Audiohobby.pl

Samodzielne zestawy głośnikowe

jjurek

  • 2067 / 6034
  • Ekspert
24-05-2020, 19:38
Taniutkie Visaton WS25E.
Podobno w obudowie dipola grają znakomicie. Wada jest malutka efektywość.
Cos na kształt:
http://forum.visaton.de/showpost.php?p=416405&postcount=342

Voxactiv stosuje takie dipolowe dopałki na estadowych 30-tkach:
https://voxativ.berlin/bass

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
25-05-2020, 00:38
Właśnie dzisiaj myślałem o izobaricu z obudową TL,Cashlack.

Cashlack

  • 1566 / 6007
  • Ekspert
25-05-2020, 17:49
Almagra, ponieważ ja juz jestem po pierwszych bojach z piłą i frezarką górnowrzecionową i wiem jak trudno zrobić nawet durny sześcian do OZ w domu/garażu, radzę ci spróbować swoich sił wpierw z tą "najprostszą" obudową, zanim rzucisz się na stępkę pod TL :-)

można kupić bardzo tanio wełnę surową od rolnika i wyprać samemu w domu, bo wełna do głośnikó ma być właśnie jak najbardziej wytrawiona krucha i sucha, a nie miękka do sweterków dla pań. Można wykrochmalić na koniec uzyskując dodatkowy efekt "chrupania" i pochłaniania dźwięku. Można też kupić gotowe wełny mineralne z przeznaczeniem do wytłumiania dźwięków za 40 zł w castoramie - właśnie na takiej teraz słucham mojego Sonido FR 175 AlNiCo w za dużej OZ z poprzedniego projektu i jest super :-). OZ łatwo policzysz w internetowych kalkulatorach typu :
https://www.diyaudioandvideo.com/Calculator/SpeakerBoxEnclosure/ - dają bardzo zbliżone wyniki do WinISD, a jak na wszelki wypadek zrobisz za dużą, to sobie dołożysz cegłę do środka i po sprawie. Ja mam dużo za dużą, z układem linearyzacji impedancji i "bas" jest całkiem ok

Tymczasem TL, o rany, obejrzyj sobie dla instruktażu ten filmik - facet robi wprawdzie coś innego, ale technika podobna, jak cię nie zmęczy półgodzinne oglądanie to pomyśl, że facet robił to przez tydzień po praę godzin dziennie, i jak ci w końcu ten TL nie "trafi" , to możesz to tylko spalić, bo nawet już nie rozbierzesz.

tymczasem OZ policzona dla pojedyńczego basowca na 0,707, po dołożeniu izobarika robi dokładne 0,50.. , a schodzenie poniżej 0,5 to się robią absurdy które kiedyś już rozpatrywałem typu dziuraw w ścianie do sąsiedniego pomieszczenia i "obudowa" objętości 30 tysięcy litrów (pokój 12 m2) - jak chcesz można jeszcze z tego izobarika zrobić ;-)

« Ostatnia zmiana: 25-05-2020, 17:55 wysłana przez Cashlack »
Lity drut, first watt, full range.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
26-05-2020, 00:23
A ten układ izobaryczny to w ogóle ma jakiś sens?

Cashlack

  • 1566 / 6007
  • Ekspert
26-05-2020, 16:43
A ten układ izobaryczny to w ogóle ma jakiś sens?

ale tak ogólnie czy szczególnie ?? Tak ogólnie, to nic nie ma sensu, jest koszmarnym snem i cierpieniem przelewającej się międzypokoleniowej złej karmy, egoizmu i szajb, wybuchający losowo hołodomorami i gilotynowaniem.

Podobnie audiofilia, wobec technicznej doskonałości głośniczków bluetooth za 100 zł, czy rozbudowanej funkcjonalnosći miniwież za 300 zl, nie ma ŻADNEGO sensu, podobnie jak np. wędkowanie wobec nadmiaru rodzajów żywnosći w sklepach. Często ogarnia mnie zmartwienie, po co mi były oscyloskopy, precyzyje mierniki LCR, analizatory przebiegów impedancji, drogie multimetry i mikrofony pomiarowe, obok szuflad pełnych juz kondenastorów i cewek, kurzącyc się na szafie kolejnych głośników, lutownice, groty, segregatory pełne rezystorów, kondów foliowych i ceramicznych, łączówek wsuwkowych, śrubek, diód, tranzystorów to-92, to-126, to-3 itd itp itp. Za te pieniaze miałbym dawno LAVARDINA i... co najwyżej zmieniał interkonekty albo sieciówki, albo podstawki pod kable z mahoniu.

jeszcze szczególniej: głośnik w izobariku kosztem zmniejszenia efektywności i podwojenia cewki oraz magnesu przy tej samej wielkośći membrany, pozwalają uzyskać niski współczynnik dobroci Q w relatywnie malej obudowie

niskie Q gra muzykę.

jeszcze szczególniej: podwójny głośnik ma 2x większą powierzchnię , przez co musi wykonać mniejszy ruch do przodu. ze względu na nieliniową sztywność zawiesznia w funkcji wychylenia przód-tył, mniejsze wychylenie dla uzyskania porównywalnej ilośći przepompowanego powietrzaa oznaczają mniejsze zniekształcenia liniowe, oraz dopplerowskie.

podwójny izobarik to podwójna powierzchnia membrany.

głośniki lub izobariki grające w fazie i umieszczone mechanicznie przeciwsobnie i sprzężone jakąś belką sprzęgającą pomiędzy nimi wzajemnie znoszą swój wpływ na drgania obudowy (poza ciśnieniem akustycznym membrany of course).

Z obudowy około 100 litrów można wycisnąć suba w OZ Z DWIEMA DWUNASTKAMI i Q około 0,5, co popędzone odpowiednio mocnym wzmacniaczem, powinno sprawić, że wreszcie "ta cięciwa zaśpiewa tango" i usłyszymu punktualny i melodyjny bas w fazie z resztą muzyki, o co wszystkim tygryskom audiofilii chodzi.
« Ostatnia zmiana: 26-05-2020, 16:58 wysłana przez Cashlack »
Lity drut, first watt, full range.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
26-05-2020, 22:38
No a w praktyce doszedł ktoś do tego orgazmu,czy tylko pobożne życzenia>?
Ja przyznam się otwarcie,że nie jestem w stanie skumać,jak to niby miałoby w czymkolwiek pomóc.
Przecież nadal powierzchnia membrany jest taka sama,tylko ciężar podwojony i napęd podwojony.
Zakładając,że głośnik przez asymetrię pchania i cofania generuje parzyste harmoniczne,to izobaric w którym głośniki patrzą na siebie,albo są dupami do siebie powinien JEDYNIE skasować większość parzystych harmonicznych.Tylko tyle dostrzegam.
Są dwa jednakowe głośniki,tylko między nimi lata troszkę zamkniętego powietrza w te i nazad,haha.
Czy ja jakiś nienormalny w fizyce jestem?
« Ostatnia zmiana: 26-05-2020, 23:25 wysłana przez almagra »

Cashlack

  • 1566 / 6007
  • Ekspert
27-05-2020, 08:05
Za cenę drugiego głośnika I spadku efektywności, dostajesz niższe Q. Siła elektromotoryczna jest 2x większa na tą samą Sd membrany. Młot pneumatyczny vs żagiel.

Jak dojdę do TEGO basu który "słyszę" z małego full range w odgrodzie to nie omieszkam się pochwalić..
« Ostatnia zmiana: 27-05-2020, 08:13 wysłana przez Cashlack »
Lity drut, first watt, full range.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
27-05-2020, 23:08
No ale membrana jest 2 razy cięższa przecież plus masa powietrza między.

Cashlack

  • 1566 / 6007
  • Ekspert
28-05-2020, 12:22
Ideałów nie ma. Jakby membrana była idealnie sztywna i bezmasowa to aproksymacja była by blisko idei. W linn Sara I Wilson benesch jakoś działa, sila dodatkowego napędu wnosi więcej niż zabiera masa drugiej membrany.

Kupujesz za prąd objętość obudowy, siła elektromotoryczna przeważa nad sprężystą w bilansie ogólnym .
« Ostatnia zmiana: 28-05-2020, 12:27 wysłana przez Cashlack »
Lity drut, first watt, full range.

meloV8

  • 1558 / 6072
  • Ekspert
03-06-2020, 20:58
A jaki głośnik zaproponowalibyście wyłącznie do odtwarzania basu w obudowie TL,zakładając optymalny stosunek jakości do ceny?
Zmieniłem koncepcję budowy.Głośnik szerokopasmowy nie będzie przetwarzał basu.
Będzie pracował na średnich i górze,przez co nie będzie takich zniekształceń dopplerowskich i modulacji basem,a bas będzie lepszy bo z odpowiedniego przetwornika o małej dobroci.
Głośnik może być duży,bo chcę go zainstalować w boku kolumny.

Kazdy glosnik, ktory nadaje sie do BR bedzie dzialac w TL, ale optymalnie jest aby nie mial on bardzo niskiego Qts. Najlepiej gdy dobroc glosnika bedzie w granicach 0.32-0.4 i w miare mozliwosci nieduzy Vas. Wybor jest naprawde spory, od tanich STX po topowe egzotyki. Kwestia tego jakie strojenie f3 chcesz uzyskac, efektywnosc i wielkosc obudowy.

Podany wyzej Dayton rowniez bedzie nadawal sie do TL, ale jesli chcesz uzyskac sensowne rozciagniecie to trzeba sie liczyc z pojemnoscia okolo 80-100 litrow. Dla operowania w waskim pasmie TL nadaje sie bardzo dobrze, tlumienia nie musi byc jakos szczegolnie duzo i takie klasyczne linie o zwezajacym sie przekroju dzialaja najlepiej. Do tego offset 1/5-1/3. Nie trzeba sie obawiac malych Sd na wyjsciu, dzieki czemu krotsza linia bedzie nizej zestrojona, wypluje z siebie slabsze rezonanse harmoniczne, a turbulencje powietrza nie beda slyszalne.

Natomiast jesli chcesz robic duza obudowe z jednym basem na boku, to mysle ze lepszym rozwiazaniem jest uzycie dwoch mniejszych glosnikow, po przeciwnych stronach waskiej obudowy. To znacznie poprawi propagowanie fal w pomieszczeniu oraz pozwoli na zbudowanie lzejszej obudowy, poniewaz dwa glosniki pracujace na przeciw siebie znacznie obniza wibracje obudowy.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
03-06-2020, 21:35
Właśnie o tym pomyślałem,żeby głośniki założyć z obu stron.A gdyby tandemy z obu stron?

meloV8

  • 1558 / 6072
  • Ekspert
03-06-2020, 22:08
Jak dla mnie trochę przerost formy nad treścią, bo obudowa znacznie się komplikuje jak również jej szerokość. Jak juz chcialbys kombinowac to moze lepiej sam push pull bez tandemow izobarycznych.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
03-06-2020, 23:21
Rozumiem,że nie dostrzegasz miażdżącej przewagi tandemów? Bo ta konstrukcja to jest w zasadzie bez ograniczeń wymiarowo-kształtowych i nie musi nigdzie pasować.
100 litrów to w ogóle mała jak dla mnie.Tak,że luzik jeżeli o to chodzi.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
03-06-2020, 23:46
W zasadzie to raczej miałby być wspólny klocek basowy,czyli subwoofer...a może w takim razie z czterema głośnikami tzn po dwa naprzeciwko w różnych punktach,aby zminimalizować zafalowania rezonansowe?

meloV8

  • 1558 / 6072
  • Ekspert
04-06-2020, 01:03
Ja uważam, że to pomieszczenie jest krytycznym elementem jakości basu. Możesz mieć wymyślne rozwiązania na basie, ale bez dobrej akustyki nic z tego nie będzie. Oczywiście można zrobić takie izobaryki, ale wtedy musiałbyś mieć aż 8 głośników, których napedzenie nie będzie łatwe. Poza tym jakość głośnika ma również krytyczne znaczenie dla dobrego basu. Izobaryki były modne w czasach kiedy przetworniki miały dość nędzne parametry i wymagały stosunkowo dużych pojemności, ponieważ ich zawieszenia miały duża podatność, aby osiągać niskie rezonanse, a przy tym nie tracić zbytnio efektywności. Izobaryk miał glownie dawać mniejsza obudowę przy takim samym f6. Natomiast stosowanianie w TL głośników w różnych miejscach w celu eliminacji harmonicznych nie jest skuteczne. Tak jak mówiłem, dla basu pasmo jest i tak ograniczone i tutaj bardzo dobrze sprawdzają się zwykle rozwiązania takie jak taper i offset.  Przy niskich podziałach na basie, można nawet zrezygnować z tłumienia, ale to i nie zawsze jest dobry pomysł, bo dzięki tłumieniu głośnik ma nieco mniejsze wychylenia poniżej częstotliwości strojenia obudowy. Dobrze zaprojektowana TL może mieć większą wytrzymałość mechaniczna głośnika niż obudowa zamknięta i bas refleks, ale to wymaga analizy konkretnego przypadku.