>>było właśnie wiele incjatyw dotyczących dwudrożnych kolumienek - chociażby wspomniane ostaino, clony totemów, pochyła ścianka na seasach... wielu osobom marzą się poprawnie zbudowane 3 drogi w normalnych kosztach. Wiele osób jakoś się upora w pojedynkę z małą kolumienką - ale do budowy takiej powiedzmy 3 drożnej podłogówki to przydała by się już burza muzgów:)
Całkowicie błędne myślenie. Jeśli coś ma by dobre to cały projekt od początku do końca musi ogarniać jedna osoba. Pozostałe mogą udzielać uwag i wskazowek, ale koncepcja, projekt obudowy i "sklejanie" głosników to musi wykonać jedna osoba, która ogarni układ 3-way. 5 odób ogarniajacych tylko 2w i burza mózgów to jeszcze wększa gleba niż jedna, bo jednak to posiedzi tak dugo a się nauczy, a 5 osob to będze ciągnac ten wózek każdy w inną stronę.
Poza tym własnie dlatego, że mało kto ogarnia 3w to nie powinno się za to zabierać. Mam "w szufladzie" kilka dopracowanch i łatwych do wykonania projektow, ale nie ma mowy, żebym to komuś udostępnił za darmo. Sukinsyn ze mnie? Pewnie wielu tak powie, ale niech sobie pomyślą, ze mi to się jeszcze może przydać, a łatwo mi to nie przyszło. łatwo to przychodzi wziąć pierwsze z brzegu głosniki i "na chama" je posklejać, ale jaktrzeba zakombinować, zeby konstrukcja była jak najlepsza to okazjuje się, że trzeba wypróbować kilkanaście, czasem nawet kilkdziesiąt opcji zanim trafi się tą optymalną. Projekt 2d to prędzej da się zrobic charytatywnie.
A dyskusja o doborze glośników do 3d jest IMO bezprzedmiotowa. Jak sie znajdzie ktoś, kto czuje się na siłach zrobić takie kolumny to najlepiej jak sam wybierze głosniki. Pewnie, że nie musi być drogie, ale wyciśnięcie dobrego dźwieku z tańszych głośników wymaga więcej doświadczenia. A więc tym bardziej wszystko wskazuje na 2d. Przykłady które rzucieś, czyli seasy i Visatony są drogie. Do tego Visaton AL 130 - to nie jest łatwy w aplikacji głośnik, tym bardziej nie jest uniwersalny. Dla Ciebie całość jest "do przełknięcia", ale sukces odnoszą rzeczy nie te które są "do przełknięcia" tylko na tyle tanie, że studenciak kilka razy zrezygnuje z popijawy i dymanka, zaoszczędzi kasę ze stypednium i kieszonkowego od starych, kupi za to graty i zbuduje sobie kolumny. Znow się posłużę przykładem Gain Clone\'a - koszt dobrego wykonania to jest 1500 PLN, ale większość ludzi wykonuje to połowę taniej. Później to nie gra to już tak jak by mogło, ale i tak są zadowoleni. Taniość to jest priorytet w takich projektach, warunek absolutnie podstawowy, zeby ludzie chcieli to składać, drugi priorytet to instrukcja jak to wszystko zrobić przysłowiowym scyzorykiem. Trzeci warunek konieczny to taki, żeby w kategoriach bezwzględnych grało przyzwoicie, a dopiero na końcu można myśleć jak to zrobić, żeby był wypas kasujący wszystko co w sklepie audiofil moze usłyszeć.
>> Krs47, 2008-09-03 00:12:48
W tym wątku chyba chodzi o coś trochę innego, nie każdy może sobie pozwolic na zakup i wstawienie 3 dróg na 10 calach do pokoju... Zaproponowana koncepcja z 8 calowcem w BR i kopułką na średnicy jest z założenia prostsza, mniejsza i tańsza a nadal posiada zalety 3way :)
Tu niestety nie mogę się zgodzić calkowicie. Oczywiscie 3 drogi na 10 calach nie wejdą do każdego pomieszczenia, ostatnio przerabiałem taki numer, że 8 calowy głośnik w pomieszczeniu 30 metrów spowodował wzbudzenie się fali stojącej. Pomieszczenie to było połączone z kuchnią i jadalnią, to jest akustyczny horror, ale bardzo wiele mieszkań tak własnie jest urządzonych, a w dodatku mają jeszcze mniejszy metraż, bywają więc problemy nawet z 2 drożnymi kolumnami, dlatego własnie jeśli robimy coś, co ma być "do wszystkiego" i atrakcyjne dla początkujących to nie może być wiecej niż 2-drożne.
Natomiast całkowicie się nie zgodzę, że oversized ma wszystkie zalety 3-drożniaka - nie ma nawet polowy zalet konstrukcji 3d, ma po prostu troszkę inną "mieszankę" wad i zalet normalnego 2drożniaka, z głosnikiem 18 cm, ale nie łączy w żadnym wypadku mocnego i nieskiego basu z dynamiczną i otwartą srednicą. Albo robi się głośniki wide-range, które z basem mają cienko, albo robi się coś jak Davis, który ma z basem co prawda lepiej niż wide-Range, ale w dalszym ciągu cienko w porównaniu do 8-calowego Peerlessa HDS chociażby, albo robi się typowo niskotonowe głośniki, które schodzą poniżej 40 Hz, ale 1kHz to jest max do czego są w stanie dociągnąć. Seasy o których mowa wyglądają na zrobione tak, żeby był wilk syty i owca cała, ale jak to się mówi - jak coś jest do wszystkiego... Może i SPL wygląda dobrze, ale jak patrzęna te datasheety to jakoś nie jestem przekonany, że można z tego uzyskać dynamikę środka choćny porównywalną z dobrą 18stką, a co dopiero z 3d. A dla mnie środek jest ważniejszy niż bas, bo środkiem idzie 80% muzyki, jedśli muszę isć na jakiś kompromis to w pierwszej kolejności uderzam w bas - ważne tylko, żeby się nie ciągnął, ale zarówno gorsza dynamika jak i jego rozciągnięcie sięgające np 40 Hz a nie 35 to jeszcze nie jest dramat.