Gustaw,wiem o tym.Boli mnie ,tylko fakt,że większość stacji nadaje cały czas ten sam repertuar z twardego dysku.Mam sąsiadów w młodym wieku i często ,gdy usłyszą muzykę,której słucham,pytają co to jest.I dopiero wtedy zaczynają szukać jej na platformach internetowych.Ja zresztą też z tego korzystam,bo jest tam niesamowity wybór i to w jakości CD.Ale to radio powinno podnosić poziom i reklamy i zysk nie powinny w tym przeszkadzać.
Ale wątek jest raczej techniczny,więc wróćmy do meritum.Zaczynałem swoją przygodę z audio od lamp.Teraz lampy wróciły,ale co z tego jak w znacznie niższej jakości.Nie pamiętam,abym miał problem z lampami.Uszkadzały się kondensatory , oporniki itd,a lampy były bardzo długowieczne.Teraz jest tragicznie i ta paskudna bezołowiowa cyna.Jestem jednak przekonany , że to brak czasu jest głównym powodem zaniku słuchania sobie w spokoju ulubionej muzyki.Jest ona , tylko dodatkiem,tłem dla wykonywania innych czynności.Nie mamy czasu na delektowanie się jej smakiem.Do takiego odsłuchu wystarczy nawet kuchenne radyjko.Ludzie pozwolili się zagonić do narożnika i zbierają ogromne baty.Nawet wielu nie zdaje sobie z tego sprawy,że można żyć inaczej.Wolniej,spokojniej i na wcale nie na niższym poziomie.Co z tego,że dorobią się dużego domu,gdy w nim nie żyją,lecz zaledwie śpią.Gustaw,nawet nie zdajesz sobie sprawy,jak pozytywnie zmienia się komfort życia, gdy pozbędziesz się telewizora i odzyskasz czas i spokój nie przejmując się dalej nieistotnym szumem informacyjnym.Szkoda mi tych wszystkich,którzy uczestniczą w tym wyścigu szczurów.
A jak nie ma dużego zapotrzebowania na porządny sprzęt,to i producentów takiego jest jak na lekarstwo.