Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Max

  • 2204 / 5965
  • Ekspert
28-04-2010, 19:19
Tym razem zaczalem od klasyki i to byl blad...
No bo to jest przede wszystkim rockowe zwierze ! Dynamika, szybkosc, superbasior, dzwiek ofensywny i pelny, no jest bardzo dobrze. Lepsze wypelnienie niz w konturowych GS-ach. Podobnie jak Pro900 robia E8 znakomite wrazenie w ostrzejszych klimatach, ale sa ogolnie sa bardziej spojne i z tego co pamietam wyraznie lepsze.

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
28-04-2010, 20:08
 E8 prostotą charakterystyki bynajmniej nie grzeszą ale faktycznie dają ten luz niezbędny przy ostrym łojeniu; przy innych lepszych? słuchawkach  słuchając na klęczkach byli byśmy po prostu szybko zmęczeni

Max

  • 2204 / 5965
  • Ekspert
28-04-2010, 20:11
Edition 8 sa w rocku i ciezkich klimatach lepsze od GS-ow. Gsy graja za chudo, z otwarta ale nienaturalnie swiszczaca gora. Ultrasone sa wyrownane a wokale bardzo kulturalne, bez sybilantow. Slucham teraz starego Stinga "Brand New Day" - sybilanty w GS-ach bardzo wyrazne. Niedostatki zwiazane z przestrzenia E8 nie maja tu wiekszego znaczenia. Teraz znowu Joni Mitchell "Turbulent Indigo" - no tu moze troche sie E8 prezentuja za ostro - brakuje troche aksamitu, jest bardzo wyraziscie, a wolalbym wiecej ciepelka i dystansu... Zakladam DT990 i podoba mi sie bardziej. Dalej stary George Michael "Older" - znowu troche zbyt ofensywnie i sterylnie.

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
28-04-2010, 20:16
Max, napisz jak widzisz T1 w świetle E8, bo widzę, że Ci podeszły te ostatnie. Ja też je bardzo lubię. Na razie mnie nie stać na podejście kolekcjonerskie, ale gdy było, to bym je miał.

Zapoznałem się dziś z ayonem CD1s poprzez upgradowanego klona Lehmanna, Tarę Labs 0.8 i trzy sieciówki, z czego Oyaide Tunami okazała się najlepsza do wzmacniacza (do Denonów AH-D7000 jedyna), a Shunyata Black Mamba gorsza od telewizorowej Samsunga. Ten ostatni kabel ciągnął system dokładnie w odwrotną stronę z brzmieniem co było potrzeba, a Oyaide postawił kropkę nad i w temacie Denon AH-D7000. Słuchafony to były Audio Technica ATH-W5000, Denon AH-D7000, Grado PS1000 i Sennheiser HD438. Skrobnę coś więcej później, jeśli mi starczy siły i czasu.

ogorek

  • 855 / 5808
  • Ekspert
28-04-2010, 20:22
>>>
Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2010-04-28 20:16:14
Max, napisz jak widzisz T1 w świetle E8, bo widzę, że Ci podeszły te ostatnie. Ja też je bardzo lubię. Na razie mnie nie stać na podejście kolekcjonerskie, ale gdy było, to bym je miał.

Zapoznałem się dziś z ayonem CD1s poprzez upgradowanego klona Lehmanna, Tarę Labs 0.8 i trzy sieciówki, z czego Oyaide Tunami okazała się najlepsza do wzmacniacza  

<<<

Witam w klubie :) Ja po wielu próbach pozostałem przy sieciówce zrobionej z przewodu OYAIDE Tunami do wzmacniacza własnie :) Tylko, ze ja uzywam miedzianych wtyczek IEGO (ale nie sądzę, zeby to mialo duze znaczenie). Po prostu ten kabel z metra plus te wtyczki wyszło mnie w rozsądnych granicach.

Czy wpinane bylo wszystko do jakiejs listwy pokroju Gigawatt FP-2 lub kondycjonera, czy po prostu do sciany ?
Audionemesis VLE, Audiolab mDAC, BP, AKG701, T90, stacj: HEED Obelisk SI
Każda modyfikacja systemu podnosi jakość brzmienia o 2 klasy wyżej. Po pewnym czasie zauważam, że się pogorszyło w stosunku do poprzedniej wersji …

Max

  • 2204 / 5965
  • Ekspert
28-04-2010, 20:53
>> majkel, 2010-04-28 20:16:14
Max, napisz jak widzisz T1 w świetle E8, bo widzę, że Ci podeszły te ostatnie. Ja też je bardzo lubię. Na razie mnie nie stać na podejście kolekcjonerskie, ale gdy było, to bym je miał. "

Musze powiedziec, ze E8 to bardzo konkretne nauszniki, ale, ze mi "podeszly" to chyba za duzo powiedziane. Wg mnie jest troszke zbyt sterylnie, dzwiek bardzo czysty, szybki, bezposredni  i ofensywny, ale chyba na dluzsza mete meczacy.
Moim zdaniem T1 to kompletnie inna bajka. Mysle, ze sa spokojniejsze, bardziej aksamitne i cieplejsze. Bas maja Ultrasony bardziej spektakularny i sa generalnie bardziej wyraziste, ale biorac pod uwage moje doswiadczenia z 880pro, 990 i T1, granie a la Beyerdynamic jest mi chyba, mimo wszystko, blizsze.

Napisz prosze kilka slow o W5000. Jak sie zaprezentowaly ?

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
28-04-2010, 21:20
>> Max, 2010-04-28 20:11:01

Teraz znowu Joni Mitchell "Turbulent Indigo" - no tu moze troche sie E8 prezentuja za ostro - brakuje troche aksamitu, jest bardzo wyraziscie, a wolalbym wiecej ciepelka i dystansu...

No cóż pretensje chyba raczej do całego toru; Joni Mitchell wielokrotnie była nagrywana w tym samym studiu na absolutnie topowym mikrofonie uważanym za realizatorów za bożyszcze wokalu. Musisz się zastanowić czy słyszysz ją jak żywą, czy coś ci przeszkadza? jeśli to drugie to szukaj co.

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
28-04-2010, 22:27
Pewnie do absolutnie topowego mikrofonu trzeba miec absolutnie topowe sluchawki i absolutnie topowy tor oraz absolunie topowego single malta zeby bylo jak na zywo he he he :))))))

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
28-04-2010, 22:49
Miałem napisać już wcześniej to, ale... niedostatki przestrzeni mogły równie dobrze pochodzić od ayon-a CD1s. Przykładowo taki CD-5 ma bardziej wszechogarniającą głowę słuchacza, większy jest efekt zanurzenia w dźwięku. Mnie przestrzenność Ultrasone wystarczała, nawet mi się podobała, no ale ten S-Logic chyba nie z każdymi uszami tak samo współpracuje. Ten z E8 akurat mi podpasił. Ja tam do sterylności E8 nic nie mam. Sprzęt umuzykalniający zawsze się na takich słuchafonach ujawni. Gorzej, gdy mało wyszukane dodatki są elementem brzmienia słuchawek, bo to już trudniej obejść.
Co do W5000 - dla mnie odstawały od pozostałej trójki stopniem ingerencji w dźwięk. Dla mnie tego słodkiego pogłosu na średnicy jest w nich za dużo, narzuca mi się i zniechęca do dłuższego słuchania. Nadprzestrzeń udało mi się w nich usłyszeć, porównywalne to jest z GS1000, ale na innej zasadzie się odbywa. W GS1000 tę nadprzestrzeń generuje fruwający w powietrzu plankton, przeszkadzajki, itp. a w Audio-Technice to taka aksamitna, gładka fala pogłosu rozpływająca się naturalnie zwłaszcza w pionie i na boki.
Denon AH-D7000 - bardzo dobre słuchawki, choć w nieoptymalnym torze zagrają zbyt zwyczajnie, a nawet mogą trącić Creative Aurvana Live! nieruszanymi. Taki efekt był na kablu zasilającym od TV LCD Samsunga, bo nic lepszego w domu nie miałem, ale Oyaide Tunami skasował ten efekt jak gdybym właśnie zrekablował te Denony, a dźwięk nabrał otwartości i głębi, knebelek z Danonków zniknął i... przejdźmy do opisu:
Pierwsza rzecz to bas, bo o nim się zawsze mówi w kontekście Denonów jako ważnym aspekcie ich grania. Otóż na pewno w obudowie jest rezonans, ale bardzo sprytnie rozciągnięty, nie na jednej częstotliwości, przez co wydaje się, że schodzi nisko, bo delikatnie sobie furkocze, natomiast to wcale nie jest ten najniższy, głęboki, rozedrgany bas, który Edition 8 lub 9 odgrywają jak ta lala z mocniejszych wzmacniaczy. Średnica - neutralna. Ogólnie jest raczej ciemno, ale czysto i wyraźnie, żadnych pogłosów, podkolorowań, ewidentnych podbić. Słuchawki robią wrażenie hi-fi. Z typowo audiofilskich radości warto zwrócić uwagę na przestrzeń. Jest ekspansywna na boki, trochę za bardzo "dual mono" te słuchawki brzmią, nie ma tendencji do budowania środka, bardziej lewa sfera nagrania i prawa sfera nagrania jako współgrające, ale nieco oddzielne światy. Sopran mają delikatny i cyzelowany. Ogólnie bardzo dobre słuchawki, niemęczące, do tego podatne na manipulacje torem, choć można też powiedzieć, że wybredne, bo o ile Shunyata na żadnych słuchawkach mi nie podeszła, bo niedomagała dokładnie w ten sam sposób, co wydaje mi się, że ayon CD1s, o tyle Oyaide Tunami był konieczny by cały tor stał się dobrze dopasowanym do Denonów. PS1000 inaczej grały z "samsungiem" i Oyaide, ale w sumie wsio ryba, natomiast HD438 zyskały z Tunami, ale nie aż tak jak Denony. Tyle że i tak te HD438... w sumie to i tak nikt nie uwierzy, albo ja mam zboczenie na punkcie tych słuchawek... Piotr je ma u siebie, może coś o nich skrobnie w swoim czasie. Mnie one zadziwiają jak kiedyś CAL, ale wtedy mniej modeli znałem. Najbardziej rytmiczne i bezpośrednie z całej czwórki. Bardzo lubię ich w sumie zwyczajną, ale sugestywną przestrzeń. Muszę ich kiedyś usłyszeć w takim samym torze, tylko z wyższym modelem ayona, bo w całym dzisiejszym odsłuchu w Nautilusie brakowało mi tylko tej spektakularnej, wszechobecnej przestrzeni. Czy to wina źródła czy wzmacniacza - tu chyba też Piotr Ryka jakoś to rozstrzygnie, bo przekazałem klonika do posłuchania.

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
28-04-2010, 23:02
To ktore sa najlepsiejsze :) ?

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
28-04-2010, 23:07
Se... se... se... n... zery. :/

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
28-04-2010, 23:16
Całościowo to mi najbardziej odpowiadają PS1000, ale nie ma tak, że każdy aspekt jest w nich lepszy niż gdzie indziej. O nielicznych, acz istotnych przewagach HD438 już pisałem. Bardzo szybko głowa wpada w niekontrolowany, rytmiczny ruch w takt bluesa lub rocka. Do tego są bezpośrednie, natomiast czystość i dokładność tonalna PS1000 to ich główne atuty, do tego one mają dobry i fokus i perspektywę, w AH-D7000 to drugie jest w przewadze, w HD438 znowu to pierwsze. HD438 mają wadę taką, że są małej mocy, ze sprzętem stacjonarnym wchodzą w clipping na większej głośności, bo charakterystykę basu zapewne wycelowano w nich pod iPoda, czyli z założeniem, że ten niski bas trzeba wyciągać za uszy, bo go prawie nie ma lub nie ma, no i nie trzeba optymalizować przetwornika pod większe wychyły, bo takowe nie będą miały miejsca z grajka mp3.

kopaczmopa

  • 786 / 6408
  • Ekspert
29-04-2010, 00:05
>> fallow, 2010-04-28 23:02:59
To ktore sa najlepsiejsze :) ?

:)))))))

heh Piotr ja czekam az kiedys napiszesz o czyms ze cos jest do ...chrzanu bo u Ciebie niestety za czesto wiekszosc jest dobre dopiero jak ktos Cie przycisnie okazuje sie ze dobre nie znaczy wystarczajaco dobre.

HD438 sa niezle ale jak dla mnie wcale takie bezposrednie nie sa, ot poziom bezposredniosci HD380, a np 418 graja bardziej na twarz.
Powiem szczerze 418ek lepiej mi sie sluchalo na zewnatrz , natomiast do domu 438 sa lepsze.
Dla mnie one w porownaniu do 380 brzmia bardziej plastikowo ale sa calkiem niezle zwlaszcza za ta cene. Z tym ze na stacjonarce nie stawialbym ich obok HD580 czy 650. Nie ta klasa a brzmienie podobne.

ciekawosc brzmienia

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
29-04-2010, 06:57
250zł z wysyłką, albo 269zł na wieszaku w RTV-EURO-AGD.

Max

  • 2204 / 5965
  • Ekspert
29-04-2010, 08:48
>> majkel, 2010-04-28 22:49:08
Miałem napisać już wcześniej to, ale... niedostatki przestrzeni mogły równie dobrze pochodzić od ayon-a CD1s"

Nie mogly. Na dwoch parach otwartych tego nie bylo. Tu raczej nie chodzi o niedostatek przestrzeni ale o poczucie jej ograniczenia - duza, ale zdefiniowana.
Dzwiek E8 jest wypolerowany i lsniacy. Graja tak jak wygladaja, stad, byc moze, wrazenie sterylnosci.
W klasyce lepsze GS-y.

Nie wiem ile graly E8. Dostalem od dystrybutora, wiec jest szansa, ze jeszcze w ogole nie graly.