Audiohobby.pl

Dekalog początkującego audiofila

Wojciech7

  • 1803 / 1307
  • Ekspert
29-09-2021, 16:14
Młody audiofilu bądź czujny
Świetnie napisane, nie wiedziałem do tej pory że "audiofilizm"  to taka nieuleczalna jednak jednostka  chorobowa:)))
Jestem zwykłym słuchaczem muzyki którą lubię słuchać, nagrywać na kasety magnetofonowe lub płyty cd-audio.Ważniejsze jest abym umiał dobrze wykorzystać możliwości techniczne sprzętu jaki posiadam,a dźwięki wydobywające się z kolumn głośnikowych sprawiały przyjemność w  słuchaniu.

Zmelmag

  • 1280 / 1967
  • Zmelmag
29-09-2021, 18:57
colcol, mam glosniki w telewizorze, sprawdzalem je sinusem, wychylaja sie w te i wewte nawet przy sinusie np. 10Hz czyli graja lepiej niz na zywo.
Zupelnie obiektywnie, chyba nie bedziesz bronil z zacietoscia Tysona wątlej tezy ze jest inaczej ? :-)
https://banbye.pl polecam :-)

Zmelmag

  • 1280 / 1967
  • Zmelmag
29-09-2021, 19:09
Pamietaj mlody audiofilu, basu w muzyce musi byc z 50dB wiecej niz reszty pasma.

Haniebnym wyjatkiem sa skrzypce i gitara ktore zadowalaja sie nadyzka 20dB.

Pancerny szybowiec Stalina wazyl jak glosza plotki 50ton i byl bezpieczny jak 15 dawka przypominajaca :-)
https://banbye.pl polecam :-)

Zmelmag

  • 1280 / 1967
  • Zmelmag
29-09-2021, 19:46
"Najczęściej dochodzi również do projekcji, czyli przerzucania własnych schiz na oponenta. To oponent jest imbecylem, ma się uspokoić i douczyć "

w tym miejscu trzeba dodac "zamiast sluchac madrosci madrzejszego".

colcol, rozumiem ze uwazasz ze basu w muzyce jest o 50dB wiecej niz reszty pasma i podpowiedziala Tobie to Twoja naukowa metoda badawcza.
Oraz ze pojedynczy sinus (do wyboru) :
https://www.szynalski.com/tone-generator/

brzmi jak Twoja prywatna gitara na ktorej wymiatasz nie inaczej jak de Lucia.

...i pewnie masz jeszcze kilka audio-asow w rękawie na ktore czekam jak na swietego mikolaja, ale ze tak latwo wszystkich rozszyfrujesz psychologicznie to bym nie pomyslal.

Pewnie jestes tez znakomitym kierowca, znawca pilki noznej, a i za biedronka szlo Ci nienajgorzej ?;-)

https://banbye.pl polecam :-)

Wuelem

  • 201 / 1915
  • Aktywny użytkownik
29-09-2021, 19:55
=> Zmelmag

Składam wniosek (zakładam, że Admin czyta...), żeby utworzyć Ci na forum miejsce (specjalne, wydzielone...) do zamieszczania cotygodniowych felietonów.

Tudzież rozprawek albo opisu mniej konkretnych refleksji o audio.

Jeśli będzie utworzona skrzynka / konto do (a jakże - cotygodniowej) zrzutki dla Autora - jestem pierwszym wpłacającym.

Gdyby COTYGODNIOWA twórczość nie była realna, to może COMIESIĘCZNA?
Czyli tygodniowa czy miesięczna?
Że polecę schematem sprzedawców, którzy nie dopuszczają odmowy tylko zostawiają wersję zgody do wyboru.

colcolcol

  • 925 / 5493
  • Ekspert
29-09-2021, 19:56
.

Zmelmag

  • 1280 / 1967
  • Zmelmag
29-09-2021, 20:02
W kazdym razie jak dla mnie nie ma sensu wchodzic w hobby ktore polega na sluchaniu jesli sie nie slucha i na podstawie tychze wrazen subiektywnych nie wybiera sprzeciorow dla siebie. Fajnie jak teoria przeklada sie na praktyke. Niestety +50dB basu to nie wiem czy maja dresiarze w swoich dresowozach. A pojedynczy sinus moze sluzyc do sprawdzenia zgodnosci z sinusem o tej samej f a nie do oceny muzyki.
Rozumiem ze komus np. moze nie odpowiadac jakis sprzecior bo ma ja wiem...za duzo albo za malo basu przykladowo. I nie wiem dlaczego kto inny mialby byc tak dociekliwy "dlaczego"...no chyba ze jakies badania naukowe prowadzi.

Nie jest czasami colcol tak ze wszystkie swoje gusta ktore tu zademonstrowales nie okazaly sie obowiazujaca religia a powinny ?:-)

Bycie "imbecylem" nie polega na tym ze sie czegos nie wie, gorzej kiedy sie wie i idzie w zaparte. Nie chodzi o Twoj gust czy kryteria oceny, bo to Twoja sprawa.
https://banbye.pl polecam :-)

Zmelmag

  • 1280 / 1967
  • Zmelmag
29-09-2021, 20:04
colcol, przelecialo mi przez chalupe i nadal przelatuje tyle sprzeciorow ze nie jaram sie na zaden oltarzyk. Mysle o paczkach jedynie kiedy mam jakis pomysl na cos nowego.

Z czystym sumieniem moge powiedziec ze slucham muzyki tak jak wtedy kiedy mialem 15lat. Jak mi sie podoba to na czymkolwiek, moze byc nawet High End :-)
https://banbye.pl polecam :-)

colcolcol

  • 925 / 5493
  • Ekspert
30-09-2021, 07:41
Ty przerobiłeś tyle konfiguracji, że trudno już o zachwyt, ale młody? Kiedyś można było coś samemu sklecić, wystać pod Tonsilem w nocy albo lecieć do Pewexu. Liczba głośników i producentów dostępnych w Polsce była niewielka i wybór był jasny. To samo ze wzmacniaczami...
Dziś młody słyszy: jak nie masz stówy na klocek to nawet nie zaczynaj poważnej zabawy. A na forach bas hi-end 40 Hz -3dB, ale wysokie do 100 kHz. Jak żyć?
W tym miesiącu usłyszałem do siebie: ty myślisz, że można głośniki wpakować do skrzynki i będą grały? I to od kogoś, kto ma używane kolumny za 500 zł ale wzmacniacz Acu za 25 tysi i kable za 3.  Wzmacniacz mu jednak nie gra i kable też wypadałoby lepsze. Kolumny ma ok. On wie lepiej, bo słyszy. Schiza dotyka nawet tych z dużym stażem.

majkel

  • 7477 / 6105
  • Ekspert
30-09-2021, 16:08
Panowie, kolega col^3 jest już blisko zrozumienia, o co chodzi w audiofilii. Zauważyłem to w poprzednim wpisie. Tylko ma problem z postawieniem kropki nad i. Jak w tym kawale o Jasiu, co pani pytała dzieci, jaki mamy pożytek z gęsi.

Z tym, że ja podam gotowca - otóż tu nie chodzi o żadną rekonstrukcję prawdy, która ma się odbyć w mózgu. Tu chodzi właśnie o wrażenia i odczucie przyjemności. Oczywiście nie wykluczam istnienie osobników, którzy biorą decybelomierz lub miernik THD, podłączają pod interkonekty, czy tam mikrofonem zbierają ze swojego systemu nagłaśniającego dźwięk, i jak widzą na wyświetlaczu THD podobne do obietnic producenta, to aż mają gęsią skórkę. Tudzież tłumaczą sobie, że to co właśnie odczuwają słuchając "kiepskich realizacji", to jest ten audiofilski odlot. Naukowy orgazm + potwierdzenie własnych domniemań + wynikowe napęcznienie ego + wzrost pogardy dla audiofilów - no to musi być odlot, i jestem pewny, że wtedy nie ma już znaczenia, jak system gra. Zresztą to i tak byłby wytwór mózgu na podstawie jakże zawodnej percepcji.

Zmelmag

  • 1280 / 1967
  • Zmelmag
30-09-2021, 16:55
"W tym miesiącu usłyszałem do siebie: ty myślisz, że można głośniki wpakować do skrzynki i będą grały? I to od kogoś, kto ma używane kolumny za 500 zł ale wzmacniacz Acu za 25 tysi i kable za 3.  Wzmacniacz mu jednak nie gra i kable też wypadałoby lepsze. Kolumny ma ok. On wie lepiej, bo słyszy. Schiza dotyka nawet tych z dużym stażem"

Komu niby ma sie system podobac jak nie wlascicielowi ? oscyloskopowi ?
facet postawil ampa za 25 to i kolumny by mogl, widocznie tak mu dobrze.

z czystym sumieniem powiem ze jak masz srodki kupuj marzenia jakie tam tylko uznasz a jak nie masz to nie daj sobie zenic bajki ze czyjes marzenia sa Twoimi.
Sluchalem sporo systemow za niezle kwoty ktore dla mnie sie po prostu "nie odzywaly" i sporo za ulamek ceny "wypasow" ktore ladnie chodzily (dla mnie).
Warto pomyslec ile sie chce wydac bez napinki, z tej kwoty odzalowac nawet 30% na podroze i odsluchy, za pozostale 70% z duzym prawdopodobienstwem wybierze sie lepiej niz bez doswiadczenia za 100%
A jak sie zdecydujesz zwiekszyc budzet to przynajmniej bedziesz wiedzial dlaczego ;-)
I nie sluchaj co mowia sprzedawcy, najczesciej zawsze to samo ;-)

Na spokojnie usiadx, odpal, posluchaj, jak Ci sie podoba to przyjmij do wiadomosci ze naprawde Ci sie podoba :-) sprzet audio nie musi spelniac zadnych innych warunkow.

https://banbye.pl polecam :-)

colcolcol

  • 925 / 5493
  • Ekspert
30-09-2021, 19:22
Nie zgodzę się. Można opierać się na własnym słuchu, jeżeli ma się jakieś minimum doświadczenia i zna się własne potrzeby. Młody nie ma - ani jednego ani drugiego.
Kolega z Accu też błądzi. Czyta fidelityduperity, jest bystry a od 10 lat szuka klucza do wyśnionego Sezamu. Moje grają niemal 11 lat od zrobienia i nic mnie nie zainspirowało do zmian. Może Ellipticory? Zobaczymy jak zejdą tak nisko jak 26W :)
Moje pierwsze diy, ciekawe u kogo grają?

Gustaw

  • 3920 / 3527
  • Administrator
30-09-2021, 19:36
Nie zgodzę się. Można opierać się na własnym słuchu, jeżeli ma się jakieś minimum doświadczenia i zna się własne potrzeby. Młody nie ma - ani jednego ani drugiego.



Starałem się zrozumieć argumentację, ale, proszę wybaczyć, mam nieodparte wrażenie, że zaczynam czytać w tym wątku zwykłe bzdury.
« Ostatnia zmiana: 30-09-2021, 19:45 wysłana przez Gustaw »

colcolcol

  • 925 / 5493
  • Ekspert
30-09-2021, 19:47
Zabierz nastolatka do NFM na koncert i poproś o felieton na temat akustyki w wybranych przez siebie miejscach na balkonie, w pierwszych rzędach i ostatnich miejscach. Na pewno znajdzie się jakieś wolne do celów naukowych.
Poproś o wskazanie różnic, scharakteryzowanie cech, wytknięcie niedoróbek i na końcu co by zmienił a co go zachwyciło, jednym słowem podsumowanie osobistego doświadczenia.
Zaproś mnie i zrób to samo.
Szach - mat.

Ps jak będziesz tak często zmieniał wpis (zdanie), trudno będzie rozmawiać. To nie pierwszy raz, majkel ma też za pazurami...

Gustaw

  • 3920 / 3527
  • Administrator
30-09-2021, 19:58
Nie mam pojęcia, że siedzisz przy kompie wypatrując moich wpisów.
Nie przypuszczam abyś miał ok 20 lat i ten "młody" 20- latek słyszy dźwięki, których ty zwyczajnie nie słyszysz.

Jeszcze raz. Myślę, że z etapu argumentacji, doszliśmy do poziomu zwykłego bełkotu starych pierdzieli, którzy uważają, że przesłuchali i pomierzyli tyle tego sprzętu, że w wieku np. 90 lat mogą wypowiadać się o jakości dźwięku bardziej wiarygodnie niż dwudziestolatek.