Audiohobby.pl

Pioneer A-D5a

pień

  • 2470 / 1241
  • Ekspert
20-03-2023, 09:19
Fajna machina :)    No i podłubać czasami też fajna sprawa.   Ja w swoim też pewno >kiedyś   zagrzebię bo cóś traci głos skubany.
(rotelowi coś w gardle drapie)

No i jak gra to lepiej od smietniksa np 303 ?

Mogę stanąć w zawody ze wzmakiem który w tej kategorii >gorzej<  położy na łopatki nawet 303.   Dowolna inna hybryda też mu nie podskoczy  hehehehe
 

Hammer

  • 4866 / 2504
  • Ekspert
20-03-2023, 10:41
Hybrydy ludzkie wyginęły pare tyś lat temu a śmietniksowe jakieś  20pare, Sony też widziałem taniochy z hybrydami, nawet w Polsce były GML i wszystko to grało cienko, płasko, ale jak sie podłączyło Altusy lub Altony odkręciło na wsi kurek to w stodole był bas słychać w widaderku.
To tak jak truskawki holenderskie bez smaku, kolor jest, ale więcej nic.
A może się wszyscy mylimy i Ci inni mają racje, ale z zasady z takim nie pogadasz...
Może se przyniosę SU-V45 ikone polskiego wzmacniacza lat 90 tych w każdej chałupie jak RS-B405 i 565 , i zapytam sie go a gdzie to kochanienki masz basik? może nóżke urwało ? może zdechły kondensatorki ? ja sie nie znam.

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
20-03-2023, 10:54
w tej kategorii >gorzej<  położy na łopatki nawet 303
No i jak gra to lepiej od smietniksa np 303 ?
Czy wy czasem nie przeginacie? Mam wyjechać ze swoim gruźlikiem V1 koniecznie? Nie ma nic gorszego. Ten Pioneer przy nim to czysty hajend, a śmietniksy, choćby najsłabsze to najwyższa półka. ;);)

Pawle, ten DM525 znalazłem, a myślałem, że jest model "Nissyo 250W" :). Tam jest chyba tylko elektronika, bo trochę za lekki na 300W trafo.
 Mam swój "ToddSystem" 1,5kW, ale to jest zwykłe dwukierunkowe trafo.

chorazy3

  • 1690 / 1807
  • Ekspert
20-03-2023, 11:07
Trzeba uważać przy zakupie. Nissyo generalnie produkuje dwa rodzaje konwerterów.

Elektroniczne: lekkie jak piórko i niemal puste w środku, nie nadają się dla naszych celów. Wg podawanych danych często mają moce rzędu kW.

Transformatorowe: dużo cięższe i z trafo w środku. Mam dwa takie modele: DN-203 120W i ten co wyżej opisałem DM-525, który waży 1,5 kg. Podają na nim dwie różne moce a ta wyższa 350W jest dla V in 110-130V, przy naszym napięciu daje tylko 250W.

Twój Todd daje 120V na wyjściu a to za dużo dla Japończyków na dłuższą metę.
Konwertery z 100V na wyjściu są u nas niedostępne, ja kupowałem z Japonii bezpośrednio.
« Ostatnia zmiana: 20-03-2023, 11:13 wysłana przez chorazy3 »
Paweł

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
20-03-2023, 12:51
No, ten mój to potęga. Waga prawie 9kg, 20 x 12 x 10 cm, fi przewodu 2x 1,2mm http://www.toddsystems.com/pdf/CEAutoCatalog.pdf .
 Ciężko toto unieść jedną dłonią. Używam go do urządzeń ze Stanów, do japońców mam "autotrafo" regulowane i izolowane od sieci 230V.
Ogólnie nie polecam. hihi ;)

Hammer

  • 4866 / 2504
  • Ekspert
20-03-2023, 18:11
Aaaa tam trzeba czasem zaszumieć na forum aby ruch się zrobi,ł bo tak to byłaby nuda i puste prezentacje ........ hahahhaha

pień

  • 2470 / 1241
  • Ekspert
20-03-2023, 22:47
Czy wy czasem nie przeginacie? Mam wyjechać ze swoim gruźlikiem V1 koniecznie? Nie ma nic gorszego. Ten Pioneer przy nim to czysty hajend, a śmietniksy, choćby najsłabsze to najwyższa półka. ;);)


Hehehe- no i teraz nie wiem co napisać-  bo ja chciałem wystawić do zawodów  Grundiga 210--  San Remo  czy jakoś tak.
   Uważam że to jest miszczu nie do pokonania  hehehehe

ed:   aaaa, zagoglałem i wyszło mi że chyba mówimy o tym samym sprzęcie-   trochę inne puzderko ale mnie to wygląda że to to samo
Fine Line-  San Remo  hehehehe

    to jest mój gladiator 

ciekawe czy była jakas inna wersja typu   Sopot ,   Intervision    albo co podobnego
« Ostatnia zmiana: 20-03-2023, 22:58 wysłana przez pień »

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
21-03-2023, 08:47
W związku z tym, że od kilkunastu lat, w domu używam tylko systemu aktywnego, więc trochę zapomniałem jak grają te sprzęty, których jestem posiadaczem. A mam trochę, raczej niskich modeli różnych producentów, choć od czasu do czasu przywlekę je do domu i podłączę do jakichś kolumn, zwykle samo-róbek.
 Grundig V210, jak wcześniej pisałem, zmodyfikowałem tak, że teraz nie wstyd go posłuchać, choć też nie za długo. V1 czeka na swoją kolej, a pewnie jeszcze trochę poczeka, dlatego też zaproponowałem jego użycie w konkurencji "najgorszy możliwy dźwięk".
 By nie było wstyd należeć do klubu pioniera, to oczywiście mam też swojego VSX-418K z 2008 roku, bydle duże, 5-cio kanałowe, z 3 wejściami cyfrowymi, w trybie stereo gra jak żywy japończyk czyli jako-tako. Nie ma wstydu, ale dupy nie urywa.

pień

  • 2470 / 1241
  • Ekspert
21-03-2023, 09:06
Chciałbym zapytać, jeżeli to nie tajemnica.
    Gdzie leży główna przyczyna specyficznych właściwości muzycznych tych Grundigów?
Ja to nawet temat kiedyś założyłem bo kupiłem-podłączyłem- odpaliłem muzę i jak by to powiedzieć.  Powaliło mnie, kopara mi spadła, wpadłem w absolutne osłupienie bo za chiny ludowe nie mogłem skapować jakim cudem taka firma jak Grundig zlepiła takie dźwiękowe szkaradztwo.   I w zasadzie trzyma mnie to do dzisiaj :)
   No nie ma sobie równych po prostu z tego co wiem.   Marantz na STK  to orbita przy nim a Sony na STK  to druga prędkość kosmiczna przynajmniej.   Zepsuty  Rotel to już warp speed przy nim wypadł.

a tak poza tym to spoko bo np. za 15 euro można kupić :)   Fajne trafo w środku i potencjometr też OK hehehehe
« Ostatnia zmiana: 21-03-2023, 09:09 wysłana przez pień »

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
21-03-2023, 13:54

chorazy3

  • 1690 / 1807
  • Ekspert
23-03-2023, 21:31
Więc po tygodniu słuchania mogę powiedzieć, że jak dla mnie wzmacniacz gra dobrze i jestem zadowolony. Pierwsze odsłuchy trochę mnie zdziwiły, nawet pomyślałem, że zmieniłem wzmacniacz na gorszy niż wcześniej miałem.
Ale z czasem zaczęło mi się podobać. Nie wiem, może potrzebował czasu po naprawie (formowanie się nowych kondensatorów?).
Wiem, że nie jest to hi-end ale jest całkiem spoko. Gra na pewno jaśniej i jakość tak bardziej dynamiczne niż NAD 7600. Także póki co zostaję.
A mi zostaje polować na model A-09:)
Paweł

chorazy3

  • 1690 / 1807
  • Ekspert
24-03-2023, 19:15
Dziś dotarł dedykowany pilot.
Paweł

chorazy3

  • 1690 / 1807
  • Ekspert
29-03-2023, 20:56
Mam mały problem elektroniczny z tym wzmacniaczem. Otworzyłem go ponownie i znowu spuchnięty kondensator C169 100uF/25V w sekcji przedwzmacniacza gramofonowego.
Szukając przyczyny pomierzyłem napięcia.
Ten kondensator jak i C170 są na drodze zasilania IC151 czyli opampa M5220. Chyba do filtracji zasilania. 
C169 jest po drodze do pin8 (Vcc) a C170 do pin4 (Vee). Wcześniej mamy dwa tranzystory które przyjmują zasilanie +19V (Q151) i +15V (Q152) z zasilacza. Jest jeszcze kolejny tran (Q153) który wysyła +4.8 V na Q151 w momencie wyboru selektorem źródła Phono (przy innych źródłach jest 0V) i chyba włącza ten tran. 
Napięcia zasilania są chyba ok ale z małą odchyłką (jest -19.5V i +14.7V). I wszystko wydaje się ok gdy selektor jest w pozycji Phono.
Natomiast gdy jest wybrane inne źródło to za Q151 pojawia się -10V które powoli spada do ok. -6V i chyba od tego puchnie C169, bo polaryzacja jest odwrócona. Za Q152 jest dalej ok. +14V.
Co może być przyczyną, któryś z tych 3 tranów?
Wszystkie wylutowałem i chiński miernik je wykrywa.
Q151 PNP hFE=94 Uf=1.7V
Q152 NPN hFE=112 Uf=1.67V
Q153 jako jakiś mosfet.
Opamp zmieniłem na inny, bez rezultatu, więc chyba jest sprawny.
D151 przewodzi tylko w jedną stronę ze spadkiem ok. 0.7V.
Poniżej wrzucam zdjęcia i schematy. Na czerwono to co zmierzyłem gdy pojawia się minusowe napięcie.
« Ostatnia zmiana: 29-03-2023, 21:02 wysłana przez chorazy3 »
Paweł

chorazy3

  • 1690 / 1807
  • Ekspert
29-03-2023, 20:57
I schematy:
Paweł

chorazy3

  • 1690 / 1807
  • Ekspert
29-03-2023, 20:58
Cały SM:
Paweł