Audiohobby.pl

Moxpad X3 i inne chińskie dokanałówki

chorazy3

  • 2055 / 2073
  • Ekspert
12-08-2025, 17:50
Kabel mam już poprawiony, bo faktycznie w pierwszej chwili nie wiadomo jak te kable wpiąć. Żadnych oznaczeń tam nie ma.
Paweł

Krzysztof_M

  • 1810 / 5761
  • Ekspert
12-08-2025, 22:19
Kusicie, Koledzy :)
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

pień

  • 2902 / 1507
  • Ekspert
13-08-2025, 09:11
Nooo kurczaki, wszystkie już mają a moje w drodze.   Na śledzeniu niby pisze że już dofrunęły do mojego kraju i odprawione do mnie.   No ale właśnie, tutaj raczej chińczyków na dostawach nie ma i może być tak że z wiochy obok będzie jechało dłużej niż kiedyś chińczykom export garnków karawaną.   Swoją drogą to ostatnimi czasy tylko chińczykom wierzę że coś takiego jak poczta istnieje.   Powaga.
  No i ciekawe jak oni to robią że wszystko robią, u nas po prawdzie tylko metki się nalepia.    Coś typu że fabryka nabija jakąś produkcję np. te nasze X3 w magazyn i jak już go napchają to robią jakie X4 czy inne rowery albo części do BMW i drugą budę nabijają?   Czy jak?

Karol

  • 2098 / 4800
  • Ekspert
13-08-2025, 15:39
Kusicie, Koledzy :)

Krzysztofie, nie ma co się szczypać. Stówa nie majątek, a są naprawdę dobre.
Uważam, że biją większość uznanych słuchawek wokółusznych i to niezależnie od repertuaru.

Krzysztof_M

  • 1810 / 5761
  • Ekspert
13-08-2025, 16:26
Kusicie, Koledzy :)

Krzysztofie, nie ma co się szczypać. Stówa nie majątek, a są naprawdę dobre.
Uważam, że biją większość uznanych słuchawek wokółusznych i to niezależnie od repertuaru.
Gdzie one są za stówkę?
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

Karol

  • 2098 / 4800
  • Ekspert
13-08-2025, 16:44
Ja kupiłem swoje za 121,42zł.
Ty jako lepiej sytuowany, spokojnie możesz wziąć te za 123,79zł. ;)

Krzysztof_M

  • 1810 / 5761
  • Ekspert
13-08-2025, 19:40
Kazałeś to kupiłem :)
Powinny dotrzeć w następnym tygodniu.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

pień

  • 2902 / 1507
  • Ekspert
14-08-2025, 10:19
Chłopaki, powiedzcie mi proszę w jakiej wielkości pudełku te słuchaweczki do was przychodziły?   Zmieściłoby się to w skrzynkę na listy z dużą dziurą ?   Tak ze dwie paczki fajek na sobie swobodnie by u mnie wlazły w skrzynkę.
     Wg.  śledzenia mam te słuchawki od wczoraj, gdzieś tam o 13 jakoby doręczone.
  Jestem już , nie będę ukrywać że doprowadzony do wk.....   połączonego z szałem i szukam kogoś do zabicia.    Dlatego  że połowa praktycznie przesyłek do mnie zwyczajnie nie dochodzi choćby skały srały.
   Rozumiecie więc mnie.   Chcę pojechać z karabinem na poczte i wymusić info kto wczoraj jeździł po moim rejonie.
Tym bardziej wk..... że dotychczas to tylko z chin dochodziły bez problemu.

chorazy3

  • 2055 / 2073
  • Ekspert
14-08-2025, 10:30
Samo pudełeczko ma 9.5x7x4 cm a zapakowane przyszło, jak to zwykle z Chin, w małej foliowej kopercie bąbelkowej.
Paweł

-Pawel-

  • 4805 / 5975
  • Ekspert
14-08-2025, 11:11
Mógł też rzucić gdzieś pod ogrodzeniem, miałem tak ostatnio z puzzlami. Druga opcja - jak dostawca nie wyrobił z terminami, a miał na przesyłkę termin doręczenia to żeby się nie tłumaczyć w biurze wcisnął, że paczka doręczona, a tak naprawdę nawet u Ciebie nie był. Miałem tak kiedyś z bardzo oczekiwaną przesyłką, listonosz mi się głupio tłumaczył następnego dnia, że nie miał szans tego doręczyć, ale jakby nie kliknął, że dostarczona to by utonął w protokołach. Takie smutne realia Poczty Polskiej nie wyrabiającej na tle konkurencji :/

Krzysztof_M

  • 1810 / 5761
  • Ekspert
14-08-2025, 14:33
Od dawna z Chin zamawiam tylko do paczkomatu - dochodzi niezawodnie, a sporo kupuję drobiazgów.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

pień

  • 2902 / 1507
  • Ekspert
14-08-2025, 16:23
Mógł też rzucić gdzieś pod ogrodzeniem, miałem tak ostatnio z puzzlami. Druga opcja - jak dostawca nie wyrobił z terminami, a miał na przesyłkę termin doręczenia to żeby się nie tłumaczyć w biurze wcisnął, że paczka doręczona, a tak naprawdę nawet u Ciebie nie był.

 Ja nie mieszkam w takim dzikim kraju jak Polska, gdzie kurier walnie przesyłkę gdzieś pod płotem.    Tutaj jak nie dojdzie to znaczy zaj.....ana zwyczajnie.   I takich jest praktycznie połowa .   Zrobiłem jubel, nie chcieli powiedzieć kto wczoraj jeździł.   Ostatnio był jakiś nowy kierowca z poczty i nowa babeczka z Hermesa i wszystko OK było.   Ale możliwe że na urlopach bo to miejscowe ludziki które wiedzą co to jest siódme przykazanie.   Niestety, ten kraj jest nasycony wyznawcami konkurencyjnej religii od tej którą większość z nas zna.
Tam niby też się nie kradnie, zabija itp....    Tylko nikt tego nie mówi że przykazania są ważne wyłącznie w kontaktach z wiernymi.  Ja domyślnie jestem niewierny to znaczy że można mi ukraść , nóż w plecy wsadzić itp...    To wcale nie jest grzech, jeżeli ktoś by nie wiedział.
   Z przesyłkami jest istna masakra,   DPD, DHL itp....   starają się tych wszystkich wmuszonych onegdaj pracowników.  Najczęściej bardzo wysoko wyedukowanych  >   wywalić<    Ale żeby takiego ruszyć to trzeba jak to się mówi >   złapać za rękę.
   W każdym razie jest teksańska masakra póki co.

....  nie chciałem nikogo obrazić oczywiście.   Ew... proszę jednak żeby mnie nie edukować że ludzie jak ludzie itd....   Mam z tymi też ludźmi wystarczająco dużo doświadczeń żeby wyrobić sobie zdanie.   To jest najgorsza zaraza jaka świat nawiedziła i marnie nas widzę w przyszłości
« Ostatnia zmiana: 14-08-2025, 16:28 wysłana przez pień »

Wojciech7

  • 2147 / 1571
  • Ekspert
14-08-2025, 20:12
Mieszkam w takim kraju gdzie paczki(duże/małe)są dostarczane terminowo. Nie ma opcji-
"kurier walnie przesyłkę gdzieś pod płotem". Kilka razy miałem przyjemność odbierać
osobiście paczkę od pięknych Pań kurierek-:)))
Mniejsze (koperty dmuchane) odbieram z automatycznych skrzynek,większe wiadomo
kurier do domu przynosi. Może tak jest bo mieszkam w dużym mieście- hehehe....

pień

  • 2902 / 1507
  • Ekspert
Dzisiaj o 00:13
Mieszkam w takim kraju gdzie paczki(duże/małe)są dostarczane terminowo.

Nooo, znaczy że bandycki kraj.  Jak to tak,  nie po chrześcijańsku że paczka dociera do adresata a nie potrzebującego.   W tym normalnym świecie to uważają że w Pl paczki wystrzeliwuje się procami i dlatego trafiają.   Potem jadą z takiej Belgii do PL.  Stolycy UE gdzie na parkingach jest jak należy i wzorcowo.  Można się przylepić do produktu po defekacji gdy za bardzo wkręcisz się w cywilizację.  I potem zdjęcia z kibla na MOP-ie gdzie można wziąść prysznic,  wysyłają sobie z niedowierzaniem.

   Ale jest tak-  zrobiłem typowo polską aferę na mordę.   Napisałem do Chińczyków co i jak.    Kolejny raz mnie zaskoczyli, odpowiedź miałem po chyba trzech godzinach że > zawijają rękawy i będą obczajać komu podadzą ryż z jego własnymi jajami :)   Tak na chłopski tłumacząc (po angielski odpowiedzieli )   Minęły jeszcze ze dwie godziny i kolejny mail dostałem z numerem śledzenia poczty NL.    Z jakichś awaryjnych zapasów wysłali mi ponownie.
-----   za potwierdzeniem odbioru.
    Ciekawe co i z kim zrobią gdy przepadnie?
« Ostatnia zmiana: Dzisiaj o 00:21 wysłana przez pień »