Wczoraj kolejna runda sparingu: Stellia vs reszta świata, ...
Dla mnie, było to spotkanie w trochę innym celu. :)
Od jakiegoś czasu mam u siebie urządzenie Fostex HP-A8 Mk2.
Na tyle spodobał mi się dźwięk jaki daje, że zacząłem się poważnie zastanawiać czy go nie zatrzymać.
Zależało mi, by ktoś jeszcze posłuchał go w moim torze. Udało mi się uprosić Pawła i przyjechał. :)
Liczyłem na to, że potwierdzi moje odczucia i z żalem to z żalem, ale wymienię Questyle CMA 12 na Fosteksa.
Poza tym, było jeszcze parę rzeczy do sprawdzenia. Na przykład zweryfikowanie moich opowieści o tym, jak świetne są obecnie MJ2, albo to, że negatywne opinie krążące o Denon-ach AH-D7100, mojego egzemplarza nie dotyczą.
O MJ2 nic nowego nie napiszę. Warto się nimi zainteresować, bo po wygrzaniu grają bardzo dobrze.
Są równe, bez dziur między poszczególnymi podzakresami pasma.
Dźwięk ma odpowiednia gramaturę, wypełnienie i bardzo przyjemna sygnaturę.
Mój jedyny zarzut to to, że są nauszne i po jakiś 3 godzinach słuchania, przyklepane uszy dają znać o sobie.
Paweł to Ty miałeś zweryfikować, to co twierdzę na temat grania moich Denon AH-D7100.
Zostawiam Tobie uzupełnienie relacji ze spotkania, w tym zakresie. :)
Sprawdziliśmy również pokrótce, jak radzą sobie na Fosteksie, słuchawki: Hifiman HE-5LE, AKG K701, a także Sony MDR-CD100.
Posłuchaliśmy też elektrostatów: Stax SR-007 MK1 i SR-Λ Signature, na wzmacniaczach: SRM-727A oraz SRM-313.
Paweł potwierdził, że moje elektrostatyki lepiej grają ze wzmacniaczem SRM-313 niż z teoretycznie lepszym, bardziej rozbudowanym SRM-727A. Mnie i Pawłowi bardziej podobało się agresywniejsze granie z SRM-313.
Moim zdaniem, lepszy był też bas i wypełnienie.
Prawie zawsze jestem gotów zamienić muślinową gładkość sopranów, na agresywność i dosadność przekazu z lepszym dołem.
Przy tym, nie odnotowałem jakiś specjalnych strat w kreowaniu przestrzeni czy planów muzycznych.
Biorąc to wszystko pod uwagę, wolę słuchać Staksów na SRM-313.
Focal Clear i Focal Stellia, to w tej chwili moja referencja odpowiednio w śród słuchawek otwartych i zamkniętych.
Gdy mi się wydaje, że na jakiś słuchawkach jest super, hiper, to żeby to zweryfikować, biorę Focale i okazuje się, że to na nich jest tak, jak być powinno. Osobiście wolę granie Stelli, bo mają wyraźnie lepszy dół niż Cleary.
Szczególnie atak i zejście. Reszta jest dosyć podobna, łącznie z przestrzenią.
A teraz do meritum, czyli co wynikło z porównania Questyle CMA Twelve z Fostex HP-A8 Mk2.
W Fosteksie są tylko gniazda słuchawkowe typu jack 6,3 mmm.
Dlatego żeby było sprawiedliwie, słuchawki do Questyle, podłączałem do tego samego typu gniazda.
Dźwięk słuchawek podłączonych przez dużego jacka, był wyraźnie lepszy na Fosteksie.
Przesądzało o tym lepsze wypełnienie i wybarwienie dźwięku oraz głębsze pomruki basowe.
Paweł potwierdził te spostrzeżenia dodając, że dla niego na CMA 12 jest mniej ciała.
Stwierdził też, że według niego, w porównaniu do Fosteksa, dźwięk na Questyle jest taki trochę szaro-tekturowy.
Miałem podobne odczucia. Pojawiło się pytanie, czy tylko wbudowany wzmacniacz w Fosteksie jest lepiej "nastrojony", czy jest też różnica w samych DAC-ach. W Fosteksie są wejścia analogowe, dlatego mogliśmy sygnał z CMA 12 przesłać na Fosteksa wybierając w nim jako źródło dźwięku - RCA. Okazało się, że "strojenie" DAC-a w Fosteksie też jest przyjemniejsze.
Z żalem pomyślałem - no to pozamiatane. Ilość gniazd, zaawansowanie techniczne, to za mało.
Na koniec liczy się uzyskany dźwięk. Od tej pory, w zasadzie słuchaliśmy już tylko na Fosteksie.
Ale Pawłowi cały czas jakoś nie pasowało to, że Focal Clear aż tak bardzo zbliżyły się do Stellii.
Drążył temat, drążył i na koniec podłączył Stellie pod gniazdo XLR w CMA 12.
Posłuchał z 15 sekund i z kamienna twarzą oddał mi słuchawki.
Mnie wystarczyło jakieś 5 sekund, żeby ściągnąć je z głowy i z zadowoleniem oświadczyć.
Jednak to Questyle CMA Twelve zostaje!!! :-)))
Dźwięk uzyskany na Stelliach z CMA 12 po XLR, nie pozostawia żadnych wątpliwości, gdzie jest lepiej.
Barwa, wypełnienie, ciało (jak to określił Paweł) zdecydowanie i bardzo wyraźnie na korzyść Questyle.
Mimo to trzeba powiedzieć, że Fostex HP-A8 Mk2 to interesujące urządzenie.
Gra bardzo przyjemnie i moim zdaniem, dźwięk z gniazda 6,3 mm jest lepszy niż z tego samego gniazda na CMA 12.
Dla ciekawych tego urządzenia dołączam jego
recenzję.
Wydaje mi się trafna i nie widzę specjalnie, jakiegoś powodu do polemiki z nią.