No i co ja biedny żuczek mam napisać ?
No lipa w dalszym ciągu- hahahahah Ja już się z tego zaczynam śmiać.
Tzn. Co jest na chwilę obecną?
Nie wybuchło- pozytywnie
Przypadłości uległy złagodzeniu ale pozostały w dalszym ciągu tak jak były. Zmianie uległo to że teraz podczas przewijania zamiast burkotu jest podsłuch dźwięku- to chyba tak nawet powinno być?
Zmianie uległo to że magnetofon przy nagrywaniu- z pokrętłem wyboru ścieżek na >stereo< nagrywa normalnie. Kanały się nie gryzą- na monitorze podsłuch śliczny-ładne stero- brak szumów, kanały wysterowują się fajnie- wycieraczki działają ładnie choć są dosyć wyrywne itp.. Tak jak to powinno być.
Przy odtwarzaniu dalej kaszana. Jeden kanał szumi -ale już tak nie świruje jak poprzednio podczas gdy drugi gra ładnie.
Revers zamienia je stronami.
Podczas nagrywania z pokrętłem na ścieżkach 1-3 (w zasadzie to 2-4 bo popatrzyłem na deklu) sygnału stereo nagrywa ładnie na obu ścieżkach- na monitorze jest stereo. Ale przy odtwarzaniu gra jeden kanał (lewy) rewers przełącza że gra dla odmiany kanał prawy ale oczywiście do tyłu.
Niemniej wykapować idzie że obie ścieżki nagrane są poprawnie- może zrobię próbę z jakimś sygnałem z generatora to w tym przypadku będzie lepiej słychać czy jakichś zniekształceń nie ma.
Tak więc jak mi się zdaje- błąd musi być jednak gdzieś w przełączniku ścieżek.
Uszkodzenie płyty chyba wątpliwe bo pojedynczo oba kanały grają przecież ładnie. Nagrywają też się oba kanały- problem jest przy odsłuchu.
Zapomniałem prawie- Mute Relay działa teraz normalnie- ma zwłokę ok 3 sek zanim poda sygnał- poprzednio szło na krótko. Również wszelkie RC prawdopodobnie sprawne- żaden nie ma zwarcia a ich pojemności takie jak w serwisówce piszą.
Trza kuć w przełączniku ścieżek- nie mam innego pomysłu :( co mogło zdechnąć jeszcze.
ps. wiem co zrobię- nagram próbkę i odtworzę na Tandbergu żeby upewnić się czy dobrze odtwarza w stereo :) Chyba w ten sposób wykluczę >zgon głowicy
Bo czy żyje to raczej nie hahahahaahah