Polecam skupić się na konkretnych wersjach impedancyjnych serii Edition:
- DT990 32 omy - najwięcej funu, najmniej szczegółów, dobry żywioł
- DT880 250 omów - najrówniejsze granie, według mnie DT880 mają ciekawszą i pełniejszą pod względem informacji średnicę. W DT990 jest wybrakowana, np. skrzypce brzmią niekompletnie, a do tego jest ta średnica w DT990 600 omów posłodzona.
880 600 omów - trudne w napędzie, ciemna średnica, przez co się sopran nieco odcina, ale znakomity bas
880 32 omy - dla mnie zbyt natarczywe w graniu
990 250 omów - pamiętam, że grały sucho, bas jak piłka - nabrzmiały, ale nie wypełniony, góra potrafiła zakłuć