Audiohobby.pl

AKAI X-201D

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
15-05-2022, 16:30
A poza tym wszystko jest cacy;).

A ja sam napisałem że zostało wepchać w skrzynkę -hmmmm
   A taki ch.............   jak Batorego komin -   powiedział Akai

Sprawa wygląda tak że jakby masę ?   gdzieś gubił -  albo co
   Pokrętło ścieżek w pozycji 3-4   jest OK
   w położeniu Stereo  -  kicha,   taka sama kicha w pozycji 1-2
Próbowałem w locie jeden kabel przylutować bo w pierwszej chwili wydało mi się że to ON!
  A gdzie tam-  po prostu jak się palcem trzyma to robi sobie ze mnie jakąś masę pojemnościową i objawy ulegają złagodzeniu.
      Następnie przeprowadziłem próbę nagrywania na taśmie Shamrock-   kicha  bo taśma piszczy okrutnie.
Próba dwa właśnie trwa na taśmie BASF  LH   i póki co idzie dobrze-  ale chcę posłuchać co tam w nagraniu wyjdzie i niech się turla do końca.   Zapewne to i tak bez sensu bo ta cholerna masa.

   Ponadto - pany-  jest tak że w tych położeniach wyboru innych niż track 3-4   każdy kabel w pobliżu głowic działa niczym mikrofon.
  Trącić go to słychać w głośnikach- łącznie z szuraniem gdy go się palcem czy czymś innym przetrze.
   Każde puknięcie w głowicę również słyszalne.
Najgorzej jest przy przewijaniu bo fantastycznie słychać silnik a wskaźnik wysterowania lewego kanału tym razem dla odmiany świruje i wali do końca.
   Konkretnie to całe to zamieszenie słychać na lewym kanale.
   Taaa-   poczekam co ta wymyślicie-  bo ja pomysłu nie mam póki co.



ed.   chyba się strasznie gniewa za te lata w pudle :)

ed2 :   No cóż- odstawiam drania na dzisiaj bo robota w nerwach nie ma sensu.  Chyba jakiegoś kaseciaka dla odprężenia naprawię albo Tandberga do prądu podłączę i poczekam aż wybuchnie to co ma w..........  hahahahahaha.   
  Parę dni temu kupiłem puzderko i dzisiaj otworzyłem-  posłucham sobie pomyślałem. 

 Hehe-  fajne.  Wprawdzie piwo wypiłem w nocy ale drinka sobie zrobiłem i jest OK
« Ostatnia zmiana: 15-05-2022, 17:18 wysłana przez pień »

ArturP

  • 1382 / 3002
  • Ekspert
16-05-2022, 22:12
Parę godzin myślenia i wniosek krótki, ewidentnie uszkodzony przełącznik ścieżek lub kierunku. Albo coś źle złożone, albo źle przylutowane, albo odpadło podczas składania. Może jeszcze 5-pinowe gniazdo/wtyczka zespołu głowic, odlutowany ekran.

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
16-05-2022, 23:49
Też uparłem się na przełącznik ścieżek-  sprawdzałem czy dobrze lutuję kabelki po każdym jednym nowo wlutowanym -kilka razy--
     Zrobiłem sobie dokumentację foto podczas demontażu.   Ponieważ tam mnóstwo kabli w kupie to też >zdjęcie po każdym kolejnym wylutowanym a nie tylko foto grupowe.   Sam przełącznik źle zmontować nie da rady.  Można ew.  odwrotnie założyć część obrotową ze szczotkami ale to niczego nie zmienia bo jest symetryczny-  cztery szczotki co 90 stopni- poza tym na wszelki wypadek też kropkowałem markerem wzajemne położenie.   Szczotki identyczne i przynitowane na amen bez jakichkolwiek luzów jeszcze z fabryki.
  Przełącznik kierunków =  koniecznie sprawdzić ponieważ kabelki również w dużym zagęszczeniu a po >  wepchaniu na miejsce większość nie jest widoczna-   mogło coś odpaść.    Błąd w montażu raczej mało prawdopodobny bo dokumentacja analogiczna jak w przełączniku ścieżek.  Tyle że na samym końcu była masa-   czy ona nie odpadła ?   Mogła bo tam ciasno jak cholera i było trochę szarpania żeby posadzić go na miejsce.
     A o wtyczce na płycie nawet nie pomyślałem-cholera.
W każdym razie wszystko do sprawdzenia tak czy inaczej.   Objawy które ma teraz w zasadzie również były zanim cokolwiek zrobiłem tylko że po mojej robocie>   uległy znaczącemu uwypukleniu.
  Dlatego na samym początku sprawdzę wtyczkę :)

 Dziękuję  bardzo  Arturze za trop :)   Obudziło mnie bo ja popadłem w >deprechę :)

ed:   teraz jeszcze pomyślałem że prawdopodobnym jest to że sam upiekłem gdzieś izolację na kabelkach i zwarłem do czegoś niechcący.
    Żeby te cholerstwa polutować musiałem trzymać pęsetą cienką zaraz przy miejscu lutowania.  Poza tym grotem mogłem gdzieś upiec jakis inny przy okazji.

:)
  Będzie dobrze-   znajdę na bank babola jak nie szybko to trochę później ale nie odpuszczę :)   To fajny magnet jest i parę godzin pracy w niego już zainwestowałem

ArturP

  • 1382 / 3002
  • Ekspert
17-05-2022, 17:50
Wynalazłem.....
Dwie fotki, które się różnią, a nie powinny. Dokładnie się przyjrzyj i od razu przypowieść.
Otóż niedawno rozbierałem miernik "metex", którego jestem właścicielem. Nie ważne dlaczego i po co. Zrobiłem co miałem, złożyłem i nie działa, owszem włącza się, ale mierzy swoją rzeczywistość. Po ponownym rozłożeniu okazało się, że delikatnie (naprawdę delikatnie) przy pierwszym rozkładaniu zsunął mi się palec zaczepiając jeden ze styków, którego nie poprawiłem, bo nie zobaczyłem tego. Poprawiłem ten styk, złożyłem i działa bez zarzutu.
Oczywiście mogę się mylić i możesz to potraktować jako ciekawostkę.

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
17-05-2022, 20:31
Hmmm- trochę się wgapiałem ale prawdę mówiąc nie widzę >co miałeś na myśli<
   Czy chodzi ci o to że jedna ze szczotek- jej wewnętrzna część na zdjęciu >przed czyszczeniem wygląda jakby nie pracowała?
 (no bo włosek ze szmatki to chyba nie to)
« Ostatnia zmiana: 17-05-2022, 20:35 wysłana przez pień »

ArturP

  • 1382 / 3002
  • Ekspert
17-05-2022, 20:44
Chodzi mi wyczyszczone widełki (szczotki) na dolnym kółku, dolne są zgięte w porównaniu z nieczyszczonymi.
Można je spokojnie trochę odgiąć by lepiej dociskały styk, oby tylko równo.
Trochę lepiej spojrzałem, że i te nieczyszczone też są krzywe.
« Ostatnia zmiana: 17-05-2022, 20:47 wysłana przez ArturP »

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
17-05-2022, 21:10
Aaaa--   to ja to zrobiłem :)    odprostowałem ładnie i nawet sprawdzałem czy nie mają być krzywe :)
   Mają być proste-  skrzywiły się lekko przez upływ czasu :)   Poprzedni użytkownik -stawiam taką tezę-   najwięcej słuchał w Stereo.
Szczotki zaś w takim położeniu  nie wszystkie pracują swoją środkową częścią.   Opierają się jakby brzegiem  na ślizgach co po czasie na bank je trochę >wygło<

Wojciech7

  • 1803 / 1306
  • Ekspert
18-05-2022, 12:50
Chyba jestem jednak "słabosilny" bo nadal nie potrafię wyjąć pokrętła przełącznika ścieżek. Wykręciłem śrubkę blokującą ustawienie pokrętła.Napsikałem najpierw do środka WD40, odczekałem, trochę małych brudów zebrałem, ale nadal pokrętło się kręci w koło i nie można wyciągnąć, jakby tam coś go trzymało-podkładka, zawleczka-?
Nie będę się z tym chyba już szarpał.Magnetofon sprawny, nagrywa/odtwarza. Po ustawieniu jak należy zasilania zadziałała jeszcze jedna nowa funkcja mianowicie-podczas odtwarzania kiedy już jest prawie koniec taśmy na szpulce automatycznie sam przełącza odtwarzanie(autorevers).

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
18-05-2022, 18:49
Etam- trza się nie bać i ......   
     Znaczy silnorękim trza być a nie słabosilnym :)
  Nie maa żadnej zawleczki itp.    śrubka blokująca - zauważ ma specjalne zakończenie którego zadaniem jest >wgryźć się<   w oś żeby mocowanie było pewne.   Zrobiła na osi wgniotkę okrągłą i jej brzegi odrobinę sterczą.   Trzeba solidnie pociągnąć jednocześnie kręcąc i pójdzie.    Nie bój się że coś urwiesz bo popatrz na zderzaki jakie tam są-  jak w machinie rolniczej :)

Nie będę się z tym chyba już szarpał.Magnetofon sprawny, nagrywa/odtwarza. Po ustawieniu jak należy zasilania zadziałała jeszcze jedna

No wiesz, trochę muszę Ciebie nakręcić bo w razie W  jesteś moim potencjalnym źródłem wiedzy  gdzie które kable przylutowane w przełączniku ścieżek.  I przydałby się parę fotek :)   No bo mój nie jest sprawny- drań jeden nooo
hehehehe
   oczywiście to nie jest zobowiązujące
« Ostatnia zmiana: 18-05-2022, 18:54 wysłana przez pień »

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
18-05-2022, 19:04
Po ustawieniu jak należy zasilania zadziałała jeszcze jedna nowa funkcja mianowicie-podczas odtwarzania kiedy już jest prawie koniec taśmy na szpulce automatycznie sam przełącza odtwarzanie(autorevers).

Jeszcze raz cytuję-   robi tak z każdą taśmą gdy dochodzi do lidera ?    Czy tylko z tymi w których lider od strony taśmy ma odcinek  metalizowany?
  Prawdę mówiąc ja jeszcze nie zwróciłem uwagi jak to jest ale tam są kołki prowadzące z podłączonymi kablami-  taka myśl przyszła mi do głowy że po wjechaniu na lider >zrobi zwarcie<   równoznaczne z naciśnięciem klawisza kierunku
   (swoją drogą to powinienem chyba przeczytać instrukcję obsługi-hahahaha)

« Ostatnia zmiana: 18-05-2022, 19:06 wysłana przez pień »

Wojciech7

  • 1803 / 1306
  • Ekspert
18-05-2022, 20:31


Taśma  musi mieć jednak odcinek metalizowany.

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
18-05-2022, 22:52
Hehe-  no to fajnie.   Ja przy segregacji taśm odłożyłem kilka które są ładne :)   Nie obczochrane-pofalowane itp..    Dwie Agfy i cztery BASF LH.  Jeden BASF jeszcze z szumem :)  fabrycznym bo nigdy nie był nagrany.   Chyba wszystkie Basf  mają lider z odcinkiem metalizowanym.

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
28-05-2022, 14:35
Dobra-  dzisiaj powracam do Akai i jego kabli działających jak mikrofon.   Mam szczery zamiar wyszukać przyczynę dlaczego tak jest.
   Ponieważ ja nie miałem pomysłu co do cholery jest grane a Artur zasugerował że coś się urwało- coś źle polutowane itd...    to tego się będę trzymał.  Tym bardziej że przełączniki z mnóstwem kabelków wymontowywałem celem czyszczenia i jakiś błąd przy montażu jest wielce prawdopodobny.  Zaczynam jednak od płyty głównej która też ma dwa jeb............   długie przełączniki które też wypruwałem.
  Gdy się upewnię że tam OK a wszelkie styki działają parami-  pójdę dalej.



tak dla zasady-  bo zanim wyczyściłem styki na płycie to defekt w pracy już był

ED:

  Tak więc płytę i jej przełączniki oraz wszelkie połączenia przedzwoniłem i zdaje się być wszystko w porządku.
Próbne odpalenie:


   Jest jak było- pozycja pokrętła wyboru ścieżek 1-3  >   pięknie gra kanał lewy a prawy milczy.


   Pokrętło ścieżek w pozycji Stereo >  lewy kanał -hmm- jak by to powiedzieć-   pompuje się i wysterowuje się szumem pracy silnika plus jakby szumem elektroniki który zaczyna wzmacniać do dużego poziomu.   Dla odmiany teraz prawy kanał gra ślicznie.
   Revers   powoduje zamianę stronami tej kaszany.


   Pozycja pokrętła taka >wyczajona<  pomiędzy 1-3  a Stereo   powoduje że oba kanały grają ładnie .  Ale idą oba wtedy na jednej ścieżce.
  Podczas pracy w kierunku- standarodwym -  odtwarzana jest ścieżka lewego kanału.    Po kliknięciu Rewersa  dalej grają ładnie ale odtwarzają ścieżkę kanału prawego.  Żadne inne przełączniki nie mają wpływu na to co się dzieje poza ich standardowym działaniem.
   Jaaaa.....................    e

Na podstawie tego co widzę  wnioskuję że jakiś babol jest w pokrętle wyboru ścieżek.   Przełącznik kierunku raczej jest spoko  jak mi się zdaje i robi swoje.
    Jak by kto miał jakiego pomysła co jeszcze jest skaszanione to proszę pisać :)


 
« Ostatnia zmiana: 28-05-2022, 17:38 wysłana przez pień »

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
28-05-2022, 18:42
Choroba-  trzeba trochę przynajmniej jedną stronę obudowy rozkręcić żeby dostać się do przełącznika.
   Ale zauważyłem a raczej usłyszałem.
Podczas przewijania taśmy  i  pokrętle ścieżek na Stereo   w głośnikach słychać bardzo głośno-  jakby to było nagranie-  pracę silnika magnetofonu.   Możecie się ze mnie śmiać ale jest to bardzo ładny dźwięk - rasowego- o dużej pojemności -  sześciocylidrowca :) idącego na ok 2 tys/obr
hahahahahaha    Taki z tłumikiem który podkreśla jego zalety w sferze audio.
    Na innych ustawieniach pokrętła również to słychać ale bardzo cicho.
     -- chyba zaraz zrobię filmik :)

ArturP

  • 1382 / 3002
  • Ekspert
28-05-2022, 18:54
Ja żeby mieć dźwięk V8 w Omedze R6 musiałem spiąć na krótko wentylator ;) , ale to wyło ;) .



Film nic nie naświetli.
Co do mikrofonowania.
Proponuję Ci zmierzyć przełącznik Rec/PB jeszcze raz. Rozpocznij od strony napisów. 1>2 rozwarty, 2>3 zwarty i tak na przemian. Jak tak wyje, to połącz na chwilę masę na płytce z obudową, może znajdziesz miejsce w którym wyje najmniej. Marantz'e są znane z tego efektu, jak nie podłączysz masy płyty głównej do obudowy to w ogóle nie działają.
Co do braku jednego kanału.
Wylutuj, rozłóż i dobrze sprawdź przekaźnik "Reverse relay" na płytce "system control".
Tak samo zrób z przekaźnikiem wyciszania "Mute relay".
« Ostatnia zmiana: 28-05-2022, 19:13 wysłana przez ArturP »