Audiohobby.pl

Dlaczego technika audio-stereo umiera ?

royal

  • 369 / 1925
  • Zaawansowany użytkownik
28-08-2019, 16:32
Tu widać jakie były głębokie

Wuelem

  • 201 / 1914
  • Aktywny użytkownik
28-08-2019, 16:45
Ależ zdjęcia!
Nie mogłem tu się nie pojawić. Szacunek za pomysł i do tego fota na tle Nowego Jorku. Mam wrażenie, jakby mnie ktoś w chałupie podglądał, bo to przecież prawie jak WLM.
Przy okazji miło mi WSZYSTKICH poznać.
Do następnego.

royal

  • 369 / 1925
  • Zaawansowany użytkownik
29-08-2019, 00:39
A to jeszcze następny o połowę mnieszy model też linii trnsmisyjnej  i też z tym samym dość niespotykanym ukłdem filtrowania w całości na Tonsilowskich driverach - tu była niskotonowa GDN20/60 

  I one w związku  "miniaturowymi" wymiarami grały od 31 Hz. Powstały w 95 roku ale musiałem sobie darowac  kontynuację - żlamana kolumną stopa  wtedy ostatecznie zdecydowała. Jedną parę z "małych" była jako laboratorium i przez 25 lat i w zmienionej szacie stoi u mnie do dziś

Yotomeczek

  • Gość
30-08-2019, 22:26
A to jeszcze następny o połowę mnieszy model też linii trnsmisyjnej  i też z tym samym dość niespotykanym ukłdem filtrowania w całości na Tonsilowskich driverach - tu była niskotonowa GDN20/60 

  I one w związku  "miniaturowymi" wymiarami grały od 31 Hz. Powstały w 95 roku ale musiałem sobie darowac  kontynuację - żlamana kolumną stopa  wtedy ostatecznie zdecydowała. Jedną parę z "małych" była jako laboratorium i przez 25 lat i w zmienionej szacie stoi u mnie do dziś


Super :) Chwal się co jeszcze popełniłeś :)

Gustaw

  • 3920 / 3526
  • Administrator
30-08-2019, 22:38
Royal - niby "cicha woda" a tutaj takie zaskoczenie i konstruktor pełną gębą :-)
Wzorniczo też całkiem interesująco.

royal

  • 369 / 1925
  • Zaawansowany użytkownik
31-08-2019, 01:17
W ogóle to sporo tego było - zrobiłem swoich nazwijmy koncepcji   około 30  -od odgród, odgród stratnych, przez zamkniete,  tunelowe  trzy linie transmisyjne i czasem kombinacje dwóch typów na raz. Od okolo 70 roku.

  Różne rozmiary. Gdzie się dało - w dużej mierze tam gdzie jednocześnie zarabiałem. Zdarzyło mi się dzieki temu zrobić niezłe kolumy na driwerach Panasonica z węglowych membran. Tak - to nie było w Europie. Wszystko po wszystkich mozliwych kombinacjach szlo do rozbiórki  bo zawsze jakaś muzyka w nich była blada. Zdjęć im nie robiłem  a te dwie akurat miały być dla ludzi.

  To prawda że realne kolumny nie mają problemu z oddaniam każdego nagrania z każdego źródła i czasu. Dobrze się słucha nawet nagrania koncertu z widowni  przy pomocy kaseciaka. Jest w tym coś niezrozumiałego.  . W 90% układ elektryczny to była  moja koncepcja filtrowania. Chyba nie do końca zrozumiała dla fachowców bo miała za zadanie  zrobić to czego oni unkają ,. Na zdrowy rozum nie powinna działać  ale na moją intuicję było odwrotnie. 

  Próbowałem to wykazać sobie samemu  na przebiegach czasowych i chyba nawet  widac. Ostatecznie powinienem też być fachowcem skoro mnie często  cenili w temacie elektryczności i paru innych . 

   Realny dźwięk to  uśmiech losu - niestety  uzależnia. Jak go słuchałem  a miałem go  z trzy lata tyle że w wersji mono  to wiedziałem ze jak coś padnie to nie da się tego  logicznie  odtworzyć.  Spikerka radiowa miała  zegarek mechaniczny na ręce. Wiem bo bylo tykanie. Miłem jej pakamerę przed sobą. W pokoju pływały fale których tylko mnie bylo widać. No i padło - drivery. Jednak nałóg nie dał spokoju i zrobilem "prawie to  samo" tzn jest lepiej bo w stereo i głośniej i niższe tony  - ale tykania jednak nie  ma bo w tym czasie ludzie przestali nosić mechaniczne zegarki :). 

[mój pies jak zjadł ostatnią kość stwierdził że rzeczy nietrwałe są bezwartosciowe]

royal

  • 369 / 1925
  • Zaawansowany użytkownik
31-08-2019, 10:40
A to jeszcze następny o połowę mnieszy model też linii trnsmisyjnej  i też z tym samym dość niespotykanym ukłdem filtrowania w całości na Tonsilowskich driverach - tu była niskotonowa GDN20/60 

  I one w związku  "miniaturowymi" wymiarami grały od 31 Hz. Powstały w 95 roku ale musiałem sobie darowac  kontynuację - żlamana kolumną stopa  wtedy ostatecznie zdecydowała. Jedną parę z "małych" była jako laboratorium i przez 25 lat i w zmienionej szacie stoi u mnie do dziś


Super :) Chwal się co jeszcze popełniłeś :)
Tonsil się zastanawiał w 95 roku czy tych maluchów nie produkować. Odsłuchaliśmy  wtedy w ich komorze.

  Ostatecznie zdecydowali że nie bo te filtry zbyt klopotliwe. W sumie dzięki Bogu .

  Mileiby z tym urwanie pały ale o tym  sam dopiero 20 lat potem się zorientowałem  jakie są wrażliwe na strojenie  a muszą być strojone mechanicznie varikapowo z tolerancją na granicy dokladności pomiaru.  Raz na miesiąc warto  się upewnić i ewentualnie podregulować do zadanych wartości.

   Kilenci nie mają czym mierzyć a nawet jakby mieli to różne mierniki też mają za duży rozrzut pomiaru. Tego się nie liczy  za to można korygować działanie do róznych głosników i geometrii.

  Ale jesli ktoś sądzi że to aż zastępuije  regulacje barwy czy przypomina przełączniki na kolumnach  to też nie to. Wartości  muszą  być stałe i są płynnie regulowane. Ze wzgledu na wygodę wyprowadziłem regulacje na zewnątrz.

  Tu jest klip z nagraniem z mikrofonu z odległosci ok 3 metry od kolumny. Tam ikrofon jest w osłonie z kremowej gabki. Tam pod hasłrm "mikexception audio talking" jest parę filmików z 2014 roku potem znaczaco to jeszcze poprawiłem.

&index=6

Zmelmag

  • 1280 / 1967
  • Zmelmag
31-08-2019, 14:35
na filmie brzmi swietnie, nie myslales zeby prezentowac temat szerzej ? ciekawa rzecz, stare a nowe :-)
https://banbye.pl polecam :-)

Zmelmag

  • 1280 / 1967
  • Zmelmag
31-08-2019, 15:28
royal, napisalem priva, jak bedziesz mial chwile rzuc prosze okiem
https://banbye.pl polecam :-)

NE5532

  • 206 / 6058
  • Aktywny użytkownik
Nie mam czasu ... zarobiony jestem, włosy mi rosną ...

Zmelmag

  • 1280 / 1967
  • Zmelmag
31-08-2019, 16:36
"Głównym wyróżnikiem Omnitona jest zwrotnica. W typowo spotykanych rozwiązaniach każdy z głośników ma swoją gałąź w zwrotnicy, każda z tych gałęzi łączy się ze wzmacniaczem. W Omnitonie mamy zwrotnicę typu szeregowego. W praktyce oznacza to, że tylko gałęzie zwrotnicy głośników nisko i wysokotonowego są połączone ze wzmacniaczem. Gałąź głośnika średniotonowego jest włączona pomiędzy gałęzie głośników nisko i wysokotonowego, nie ma bezpośredniego połączenia ze wzmacniaczem."

nie do konca z tego co widzialem, woofer i tweeter sa polaczone "tradycyjnie" a sredniotonowy sprzegniety przez elementy indukcyjne z sasiadujacymi sekcjami..

ale recke czyta sie  złezka w oku, gdzie te czasy gdy redaktor zjechal produkt jak burą :-)

nie wiem jak tam bylo i do czego kto byl przyzwyczajony tudziec co mial za referencje, glosniki malo wyrafinowane fakt.

Mam doswiadczenia ze zwrotnicami typowo szeregowymi w klasycznych topologiach i opis wrazen z grubsza by sie pokrywal, moze nie jakis koszmar ale dxwiek "sztywnieje" (dobra wiadomosc dla "prawdziwych meńciźn" ;-)) co przelozylo sie wprost na to ze nigdy przy takim rozwiazaniu nie zostalem ostatecznie choc kilka razy obficie mielilem a mierzalne charakterystyki zestawów byly bdb.

w tym rozwiazaniu jest element ciekawy uwazam, na pewno ciekawy dla mnie. Druga sprawa nie wiadomo jakie autor ma doswiadczenia z "audiofilskimi" ustrojstwami, tam ma byc "miodnie" a na zywo roznie to bywa, mozna nawet paczke na scanspeakach podstroic w typie live "slabszy dzien realizatora".
Nie przesadzam pomyslu. Nie neguje wrazen zadnej ze stron, ciekaw jestem.
« Ostatnia zmiana: 31-08-2019, 16:39 wysłana przez Zmelmag »
https://banbye.pl polecam :-)

royal

  • 369 / 1925
  • Zaawansowany użytkownik
31-08-2019, 17:43
 To miał być tylko test kolumn. .

   Szczerze mnie zdumiał ten tekst bo  nie miałem interesu żeby taki zostal o mnie opublikowany. Jednak został został wydrukowany To kto go miał  ? Wybrał z moich słów co mu pasowało, ponaciągał.

   Nie uważam ze zrobił mi coś niedobrego - przeciwnie. Był jednym z moich życiowych nauczycieli tyle że akurat tych  nie do naśladowania.  Nie interesuje mnie jak mu to zaprocentowało.

  Ja nie straciłem nic jeśli nie liczyć słabych notowań w rodzinie ktore nie były do uratowania. .Stracili tylko ci którzy moze by chcieli to mieć i ewentualnie ci ktorzy posłusznie kupili wszystko  to co chwalił ten pan. Potem niektórzy przyszli do mnie i przyznali ze żałują. Nic mi po tym - banał. .

   Dla mnie to była nauczka że warto mysleć o sobie a nie o innych i zrobilem dla siebie  to czego nie da się  nikomu innemu oferować za pieniądze. No i doszliśmy wprost do tematu głownego. Dlatego umiera technika audio-stereo.

royal

  • 369 / 1925
  • Zaawansowany użytkownik
31-08-2019, 18:36
na filmie brzmi swietnie, nie myslales zeby prezentowac temat szerzej ? ciekawa rzecz, stare a nowe :-)
One tu tak mniej więcej grają  jak w rzeczywistości. Dla celów nagrania tu widac dwie kolumny a graj jedna bo mikrofon jest w miejscu gdzie niskie się dobrze odbiera a przy grających dwóch byłyby strzałki i węzły  przy jednym mikrofonie psujące efekt .  To co potem przsez 5 lat zrobiłem to głównie zmiejszenie ostrości dźwięku. Inny niskotonowiec , inny średniotonowiec inne wartości w  filtrach. Mniej obecności wa więcej przestrzeni się czuje. Zawsze mam nadziję ze już będą gorsze od nowych konstrukcji a się nie dają :).Tu jest ich ostatnia wizualizacja. 

Egon@

  • Gość
03-09-2019, 23:42
gruesome
natomiast w audio uwazam technika poszla do przodu tylko mozna marudzic na wzrost cen, na to zawsze mozna :-)

ktos przypomni ile PENSJI kosztowal peerelowski Radmor i jakiej klasy byl to sprzet ?

Jedną. A w realu 2 do 3 - zależy na jakiego złodzieja trafiłeś.
Ja juz wtedy miałem niezły sprzęt, więc Radmor mnie nie specjalnie interesował.
W sklepach były tylko takie z czarną mordą. Nienawidziłem tego koloru.

Egon@

  • Gość
03-09-2019, 23:47
Kolega gruesome (swoją drogą - nie mógł się nazwać Stanisław czy Franek, albo Antoś, bo te kurewskie nicki muszę kopiować) zapomniał o Hendrixie. 1967-69 to wg mnie były najlepsze lata dla muzyki.
I do tej pory nikt ich nie przebił.

Od tamtej pory nie mamy żadnego "okresu", tylko wybuchy jak Nirvana czy Metallica.