Dziękuję Audiotone.
Zapytałem, bo byłem ciekaw, czy taka "kalibracja" ma sens. Magnetofon przy nagrywaniu pokazuje że mocniej nagrywa prawy kanał. Nie jest to dużo ale wyraźnie i na wszytskich utworach, Przy odtwarzaniu także prawy kanał jest mocniej nagrany. Oczywiście lekkie ruszenie przy nagrywaniu pokrętłem rec balans ustawia wszystko na zero i wtedy i nagrywania i odtwarzanie jest OK. Kaseta nagrana fabrycznie przy odtwarzaniu oba kanały równo.
Sprawdziłem potem kasetę na innym magnetofonie, i tam też jest tak samo, tzn nagrane z balansem na zero - pokazuje za mocny kanał prawy, pokrętło rec balans lekko w lewo na godz 11 i przy odtwarzaniu kanały równo. Kusi by w tej sytuacji lekko podciągnąć podkówkę REC LEVEL LEFT ale na pałę nie ma co.
Mam drugie pytanie jeśli można. Przy kalibracji kasety nie starcza pokrętła BIAS na niektórych taśmach - jest na maksa w prawo a mimo to brakuje, a na innych starcza ale zawsze BIAS jest prawei na maksa. Czy dobrze myślę, że duży BIAS to mało tonów wysokich? Jak wy kalibrujecie taśmy - zawsze przy użyciu generatora, czy np jeśli chcecie więcej tonów wysokich to celowo nie ustawiacie obu wskaźników an zero tylko np. low na zero a high na lekki plus?
Pozdrawiam serdecznie a magnetofon to SONY TC-K 750ES. Pozdrawiam i przepraszam, jeśli pytam głupio ale dopiero rozpoczynam fascynację magnetofonami.
Trzecie pytanie: czy to normalne, że na 750ES wskaźniki przy nagrywaniu ustawione są do końca niebeskiego pasma czyli 0 dB i tylko leciutko czasem któraś wskoczy na czerwone pole w okolicę +2dB a na innym magnetofonie SONY TC-K611S pokazuje znacznie więcej - paski włażą na czerwone pole wskaźnika dość głęboko?
Przepraszam raz jeszcze że Wam truję i serdecznie pozdrawiam