Audiohobby.pl

Kasety Polskie

JaKub92

  • 1822 / 5450
  • Ekspert
03-01-2020, 22:17
Warto pomówić również o kasetach naszej rodzimej produkcji, bo były czasy, kiedy innych u nas nie było. Ostatnio upolowałem na alegroszu 8 nowych Stilon low-noise C-60. 4 sztuki w gładkiej obudowie z czerwoną rozbiegówką i 4 w obudowie w kratkę z białą rozbiegówką - była to wersja przejściowa, później zmieniono etykietę oraz okładkę (tzw. "Kaseta Niskoszumowa") ;)
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

AUDIOTONE

  • 9375 / 5803
  • Ekspert
03-01-2020, 23:32
Ale Ci się Jakubie trafiły wzorowe kasety. Gratuluje nabytku kawałka Polskiej historii. :)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

Gustaw

  • 3846 / 3286
  • Administrator
03-01-2020, 23:44
Dwa tygodnie temu byłem w Stilonie a raczej na terenie, który po nim został. Bardzo duży teren na którym obecnie znajduję się ok 200 firm i wiele budynków. Pod jedną z hal podziemny wjazd jak dla TIR-a. Magazyn, który miał pełnić również funkcję schronu.
Stilon ciągle działa lecz zamiast prawie 8000 osób zatrudnia obecnie ok. 500.

AUDIOTONE

  • 9375 / 5803
  • Ekspert
04-01-2020, 00:17
Stilon ciągle działa lecz zamiast prawie 8000 osób zatrudnia obecnie ok. 500.

To cóż teraz się tam produkuje? Na pewno nic związanego z przemysłem audio, raczej nie liczę na to a szkoda.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

Gustaw

  • 3846 / 3286
  • Administrator
04-01-2020, 00:47
Robią barwione włókna z tworzyw sztucznych. Ogólnie jest tam małe zagłębie firm chemicznych np. firmy których właścicielem jest inny znany producent taśm magnetofonowych czyli BASF. Ja byłem właśnie w takiej sąsiedniej firmie (branża automotive) ale gadaliśmy o starym Stilonie. To wszystko jest na terenie dawnego Stilonu. Stare hale z lat 70-tych mieszają się z nowymi budynkami "High-tech".
« Ostatnia zmiana: 04-01-2020, 00:54 wysłana przez Gustaw »

artekk

  • 1694 / 5850
  • Ekspert
04-01-2020, 01:04
Przypomniałeś nam Jakubie o istnieniu rodzimej produkcji nośników, od których własnie kaset i taśm wielu z nas zaczynało. Dzięki :)
Analogowa Grupa Wywrotowa. Arturo

Radmar

  • 1138 / 5867
  • Ekspert
04-01-2020, 14:53
Zaczynałem też od takiej, tylko niebieskiej w długości C-90. Miło tą kasetę dziś wspominam, Oprócz niej miałem też Welton Super Ferro I w długości C-60 w takiej miłej dla oka przezroczystej ale ciemnodymionej obudowie, wzorowanej w całości i zresztą chyba nie tylko wzorowanej, lecz zrobionej na licencji Permatonu o takiej samej nazwie Super Ferro I. Sama szata graficzna tych kaset była bardzo podobna. Nie dysponuję niestety od wielu już lat tymi kasetami, więc i zdjęć nie pokażę, a szkoda, bo ładne te kasety były. Może gdzieś w sieci jakaś fotka się znajdzie, lub ktoś tutaj jest posiadaczem takiej kasety Welton, to może pokaże.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

JaKub92

  • 1822 / 5450
  • Ekspert
05-01-2020, 21:29
Zaczynałem też od takiej, tylko niebieskiej w długości C-90.

Zaprezentuję i tą, oraz inne ;)

Ale od początku... Przed Stilonkami, które wszyscy znają, były jeszcze kasety Stilon/Foton. Były produkowane dość krótko i nie wiele ich się zachowało. Nie jestem pewien, jakie taśmy do nich dawali, ale prawdopodobnie był to jakiś BASF albo AGFA.
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

JaKub92

  • 1822 / 5450
  • Ekspert
05-01-2020, 21:36
Kolejne "low-noise" C-60, jednak różniące się od tych, które pokazałem na samym początku. Tamte wersje miały już płaskie śruby, a początkowo stosowano krzyżowe. Warto też zauważyć, że dawali do nich różne taśmy. Ta na samym dole ma mocno-ciemny i błyszczący nośnik, co jest w nich bardzo rzadko spotykane. Sam trafiłem pierwszy raz, kiedy dostałem je razem z trzema pudłami innych Polskich kaset i trafiło się kilka z taką właśnie taśmą :) Możliwe, że to jakaś AGFA, lub po prostu wyprodukowana w Polsce taśma na licencji AGFY. Te przypuszczenia stąd, że Stilon robił tak właśnie w przypadku taśm szpulowych. Ta jest lepszej jakości od powszechnej, brązowej, matowej taśmy.
Podobne różnice występowały w przypadku kaset C-90 z tej serii. Zaprezentowałem 3 różne: Gładka obudowa i śruby krzyżowe (czyli pierwsza), gładka obudowa i płaskie śruby, a na samym końcu obudowa w kratkę. Tą wersję C-90 produkowano do samego końca, ponieważ kiedy weszła nowa wersja "Niskoszumowa" C-60, szata graficzna 90-tki się nie zmieniła (jeden, jedyny raz widziałem "Niskoszumową" C-90 na jakimś starym zdjęciu z jakąś reklamą kaset Stilon, więc prawdopodobnie wyszła w jakichś śladowych ilościach, co trochę mnie dziwi...).
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

JaKub92

  • 1822 / 5450
  • Ekspert
05-01-2020, 21:44
I zamykając historię serii "low-noise", kaseta C-120. Było ich niewiele, ponieważ mało kto miał wtedy magnetofon, który dawał sobie z nimi radę. Te kasety z reguły chodziły dość ciężko, więc ze 120-stką był jeszcze większy problem, zwłaszcza, gdy taśma układała się nierówno. Te akurat chodzą wzorowo. Być może dlatego, że są prawie nowe (pochodzą z tych samych pudełek, które kolega uratował przed śmietnikiem jakieś 2 lata temu i przywiózł do mnie ;) ). Na większości z nich ponagrywane były jakieś wykłady, nabożeństwa itd, więc wiele z nich zostało nagrane raz i być może w ogóle nie były odtwarzane. Swoją drogą, pomyśleć, że ktoś chciał po prostu wywalić około 100 Polskich kaset do kontenera, kiedy niektórzy zabijają się o C-120 i w ogóle Stilony w takim stanie, a tutaj trafiły się dwie 120-stki jak nówki ;)
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

AUDIOTONE

  • 9375 / 5803
  • Ekspert
05-01-2020, 22:09
Jakubie ta 120-tka to chyba rzadka kaseta? Bo nie ukrywam że nie często się widuje "Stilona" z taką długością.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

JaKub92

  • 1822 / 5450
  • Ekspert
05-01-2020, 22:16
Rzadka i dość poszukiwana, jak napisałem powyżej ;)
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

AUDIOTONE

  • 9375 / 5803
  • Ekspert
05-01-2020, 22:18
Rzadka i dość poszukiwana, jak napisałem powyżej ;)

Teraz dopiero doczytałem, przepraszam moja wina.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

matwiej72

  • 255 / 2996
  • Zaawansowany użytkownik
05-01-2020, 22:25
Pamiętam radość po zdobyciu stilon c - 120, "tyle można nagrać"...
Później, czyli w praktyce ta taśma to w moim przypadku przekleństwo - tak jak napisano powyżej.

royal

  • 369 / 1685
  • Zaawansowany użytkownik
06-01-2020, 11:05
Pamiętam radość po zdobyciu stilon c - 120, "tyle można nagrać"...
Później, czyli w praktyce ta taśma to w moim przypadku przekleństwo - tak jak napisano powyżej.
Aż strach pomyśleć jaką one miały grubość.Ja kiedyś w 70tych latach kupiłem  szpulową 18um - zrobiono ją specjalnie na rozciągliwym podłozu aby  się nie rwała przy przeciążeniach Gdyby taka w kasecie  się odkształciła  to zrobi się samohamowna.  Nie oglądałem jeszcze na żywo   kaset 120 a tu się okazuje że polskie - rewelacja.