Audiohobby.pl

AKAI X-201D

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
28-05-2022, 19:24
Film dla jaj :)   Właśnie się ciągnie na youtuba.

 Teraz czytam to co napisałeś  i zabiorę się do działania .  Przełącznik Rec/Pb   a własciwie przełączniki bo są dwa takie same dla każdego kanału tak właśnie sprawdziłem jak piszesz- ale dalej w sumie w nie nie wierzę.
  Dlatego że bardzo wątpię w to że ktoś grzebał w przełączniku ścieżek.   A wszystkie te bolączki były zanim ja się za niego zabrałem.
Przeczyściłem- co chyba było konieczne :)  wskazuje choćby na to nasilenie objawów po zabiegu :)   Błędu swojego nie wykluczam podczas montażu ponownego, ale naprawdę wiele razy sprawdzałem czy dobrze lutuję poszczególne przewody.
  Choroba
Zanim zacznę go pruć na nowo to masę na płytę zbadam dokładnie no i jeszcze raz przełączniki rec/pb oraz przekaźniki.
  Może od nich zacznę bo specjalnie z troską się tym nie zajmowałem.

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
28-05-2022, 19:44
Wierzę w Ciebie, bo wiara to mało, WIEDZA CHŁOPIE SIE LICZY ;) ;) ;)
Wyraźnie wygląda na brudne (nieprzewodzące) styki. Na tych przełącznikach jest ze cztery miejsca które przełączają masę.
Przy okazji zwróć uwagę na kondensatoro-oporniki CR009, CR0201 i CR0202. Z resztą te diwajsy możesz sprawdzić wszystkie, jest ich chyba z 10, jak dobrze widzę.
« Ostatnia zmiana: 28-05-2022, 19:59 wysłana przez ArturP »

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
28-05-2022, 19:54
Wiedza powiadasz :)     Heheh   moja jest bardzo malutka i w niczym się tutaj nie przyda.
 Twoja  odgrywa tutaj główną rolę.  Te CR009  i CR0201-   w życiu bym nie wziął pod uwagę.

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
28-05-2022, 21:23
Chwila przerwy była- obiad trzeba było sobie jakiś zrobić no i zacząłem się dobierać najpierw do przekaźnika z płytki sterowania.
 Cholera- pół magnetu trzeba rozkręcić żeby się do skur.....  czybyka dobrać.  Ale go dostałem- jak widać syf na stykach jest.
Szkoda że nie pomierzyłem przed rozdłubaniem drania czy działają.   Nie ważne- czyszczę każdy przekaźnik jaki mi się nawinie :)
  A pod oknem mi się skład robi.  W sumie działający poprawnie Tandberg z modułem głównym elektroniki od Akai razem.
Trzeba to szybko zrobić bo jak mała przyjedzie to mam wp.........

Poza konkursem to na oczy mnie się rzuciła wajha  :)  od sterowania tymi przełącznikami rec/pb  z płyty głównej.  Nie pomyślałem że ona może się przestawić.   Nie wygląda żeby ją coś ruszyło ale ona wchodzi w plastikowy popychacz tych przełączników,   plastik mógł się trochę wytelepać.   Trzeba ten szczegół zapamiętać na wszelki wypadek.



« Ostatnia zmiana: 28-05-2022, 21:31 wysłana przez pień »

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
29-05-2022, 00:41
Dobra- przekaźnik z płytki sterującej działa :)
   Przed czyszczeniem zmierzyłem i była klapa, na dwóch stykach nie przewodził.    Jakież było moje zdziwienie gdy po czyszczeniu tylko od czasu do czasu >załapywał <  na tychże stykach.  Po dokładniejszych oględzinach okazało się że symboliczna warstwa złota na parze styków stałych została jakby przestrzelona.  Oczywiście piłowanie do gołego uznałem za bezsensowne i postanowiłem wykasować luz na kotwicy żeby zwyczajnie styk ruchomy już nie trafiał w tą wypaloną dziurę tylko obok.  Mam nadzieję że wystarczy na następnych parę lat pracy :)
   Mam też nadzieję że to jest główny >powód<  problemów.   Rano przejrzę pozostałe przekaźniki i zrobi się próbę.

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
29-05-2022, 05:55
Te "CR" koniecznie do wymiany, pamiętasz, że to są wygaszacze łuku elektrycznego.
Przypomnij mi jeszcze proszę , jak go kupiłeś, to w jakiej pozycji był przełącznik napięcia sieci?
No i kolej na "mute relay".

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
29-05-2022, 06:53
Przełącznik sieci był na 220V  -  zapewne ma to swój udział  w stanie przekaźnika.
 Teraz kawa i kolejny do rozbebeszenia

ED:  idzie mi to pomalutku bardzo,  staram się dokładnie zrobić i mieć 100% pewności że działa.   W razie W ułatwi :)  dalsze działania.
   Przekaźnik z płytki nazwanej Tension Relay też już wyczyszczony-  chociaż on był OK.   Nie trzeba go było wylutowywać przynajmniej.
aaaaa.   RC  czy też CR-y  sąsiadujące z przekaźnikiem na płytce sterowania są w/g mojego miernika OK-  nie mają zwarcia a pojemności też nominalne-  jak z oporem w sumie nie wiadomo- miernik nie nadąża zmierzyć podczas gdy kondensatory się ładują- stara się ale to zbyt mały czas dla niego, w każdym razie jakiś opór jest a nie zwarcie.
Poza tym tam jest jeszcze jedna extra płytka o wdzięcznej nazwie>  Spark quencher board na której jest chyba z 5-czy 6  RC  oraz jeszcze kilka sztuk wiszących to tu to tam na kablach.    Przedzwonię to po małej przerwie bo fajki mi się skończyły i muszę wyleźć z nory i gdzieś kupić.   Również ten ostatni przekaźnik po przerwie :)

« Ostatnia zmiana: 29-05-2022, 09:40 wysłana przez pień »

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
29-05-2022, 09:46
Czyli magnetofon przyjmował, o co najmniej 10V więcej na siebie, a co za tym idzie wszystkie bebechy musiały pracować wręcz na granicy swych możliwości, a co za tym idzie łuk elektryczny na stykach musiał być niekiepski przy sprawnych wygaszaczach. A co było z uszkodzonymi? Sam żeś jeden uszkodzony "rozłożył" na części.

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
29-05-2022, 11:41
No i ostatni drań mały Mute relay, wcale nie przewodził na zwartych stykach skubany.   Gdy sprawdzałem tak gołą płytę to mierzyłem ale w sumie nie było czego bo bez napięcia jest otwarty.   A na stole okazało się że po zamknięciu dalej nic.
  Uchhh-  cholera.   Opanowałem skurczybyka-  przerwa na fajka i relację ale zaraz pójdę to wszystko zebrać do kupy bo inaczej nie sprawdzi się czy działa.  Jeszcze dla zasady ponownie przedzwonię przełączniki rec/pb   na płycie.
   I będzie chwila prawdy



ps.  a ten jeden RC  co to mu sekcję zrobiłem to z Tandberga :)    Chyba jedyny jaki tam jest, bo  w Akai zatrzęsienie tego-  tak jak i styków.
On jest gorszy niż wzmak Harmana pod tym względem heheheheeh
« Ostatnia zmiana: 29-05-2022, 11:44 wysłana przez pień »

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
29-05-2022, 14:13
No i co ja biedny żuczek mam napisać ?
      No lipa w dalszym ciągu-  hahahahah    Ja już się z tego zaczynam śmiać.
   Tzn.   Co jest na chwilę obecną?
Nie wybuchło-  pozytywnie
  Przypadłości uległy złagodzeniu ale pozostały w dalszym ciągu tak jak były.  Zmianie uległo to że teraz podczas przewijania zamiast burkotu  jest podsłuch dźwięku-  to chyba tak nawet powinno być?
Zmianie uległo to że magnetofon przy nagrywaniu- z pokrętłem wyboru ścieżek na >stereo<  nagrywa normalnie.  Kanały się nie gryzą- na monitorze podsłuch śliczny-ładne stero- brak szumów, kanały wysterowują się fajnie- wycieraczki działają ładnie choć są dosyć wyrywne itp..    Tak jak to powinno być.
Przy odtwarzaniu dalej kaszana.  Jeden kanał szumi -ale już tak nie świruje jak poprzednio  podczas gdy drugi gra ładnie.
Revers zamienia je stronami.
 Podczas nagrywania z pokrętłem na ścieżkach 1-3 (w zasadzie to 2-4 bo popatrzyłem na deklu)  sygnału stereo  nagrywa ładnie na obu ścieżkach- na monitorze jest stereo.  Ale przy odtwarzaniu gra jeden kanał (lewy)   rewers przełącza że gra dla odmiany kanał prawy ale oczywiście do tyłu.
 Niemniej wykapować idzie że obie ścieżki nagrane są poprawnie-  może zrobię próbę z jakimś sygnałem z generatora to w tym przypadku będzie lepiej słychać czy jakichś zniekształceń nie ma.
  Tak więc jak mi się zdaje-  błąd musi być jednak gdzieś w przełączniku ścieżek.
  Uszkodzenie płyty chyba wątpliwe bo pojedynczo oba kanały grają przecież ładnie.  Nagrywają też się oba kanały- problem jest przy odsłuchu.
  Zapomniałem prawie-  Mute Relay działa teraz normalnie-  ma zwłokę ok 3 sek  zanim poda sygnał-  poprzednio szło na krótko.  Również wszelkie RC  prawdopodobnie sprawne- żaden nie ma zwarcia a ich pojemności takie jak w serwisówce piszą.

Trza kuć w przełączniku ścieżek-  nie mam innego pomysłu :(   co mogło zdechnąć jeszcze.




ps.  wiem co zrobię-  nagram próbkę i odtworzę na Tandbergu żeby upewnić się czy dobrze odtwarza w stereo :)  Chyba w ten sposób wykluczę >zgon głowicy
  Bo czy żyje to raczej nie hahahahaahah

Krzysztof_M

  • 1552 / 5496
  • Ekspert
29-05-2022, 14:58
Piękna ta maszyna, tak walczysz i walczysz i mi się przypomniało, że też kiedyś walczyłem, ale z innym modelem, GX-77.
Robiłem filmiki w zwolnionym tempie by zaobserwować pracę mechanizmu:

α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
29-05-2022, 16:12
Trochę już mnie zmęczył ten piękniś dzisiaj i chyba sobie odpuszczę (przynajmniej do kolacji :)  )
  Brzydal dla odmiany pokazuje się z jak najlepszej strony  heheheheh

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
29-05-2022, 22:17
Krzysztofie, w 201 Roberta głowice zmieniają swe położenie w pionie.
Robercie, jak dobrze pamiętam to w nim w prawą stronę odtwarza lewy kanał, a w lewą stronę odtwarza prawy, więc głowica "play" wygląda na sprawną. Dlaczego? Bo podczas pracy w prawo lewy kanał jest od góry, a w lewo po środku.
Jak jest inaczej ta skoryguj.

E.: Co mnie się popapajiło, że to jest trzy-głowicowy, a to przecież jest dwu-głowicowy dodatkowo z głowicą "bias".
« Ostatnia zmiana: 29-05-2022, 22:46 wysłana przez ArturP »

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
29-05-2022, 23:33
Tak jest-  idzie w prawo to odtwarza lewy .  Idzie w lewo (rewers)  odtwarza prawy.
  Dzisiaj dałem już sobie z nim spokój, a po próbie nagrywania na Tandbergu  wymiękłem :)   Wcześniej nie nagrywałem po uporaniu się z problemem w hamowaniu-naciągu taśmy.  Niby to nie ma niskoszumnych tranzystorów- kondensatory prawie zdechłe ale -hmmmm-  Tandberg- norweg powiedziałby szybko,  trochę warcząco z akcentem na pierwszą głoskę w sylabach  >tanber <
 Zębata góra  albo gryząca góra.  Mała będzie to się wyjaśni :)
   Noooo-   zagryzł normalnie Akaia  w konkurencji nagrywania jak niedźwiedź  łososia podczas tarła.
Zagryzacz- nie- to nie zagryzacz to jest Zeżeracz innych magnetofonów i wie co robić ze swoimi czterema głowicami.
hahahahaha
ed:   w sumie to mu nawet części brakuje  hahahahah
-- źródłem był telefon podczas nagrywania-    jutro podsunę mu coś lepszego np  CD  Rotela i się porówna :)
« Ostatnia zmiana: 29-05-2022, 23:49 wysłana przez pień »

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
10-07-2022, 09:27
Woow-  ale ten czas leci- ponad miesiąc przeszło.
   No dobra-  była z mojej strony zdrada Akaia i przestał rozgrzebany przez ten czas   ale dzisiaj mocne postanowienie:
 Niczego innego na stole nie postawię dopóki Akai nie zadziała jak mu fabryka napisała.
---  muszę poczytać hahahaha  co już zrobiłem i na czym  skończyłem--  fajnie że jest forum  :)