Dokładnie, procek w Twojej Yamasze wie co ma robić gdy rozpozna kasetę typu I czy IV. Jeszcze co do taśm superferic: nie tylko maja piękną dynamikę ale też niskie szumy własne a nawet wcale. Czyli możemy śmiało nagrywać bez systemu redukcji szumów.
Hmmm- oznacza to że żelazówki wcale nie muszą być kiepskie i nie są tak całkiem pierwszym i prymitywnym ogniwem w ewolucji która doprowadziła do typu IV.
Ktoś tam wymyślił chromówkę ale chłopaki od żelaziaków nie odpuścili :)
Panowie, dużo się dzisiaj od Was dowiedziałem.
ed:
Zamiast iść spać to wiecie co po nocy robię?
Wyczyściłem Walkmana, włożyłem nowe baterie i na wierzchu położyłem słuchawki Sony MDR-XB- nie mam lepszych ale one brzęczą dosyć fajnie. Musi tak być :) w porównaniu do pchełek których używa >młody< z pracy.
Wezmę tylko jedną taśmę- sony HF-S. Trafiejna, wydłubana z magnetofonu. Rewelacyjnie w/g mnie nagrana.
To wszystko żeby młody sam sobie posłuchał jak chodzi magnetofon w porównaniu ze smatrfonem.
(( w sumie sam jestem zdziwiony ale zapodam wyraz twarzy jak u chińskiego prezydenta i będę udawał że to normalka. Ciekawe co----
zobaczę jutro