. Mnie sie bardziej podobaly GS1000 ze swoim "mniej prawdziwym graniem".

Ged

  • 1725 / 6470
  • Ekspert
26-04-2010, 12:31
Zgadzam się z majkelem - do baroku zdecydowanie PS1000. Fortepian zaciemniają w porównaniu do GS1000, ale wtedy nie było fortepianu tylko klawesyn :)
Czysty fortepian - czarowanie GS1000 ponad wszystko. Albo \'prawda\' AKG.

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
26-04-2010, 12:35
Skoro na takim jaki ma Majkel sprzecie mozna mozna oceniac PS1000 a na Lynxie to poziom garazowy to dla mnie to juz mega DIY. Nie pierwsze lepsze DIY jest lepsze niz Lynx. Przynajmniej moim zdaniem.

pastwa

  • 3849 / 6468
  • Ekspert
26-04-2010, 12:38
>> Gustaw, 2010-04-26 12:23:05
Jeżeli pasuje do iPoda to chyba sobie kupię ;-)


Mozliwe, ze sprzedawca wystawi tez swojego iPoda, bo na cholere mu on, skoro pozbywa sie Orpheusza ;\'))

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
26-04-2010, 12:39
Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2010-04-20 11:12:24
Roland, ja myślę, że jestem zdrowy, tylko Tobie się nasiliła alergia na wszelkie rękodzieło. Fallow się zachowuje w zasadzie normalnie jak na ten typ osobowości. Po prostu musi mieć co chwilę coś innego, tylko niepotrzebnie dorabia do tego coraz bardziej karkołomne teorie. Ja nie zdążyłem popływać na fali HD380 Pro, bo już (jeszcze?) K271 i K240 okazały się tym o co chodzi (tym razem).

---

Poprosze o przyklad najbardziej karkolomniej teorii by Fallow. Fala HD380Pro ? :) Moze kilka razy ktos tutaj o nich wspomnial, ja raczej obserwuje niekonczaca sie fale dyskusji o Grado. A co z tymi K271 i K240 to nie rozumiem i tym "o co chodzi" nie rozumiem.

Moze odpowiesz tez na wczesniejszy post ktory przeszedl bez echa :) ?



Odpowiadasz na wpis
>> fallow, 2010-04-16 02:09:45
Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2010-04-15 13:39:16
Nadużywacie słowa "studio", Panowie. Już nawet e-mu zarobiło na to miano, tymczasem między studiem a Studiem jest różnica taka jak między Lynxem a Prism Audio. Nagrywać można nawet w garażu, ale będzie brzmiało jak garaż. Tak samo można mieć w pokoju odsłuchowym Alesisy, Yamahy albo von Schweigkerty. Jakie studio taka płyta. Jak ktoś się zatrzymał na poziomie wytłumienia piwnicy wytłoczkami po jajkach to jego sprawa, ale niech nie bawi się w kaznodzieję na temat studiów i dźwięku tam nagrywanego.

W Lynx 2 są op-ampy JRC, które dobrze znam i wiem, czego nie potrafią. Sam je wymieniałem w swoim sprzęcie i wiem o ile można lepiej. Aurora to pewnie wyższa półka.

---

Majkel, a nie odpowiedziales mi na wczesniejsze pytanie. Zapytalem czy juz sluchales tego Lynxa czy wyrokujesz jedynie na podstawie op-ampow jakie sa na plycie ? Bo wiesz North Star M192, Electrocompaniet ECD1 i EMU1212m tez maja np. ten sam uklad D/A ale podobnie nie graja. Aurora ma osobne zasilanie troche wiecej peryferiow ale siedzi tam kilka plytek takich jak Lynx Two, tez ma JRC wiec wnioskuje, ze Twoim zdaniem to sprzet do piwnicy - na ktorym w przeciwienstwie do Twojego DACa (no bo przeciez wyrokujes na temat np. PS1000 i innych) - nie ma co oceniac sluchawek czy czegokolwiek, muzyki nagrywac pewnie tez nie wypada.

Ja sie nie bawie w kaznodzieje tylko pisze w oparciu o swoje doswiadczenia a piwnicy w ogole nie mam. W wytlumianie pokoju raczej bym sie nie bawil bo jest to dla mnie smieszne. Nie realizuje tez plyt bo od tego sa realizatorzy w studio. W kilku takich w PL i poza tez zdarzylo mi sie byc. Niestety w zadnym na tyle hi-endowym zeby Cie zadowolic :) Kazde od powiedzmy Chesky Records dzielilyby pewnie lata swietlne a i swoja droga - jedno bylo jednak wlasnie w piwnicy :)))

Jezeli Lynx to jest wiec poziom garazowy, to na jakim poziomie jest Twoj DAC na ktorym mozna jak rozumiem juz dokonywac ocen i slychac tyle niuansow, ze w rzadko ktorym Studio przez duze "S" tyle slychac :) ? Ty sobie wszystko pieknie na swoim sprzecie oceniasz, mnie radzisz zebym uzyl Metroneme\'a, Accuphase sie okazal przecietny (tak wnioskuje), wiec to juz poziom Metroneme\'a ?

Ma jeszcze cos wspolnego z Lampucera Mini z ktorej jest zrobiony ?

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
26-04-2010, 12:41
Pawel: Podlaczac EMU 1212m do GS1000 to mezalians. Piotr Ryka juz skwitowal raz jak sie konczy podlaczanie Grado do komputera ;) (Chodzi o to jak ja skonczylem) :)

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
26-04-2010, 13:13
@fallow, o klasie grania sprzętu decyduje wąskie gardło w designie, i na pewno nie jest to kość DAC, bo te przy zapewnieniu dobrego zasilania i czystych sygnałów przekraczają znacznie przeciętne układy stojące przed i za nimi. Ja uważam JRC4580 za wystarczająco wąskie gardło w torze wokół niego zbudowanym, żeby powiedzieć, że to nie jest poziom poważnego studia, choć zły on nie jest.

Co do teorii, dorabiasz je do każdego zakupu i za każdym razem jest inna, różna od poprzedniej, a częścią wspólną jest co tym razem w muzyce jest na prawdę ważne - raz przestrzeń, raz barwa, raz faktura, raz wypełnienie, raz wgląd w nagranie, raz relaks, itd. itp. Fala HD380 Pro to był ten moment kiedy były tym czym mają być słuchawki w ogóle, ale zgaduję z wpisów w tym wątku, że już nie są wobec monitorowych modeli AKG? Widzę, że przebieranie w sprzęcie przeniosło się na inny punkt toru, tym razem źródło z obsługą wejść, więc nihil novi mimo ogłoszenia przez Rolanda pożegnania z hi-endem i wyleczenia z audiofilii braci sosnowieckiej. W sumie nastąpiło zejście na niższy poziom ze względu na ?zmęczenie? obcowaniem z wyższą półka - przykładowo Heed lub K240.

W mojej Lampucerze mini pozmieniane jest niemal wszystko, począwszy od transformatora i architektury zasilacza, tor analogowy cały inny, a konkretnie nie ma go prawie w ogóle, bo mój wzmacniacz słuchawkowy dobrze łyka sygnał prosto z DACa. Nie porównywałem z Metronomem, porównywałem z DC801 Accuphase z mojego transportu i z DP800, gdy jeszcze wyjściem rządził LME49860. Na tej podstawie uważam swojego DACa za godne zaufania źródło. Niedawno słuchałem przez swój wzmacniacz i PS1000 Ayona CD-5, więc na bieżąco jestem z różnicami względem takiego CDka również.

Jeśli jeszcze jakieś pytania umknęły, uprzejmie proszę o ich powtórzenie. :) Bywa, że przez 2 dni w ogóle nie zaglądam do wątku, a jak przeczytam dużo na raz, to piszę skrótowo, lub nie na każdy poruszony temat. Po części winę za to ponosi ubogi w opcje silnik forum.

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
26-04-2010, 13:26
Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2010-04-26 13:13:23

Jeśli jeszcze jakieś pytania umknęły, uprzejmie proszę o ich powtórzenie. :) Bywa, że przez 2 dni w ogóle nie zaglądam do wątku, a jak przeczytam dużo na raz, to piszę skrótowo, lub nie na każdy poruszony temat. Po części winę za to ponosi ubogi w opcje silnik forum

Nie ma srpawy. To tez wlasnie czynie, szkoda ze forum nie jest na phpBB - wtedy wszystko byloby jak trzeba :) Ale to nie ten dzial.

Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2010-04-26 13:13:23

Co do teorii, dorabiasz je do każdego zakupu i za każdym razem jest inna, różna od poprzedniej, a częścią wspólną jest co tym razem w muzyce jest na prawdę ważne - raz przestrzeń, raz barwa, raz faktura, raz wypełnienie, raz wgląd w nagranie, raz relaks, itd. itp. Fala HD380 Pro to był ten moment kiedy były tym czym mają być słuchawki w ogóle, ale zgaduję z wpisów w tym wątku, że już nie są wobec monitorowych modeli AKG? Widzę, że przebieranie w sprzęcie przeniosło się na inny punkt toru, tym razem źródło z obsługą wejść, więc nihil novi mimo ogłoszenia przez Rolanda pożegnania z hi-endem i wyleczenia z audiofilii braci sosnowieckiej. W sumie nastąpiło zejście na niższy poziom ze względu na ?zmęczenie? obcowaniem z wyższą półka - przykładowo Heed lub K240.

Mysle, ze to oczywiste ze moje gusta sie zmienialy bo odejscie od GS1000 w strone powiedzmy HD 380 Pro to jednak dluga droga. Mysle tez, ze oczywiste jest ze przystanki w tej trodze sa tam gdzie uwazalem za sluszne. Kiedys oboje pisalismy jakie to GS1000 sa naturalne i jakiez to swietne autentyczne sa na srednicy i jaki maja przestrzenny bas, holografie - slowem cud malina, a teraz wychodzi ze jednak mama sporo wad a PS1000 dopiero sa naturalne i prawdziwe a GS1000 ktore kiedys byly tymi naturalnymi, teraz maja etykietke "romantycznych i upiekszajacych" :)) Oczywiscie, ze nastapilo zejscie na nizszy poziom, a do ze slucham sobie K240, K271 czy czegokolwiek innego lub pisze o nich w watku wcale nie znaczy, ze przestalem uzywac lub lubic HD 380 Pro. Jak ktos napisze, ze smakuja mu truskawki to nie znaczy, ze w tym monecie przestaje jesc banany, ktore tez lubi.

Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2010-04-26 13:13:23
@fallow, o klasie grania sprzętu decyduje wąskie gardło w designie, i na pewno nie jest to kość DAC, bo te przy zapewnieniu dobrego zasilania i czystych sygnałów przekraczają znacznie przeciętne układy stojące przed i za nimi. Ja uważam JRC4580 za wystarczająco wąskie gardło w torze wokół niego zbudowanym, żeby powiedzieć, że to nie jest poziom poważnego studia, choć zły on nie jest.

Odpowiedziales bardzo dyplomatycznie bo z Twoich wypowiedzi wynika ze nie sluchales Lynxa a z panami z Prisma - rozmawiales i ogladales urzadzenia a nie sluchales. Nie kwestionuje Twojej wiedzy i doswiadczen z op-ampami i budowa zrodel i DACow ale jednak mimo wszystko proponowalbym chociaz raz posluchac takiego Lynxa nawet z tymi ograniczajacymi JRC. Prisma w zyciu nie sluchalem.

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
26-04-2010, 13:37
Prisma ciężko będzie posłuchać, oni raczej w całe systemy idą, gdzie wszystko do wszystkiego pasuje, Lavry chyba też coś takiego oferuje, ale dla "mas" mają DA11, a Benchmark DACa 1.

Lynxa posłucham gdy będę miał okazję, jednak tejże sam nie sprowokuję.

GS1000 uważam za nadal całkiem naturalne, bardziej niż np. HD800 w torach, gdzie to porównywałem i całościowo, a nie w każdym aspekcie z osobna. PS1000 lepiej moim zdaniem oddają granie pieca gitarowego niż GS1000 także.

aasat

  • 2402 / 6451
  • Ekspert
26-04-2010, 15:31
>> Gustaw, 2010-04-26 12:23:05
12:20 / 2 min. temu
Sennheiser Orpheus wystawiony na sprzedaż
Jeżeli pasuje do iPoda to chyba sobie kupię ;-)

Myśle, że dałoby się go podpiąć :)